JustPaste.it

"Pokłosie", czyli okrucieństwo bez miary

Pokłosie - wynik, rezultat jakiegoś działania

Pokłosie - wynik, rezultat jakiegoś działania

 

0321d920a67d49e9cc85ac089e2a20ed.jpg

 

Słowo pokłosie ma dwa znaczenia:

1. Wynik, rezultat jakiegoś działania

2. Kłosy pozostałe na ściernisku po żniwach

 

 Film Pasikowskiego ma kilku bohaterów. Najważniejszy to prawda o przeszłości poszukiwana przez braci Józefa (Maciej Stuhr) i Franciszka (Ireneusz Czop) Kalinów. Drugi to wieś, w której od dziecka mieszka Józef. Trzeci to zachłanna i okrutna natura człowieka.

Franek, po dwudziestu latach nieobecności, przyjeżdża z Chicago do rodzinnej wsi i brata. Józek ma mu za złe, że nie był na pogrzebie rodziców we wczesnych latach 80-tych, Franek pyta dlaczego żona brata wraz z dziećmi wyjechała do Ameryki.

Okazuje się, że Józek wyciąga z drogi (była nimi wybrukowana), odkupuje a nawet wykrada macewy (nagrobki żydowskie) i stawia je na swoim polu. Zapytany dlaczego to robi odpowiada, że nie wie. Z tego powodu odeszła żona i cała wieś jest przeciw niemu.

W dodatku spotykają go różne niepowodzenia: bank nie daje kredytu, bo niepewna jest sprawa własności ziemi, trzej drwale pobili go w pijalni piwa, odmówiono wypożyczenia kombajnu, podpalono mu zboże na polu i stodołę.

Z początku Franek namawia brata, aby dał sobie spokój z tym dziwactwem ale historia go wciąga. Sprawdza dokumenty z których dowiaduje się, że rodzice mieszkali zupełnie gdzie indziej. W dodatku okazuje się, że ludzie z tej wsi także. Nikt nie chce mówić o tym co się stało z żydowskimi mieszkańcami wsi.

Prawda nie jest prosta typu: przyjechali Niemcy w czasie okupacji i zabili. Powoli wypadają kolejne trupy z każdej szafy, a najgorszy tkwi w domu Kalinów.

„Oko za oko, ząb za ząb” mówi kodeks Hammurabiego. Duchy Żydów domagały się sprawiedliwości. Czy prawda wyzwoliła mieszkańców wsi? Czy tylko obnażyła prawdziwą naturę człowieka?

Maciej Stuhr jest świetny w roli polskiego chłopa. Okrutnie traktujący psa, z pooranym czołem, przygarbiony od codzienności, nierozumiejący tego co go spotyka, agresją reagujący na propozycje inne niż jego.

Reżyser nie oszczędził widzom okrutnej ostatniej sceny i to jest słaby punkt tego filmu.

Ale poza tym polecam.