JustPaste.it

Literatura wobec równouprawnienia

Ten krótki tekst to właściwie wstęp do następnego artykułu

Ten krótki tekst to właściwie wstęp do następnego artykułu

 

Kwestia równouprawnienia kobiet pojawiła się już w okresie Rewolucji Francuskiej. Był to jednak zaledwie hasłowy zwiastun, podobnie, jak i inne ideały, do których Europa jeszcze wówczas nie dojrzała. Walka kobiet o uzyskanie pełni praw obywatelskich rozpoczęła się na dobre w połowie XIX wieku.

3e143904c9b00a1207090b4602c79a62.jpg

Angielska sufrażystka 1910 rok

 

Niebywały postęp naukowo-techniczny stał się wtedy kołem zamachowym wielkich przemian społeczno-obyczajowych. Wywarły one ogromny wpływ na rozwój nowych prądów i kierunków w literaturze. Pisarze z drugiej połowy XIX i początków XX wieku przedstawiali w swoich utworach realistyczny obraz ówczesnych społeczeństw.

Sytuacja kobiet zaczęła być traktowana, jako ważny problem społeczny, co znalazło odzwierciedlenie w literaturze. Jednak pisarze różnie do tej kwestii podchodzili. Nie zapominajmy, że urodzili się i wychowali w określonych środowiskach, kształtujących ich światopogląd i podejście do tego tematu. Widać to chociażby w twórczości Henryka Sienkiewicza czy Bolesława Prusa. Właściwie mało jest z tego okresu powieści, których autorzy wyraziście opowiadają się za równouprawnieniem. Przychodzą mi na myśl tylko dwie: „Marta” Elizy Orzeszkowej i „Saga rodu Forsyte’ów” Johna Galsworthy’ego. Z kolei pozytywista Prus w „Emancypantkach” ostrzega przed zgubnymi skutkami zbytniej aktywności kobiet.

Prawdą jest, że czytelnicy zawsze indywidualnie interpretują czytany utwór i bywa, że interpretacja ta jest zgoła odmienna od intencji autora. Do tego dochodzą jeszcze kolosalne różnice pomiędzy czytelnikiem współczesnym autorowi a czytelnikiem dzisiejszym, który postrzega dany utwór przez zupełnie inny pryzmat.

Jak już kiedyś pisałam, mam swoje ulubione książki, do których chętnie, co jakiś czas powracam. Ostatnio odnowiłam znajomość z pewną dziewiętnastowieczną powieścią, jak najbardziej wpisującą się w niniejszy temat. O jej bohaterce chciałabym napisać nieco obszerniej w jednym z następnych artykułów.

 

Alicja Minicka

http://mysli-o-ludziach.blog.onet.pl