Deszcz, śnieg i roztopowa plucha to zmora dla naszych butów, a dla nas uczucie nieprzyjemnego chlupotu w ulubionych chodaczkach. Teraz pojawia się problem – jak je wysuszyć?
Deszcz, śnieg i roztopowa plucha to zmora dla naszych butów, a dla nas uczucie nieprzyjemnego chlupotu w ulubionych chodaczkach. Teraz pojawia się problem – jak je wysuszyć? Wielu z nas wybiera najszybszą opcję - czyli parkujemy buty na kaloryferze i czekamy na ekspresowy rezultat. Dla obuwia ze skóry i każdego innego jest to automatyczny killer. Wysoka temperatura skupia się na podeszwie, co powoduje rozklejanie się obuwia a nawet łuszczenie skór i innych materiałów. Ciepło pochodzące z grzejnika oddziałuje punktowo, nie rozchodzi się po całej powierzchni w takim samym tempie niszcząc jednolitą strukturę buta. Zdecydowanie lepszą metodą szybkiego suszenia jest zastosowanie suszarki do włosów, która równomiernie ogrzewa całą powierzchnię buta.
Jest jeszcze jeden problemem związanym z przemoczonym obuwiem – to nieprzyjemny zapach wilgoci, który może utrzymywać się jeszcze przez jakiś czas. Żeby pozbyć się tego uciążliwego zapachu można zastosować sodę oczyszczoną, która wchłonie wszystkie niechciane smrodki.
Po całkowitym osuszeniu posypujemy odrobiną sody wkładkę wewnętrzną. Możliwe, że będziemy musieli wykonać to kilka razy.
Pamiętajcie aby nie zrażać się zimnem czy wilgocią i korzystać z uroków pięknej zimy!
Źródło: http://boniz.eu/blog/glowna-strona/15-czy-mozna-suszyc-buty-na-grzejniku.html