Aliteracja i Akrostych szczytowy, zewnętrzny lub końcowy to formy poetyckie dosyć trudne, ale mile absorbujące….
Spróbujcie tej zabawnej literackiej łamigłówki….jeśli Wam w sercu gra
Aliteracja
Miano mimozy ma twoja miłość
Mija na mokro mocząc makijaż
Misternie nieudolna
Mocna w skali micro
Monotonnie nękana nachalną mimikrą
Me czułości młockarnia twej mimiki młóci
Myśląc, że mnie osaczy gdy myśl z myślą skłóci
Może ten melodramat spłoszę rymów racją
Muza odmieni trwale problem moderacją .
Akrostych zewnętrzny i końcowy
Na co patrzysz bezczelnie gdy marzeń nie spełniasz
a twój junacki wigor już mnie nie dopełnia
Ego mam zasmucone, łza mi pieści oko
i w serce mnie uwiera twej niechęci kamyk
o co płaczę gdy biegnę przez pustki maraton
barbarzyńsko traktując nasze miłowanie
idźmy razem przez problem lub wsiadaj na tandem
ewentualnie znowu w mych ramionach startuj
jak mały skaut, wciąż dzielny, weź kłopot na klate
uznam, że jesteś mistrzem, co choć już nie tygrys
żalem mnie nie zaskoczysz, gdy staniesz na rozkaz
wiedząc, że snu nie będzie, kiedy przyjdzie północ
i nie zniszczy uniesień naszych sprzeczek rokosz
opowiesz mi zagadki na ciała splatanie
stanowiące o krzyku, który ścierpi narcyz
egoista, co w końcu ulega tej magii
na ołtarzu miłości krzycząc miłowaniem
kto przysięgę wygłosił, musi szukać ramion
aby w nich przyrzeczone na nowo iskrzyło.
(kolejny sonet kwietniowy tuż tuż... niech no tylko ONA odejdzie )
© Janusz. D.