JustPaste.it

Z cyklu PeKaeS -Przed zejściem

... Amicusowi, bo mnie setnie ubawił ...

Ujęty wdzięcznym ostrzem twej barwnej satyry,
która się wdziękiem perli w swej zabawnej strofie,
pozwolę sobie skrobnąć skromny panegiryk,
baraszkując z Erato na zimowej sofie.

A gdy przyjdzie nam wkrótce -zgodnie z horoskopem -
pokutować w zaświatach za uroki życia,
pamiętajmy, że Noe niegdyś  przypominał,

 by pamiętać co w barku… jeszcze do wypicia.

I choć pewne, że czeka ciężka nas pokuta,
szlochając nad swym losem wątroba zawyje,
cóż- wiadomo, że może okazać się snadnie,
że trzeba przed potopem naoliwić … szyję.

Ja sam, będąc z natury przeciwny używce,
która osłabia wolę i potencję kruszy,
myślę, że te szkodliwe (przed zejściem) rozrywki,
ubarwią monotonną egzystencję duszy !

.A więc drodzy Poeci - mistrzowie Eioby,
gdy nas dopieści Muza w przyodziewek kusa,
pamiętajcie, jak przyjdzie ożłopać się wody,
przedtem powierzyć gardło opiece Bachusa.

Bo kiedy się wyczerpie możliwości kiesa,
a i  nasze uczynki będą już zważone,
lepiej zawsze żałować te bardziej figlarne,
nawet niecenzuralne ale …popełnione !!!

© Janusz D.

7056cd3ec4c50ab1083ce6024156b45f.jpg

z zasobów google