JustPaste.it

Religia czy etyka?

Praca jest fragmentem rozdziału ETYKA w mojej powstającej książce. Będzie liczyła 450-500 stron. Pomóżcie umieścić mi ją w internecie. Odpowiada chyba na wiele ważnych pytań?

Praca jest fragmentem rozdziału ETYKA w mojej powstającej książce. Będzie liczyła 450-500 stron. Pomóżcie umieścić mi ją w internecie. Odpowiada chyba na wiele ważnych pytań?

 

Bogdan Góralski

13. Etyka czy religia?

Rosnąca wiedza ludzkiej populacji, wynikająca z reakcji na środowisko przyrodnicze i społeczne, powoduje zmiany w jego kulturze. Kult przyrody dominujący u naszych przodków zmieniał się w kult bóstw uosabiających nieznane siły kształtujące nasz los. Rozwijały się kolejne systemy religijne właściwe dla różnych środowisk geograficznych rozwijane przez wybitnych przywódców czerpiących wiedzę z mądrości zawartej w świecie. Ich istotą była wiara w potęgę wpływu bogów na nasze życie. Efektem były nieustanne wojny religijne gnębiące społeczność światową. Pojawiali się także wybitni, wolni ludzie wiedzy kwestionujący dogmaty religijne ograniczające swobodne rozważania o naszym świecie. Zaprzeczali idei Boga i wskazywali na rosnącą potęgę człowieka. Ta wiara w człowieka ulegała zachwianiu przez nieustanne konflikty - krwawe wojny i rewolucje, despotów gnębiących poddanych, aspołeczne zachowania ludzi. Powstawały świeckie systemy regulacji zachowań ludzi, które też okazały się nieskuteczne. Wszystko to powodowała zachwianie wiary w sens naszego świata. Moja wiara w świat nadprzyrodzony pozwala mi rozmyślać.
Zastosowanie materializmu dialektycznego powoduje przyjęcie tezy : byt kształtuje świadomość. Idealizm zakłada odwrotnie: świadomość kreuje byt. Jest to antyteza. Powstaje z tych pojęć synteza: byt kształtuje świadomość a świadomość kreuje byt. I wszystko zaczyna się od początku. Jest to moją odpowiedzią na konflikt światopoglądowy współczesnego świata. Piękno i prostota naszego świata jest dla mnie porażająca. Wystarczy tylko wierzyć albo logicznie myśleć.

