Obama krytykuje Izrael. I wspiera państwo palestyńskie
Barack Obama powiedział, że Palestyńczycy zasługują na własne państwo. Amerykański prezydent spotkał się w Ramallah z przywódcą Autonomii Palestyńskiej, Mahmudem Abbasem.
Po rozmowie Obama oświadczył, że Stany Zjednoczone są głęboko zaangażowane w działania na rzecz utworzenia niepodległego i suwerennego państwa palestyńskiego.
Wezwał do bezpośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich i dodał, że budowa żydowskich osiedli na palestyńskich terytoriach nie służy pokojowi. Prezydent powiedział też, że sekretarz stanu John Kerry, który w najbliższych dniach przybędzie do Izraela, poświęci swój czas i energię, aby zbliżyć do siebie Palestyńczyków i Izraelczyków.Mahmud Abbas powiedział, że rozmowa z prezydentem Obamą była dobra i pożyteczna.
Atak rakietowy na Izrael w czasie wizyty Obamy
Dwie rakiety wystrzelone z palestyńskiej Strefy Gazy eksplodowały na południu Izraela, kiedy z wizytą w tym kraju przebywa prezydent USA Barack Obama - poinformowała izraelska policja. W wyniku eksplozji nikt nie został ranny.
- Jedna z rakiet wybuchła na podwórku domu w mieście Sderot, powodując zniszczenia. Drugi pocisk eksplodował na polu - powiedział rzecznik policji.
Do ostrzału doszło podczas drugiego dnia wizyty amerykańskiego prezydenta, który w czwartek ma spotkać się na Zachodnim Brzegu Jordanu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
Tak jak do poprzedniego i do tego nikt się nie przyznał.
Ostatni dzień wizyty Obamy w Izraelu
Z Izraela prezydent Barack Obama uda się na jednodniową wizytę w Jordanii.
IAR/Gutowski/łp
Źródło: Fakty/Interia