Wielu ucieka w świat wyobraźni zamiast stąpać pewnie w realnym życiu.
Lustro pragnień
Zasypiam w obłokach swych marzeń,
Których dotknięcie jest nie możliwe.
Każde uderzenie Serca, muśnięcie dłoni -złudzeń
oblicz swych ma wiele.
Nie wyciągam do nich swych rąk
próbując pochwycić, choć ich namiastkę,
prosząc by zatrzymał na mnie swój wzrok,
zrzucając obojętną, twardą maskę.
Tonę w każdej łzie, próbie spełnienia,
rozgrywającej się w moim umyśle.
Tej nocy, dzisiejszego dnia
znowu odpłynę w obłudę, bezmyślnie.
Pocałunkiem rozniecisz ten żar,
oddech zawiśnie pomiędzy nami.
Owieję nim skórę, usta, twoją twarz…
Wciąż żyję jedynie pragnieniami.