Religia bierze początek z wiary człowieka w istnienie świata nadprzyrodzonego oraz z jego przekonania o możliwości utrzymywania z nim kontaktów użytecznych dla ludzi, polega zaś na zorganizowaniu tychże kontaktów tudzież ich wyzyskania dla celów ludzkich. Definicja wykazuje trzy człony: 1) TEORETYCZNE PRZEKONANIE CZŁOWIEKA O ISTNIENIU ŚWIATA NADPRZYRODZONEGO, 2) teoretyczne przekonanie człowieka o możliwości korzystnej dla niego relacji między światem nadprzyrodzonym i przyrodzonym, 3) Faktyczne nawiązanie przez człowieka stosunku ze światem nadprzyrodzonym znajdujące wyraz w organizowaniu kultu i odpowiednich reakcjach intelektualnych i emocjonalnych (kult bohaterów, twórców, wodzów Henryk Łowmiański, Religia Słowian i jej upadek, PWN, Warszawa 1986 str.12).
Zasadniczy kompleks wierzeń stanowiła u Słowian polidoksja (wierzenia ludów przedpiśmiennych złożone z czterech podstawowych form: magia, wiara w dusze zmarłych, kult przyrody oraz forma wtórna-demonologia), którą poznajemy dość dokładnie na podstawie średniowiecznych źródeł, zwłaszcza ruskich, a także czeskich i polskich ilustrujących walkę, jaką z nią toczyło chrześcijaństwo, które pod pewnymi względami wbrew swym założeniom podsycało tradycje pogańskie, mianowicie kult zmarłych, głosząc własną koncepcję eschatologiczną, a także wiarę w demony, które ono degradowało do roli „mocy nieczystych”, nie przecząc ich istnieniu. (…) Szczytowy element polidoksji, prototeizm (kult nieba materialnego przemieniający się w kult bóstwa), został odziedziczony po epoce indoeuropejskiej przez Słowian, którzy nadali niebu jako przedmiotowi kultu nazwę Swaroga, przejętą zapewne od ludności staroeuropejskiej (Neurów i Wenetów), na jaką się oni nawarstwili po przybyciu ze wschodu ( Łowmiański str.398-399).
Potrzeba etyki, zasad społecznego współdziałania, wyłaniająca się w różnych cywilizacjach, musiała być zaspokajana, dlatego charakterystyczne jest pojawianie się w okresach społecznego chaosu powodowanego przez globalne zmiany klimatu, wybitnych jednostek rozumiejących konieczność kontynuacji i ewolucji dobrych dla społeczeństwa wzorców ludzkiego postępowania. Wszyscy wielcy twórcy systemów etycznych np. staroegipski twórca postaci bogini Maat- symbolu harmonii i sprawiedliwości we wszechświecie, twórcy braminizmu i hinduizmu, Zaratusztra (1400-1200 p.n.e.), Mojżesz (1300-1200 r. p.n.e.), Budda (560 lat p.n.e.), Lao-tsy i Konfucjusz (ok.550 p.n.e), Sokrates, Hillel i jego uczeń Jezus Chrystus, Mahomet (571-632 n.e.) , Mahatma Ghandi (1868-1948), Nelson Mandela pojawiali się w okresach rozchwiania ludzkich postaw wywołanych kryzysem gospodarczym spowodowanym przez zmiany klimatu . Ich naukę można sprowadzić do wspólnego mianownika – przez swoje postępowanie oszczędzaj energię społeczną, nie trać jej w konfliktach, generalnie dobrze wykorzystuj i oszczędzaj energię własną i tą będącą w dyspozycji społeczeństwa!
Owocem moich przemyśleń jest teoria, że uniwersalna etyka ma wymiar fizyczny. Miarą etyki jest zdolność jednostek i społeczeństw do oszczędzania wszelkich form energii w tym energii społecznej. Skuteczny system etyczny czyni społeczeństwo sprawniejszym i bardziej dynamicznym. Etycznym jest ten człowiek, który żyje kosztem zużycia jak najmniejszej ilości energii. Etyka to sztuka oszczędzania energii.
Środowisko społeczne powstawało jako forma obrony przed niesprzyjającym środowiskiem przyrodniczym. Pojawienie się systemów etycznych regulujących zachowania jednostek w środowisku społecznym jest więc mechanizmem dostosowawczym do środowiska otaczającego. Brak skutecznego systemu etycznego jest zatem oznaką braku przystosowania do środowiska. Inaczej mówiąc, normy etyczne potrzebne człowiekowi, są wynikiem reakcji na środowisko przyrodnicze. Świat w którym żyjemy nieustannie nas ulepsza, czyni bardziej etycznymi. Lepsi ludzie tworzą coraz doskonalszy świat. Nasz świat się rozwija. Zatem prawdopodobnie celem świata jest rozwój. Etyka jest efektem ewolucji zbiorowej świadomości ludzi reagujących na zagrożenia płynące ze środowiska otaczającego. Prawdopodobnie etyka , jako nasze ograniczenie wobec środowiska społecznego, zastąpi coraz mniej potrzebne pierwotne instynkty, które we wcześniejszych etapach ewolucji wyznaczały nasze reakcje wobec natury. Globalny rozwój jednolitego systemu etycznego usunie bariery rozwojowe stojące przed ludzkością i wpłynie na rozwój cywilizacji. Rozwijający się Internet usuwający bariery w dostępie do wiedzy jest nową formą świadomości zbiorowej ludzkości. Jest to nowe środowisko w którym uczymy się żyć. Prawdopodobnie w tym nowym środowisku internetowym, które zbliża ludzi, powstanie
nowa, ujednolicona etyka. Ujednolicona etyka umożliwi pokojową współpracę światowej społeczności i wykorzystanie ,dzięki Internetowi, całej wiedzy zgromadzonej przez ludzkość. Umiejętnie wykorzystana wiedza odkryje nowe źródła energii co otworzy przed ludźmi niebywałe perspektywy. Prawdopodobnie umożliwi to rozwój naszej świadomości aż po granice świata. Granice tego świata zostaną wyznaczone przez zasoby dostępnej energii. Aż uda nam się pozapalać gwiazdy i stworzyć nowy świat.
Ram Mohan Roy-„Jedną z istotnych cech światopoglądu Roya był także jego religijny uniwersalizm. Wspomniano już wyżej, że Roy dysponował warsztatem badawczym, który umożliwił mu podjęcie prawdziwych badań porównawczych w zakresie religioznawstwa. Znał dobrze Koran, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wedy i Upaniszady i doszedł do wniosku, że rdzeń tych systemów religijnych jest identyczny- jedyny Bóg w postaci duchowej, nieśmiertelność duszy, dyscyplina etyczna jako podstawa życia duchowego. Różnice mają charakter drugorzędny, wynikają po prostu z odmiennych tradycji poszczególnych grup wyznaniowych” .

Oto co mówi o potrzebie nowej religii buddysta Daisaku Ikeda:
Jestem przekonany, że tylko nowa religia będzie w stanie objąć funkcję przywódczą w cywilizacji, która połączy naukę i filozofię na wyższej płaszczyźnie. Jednakże religia, jakiej potrzebujemy, będzie musiała inspirować ducha naukowego i filozoficznego ludzkości oraz będzie musiała podołać potrzebom nowej epoki. Musi być to religia, która zdoła wykroczyć poza różnice między Wschodem a Zachodem i –wiążąc całą ludzkość w jeden organizm-wybawić Zachód od jego obecnego kryzysu, a Wschód od jego obecnych trudności. Odkrycie tego rodzaju religii jest najważniejszym zadaniem, jakie stoi obecnie przed ludzkością .

Jego Świątobliwość Dalajlama pisze:
„Ziemia jest naszym jedynym domem. Według dzisiejszego stanu wiedzy naukowej może to być jedyna planeta, na której powstało życie. Widokiem, który wywarł na mnie chyba największe w życiu wrażenie, było pierwsze zdjęcie Ziemi widzianej z kosmosu. Obraz unoszącego się w nieograniczonej przestrzeni błękitnego globu, jaśniejącego niczym księżyc w pełni na tle czystego nocnego nieba, uzmysłowił mi z wielką mocą, że w istocie jesteśmy jedną rodziną zamieszkującą mały dom. Wyraźnie poczułem, jak śmieszne są te wszystkie różnice poglądów i spory w naszej ludzkiej rodzinie. Dostrzegłem bezsens uporczywego obstawania przy tym , co nas dzieli. Z tej kosmicznej perspektywy widać kruchość i wrażliwość naszej planety krążącej po ograniczonej orbicie, wciśniętej między Wenus i Marsa w nieskończonym ogromie przestrzeni. Jeśli nie dbamy o nasz dom, cóż innego ma sens?

Warszawa, dnia 17 lutego 2013 roku


Bogdan Góralski