JustPaste.it

Nieeezależni Obserwatorzy: - Mamy nowego Rektora !

Wybory Rektora zawsze wzbudzają duże zainteresowanie kadry naukowej.

Wybory Rektora zawsze wzbudzają duże zainteresowanie kadry naukowej.

 

 

 

...

 

Siedzieliśmy w Stołówce Uniwersyteckiej.
Pinkel Hrumpiggs znalazł jakieś drobniaki i postawił wszystkim herbatę bez cytryny.

 -        Kto wygra wybory na stanowisko Rektora? Jak myślicie ? – zagaiła Foolly Smallfish.

-        Jak dobrze wiesz, to po co się pytasz? – Sunia była w fatalnym humorze. Dało się zauważyć od razu.

-        Foolly tylko tak, żeby o czymś porozmawiać. –  wtrąciłem.

-        Jak wie, to niech powie. – ciężko będzie. Sunia idzie na całość.

-         Dziś jest siedemnasty, a wybory będą dwudziestego drugiego. Foolly. Wyniki wyborów muszą być już dawno ustalone. – Pinkel rozpoczął w pojednawczym tonie.

Nie lubię tego. Pinkel podrywa. Równo. Wszystkie dziewczyny. Coś okropnego. !!!

-         Dr Firedaag zrezygnował z kandydowania. Cały  Uniwersytet o tym gada.                                                   

-        Słyszałem, że Posen też zrezygnuje i kandydować będzie prof. Żaro Dagg z Wydziału Stosunków. – Udało mi się rozluźnić ciężką atmosferę, przez wtrącenie najnowszego dowcipu o Bliźniakach.

-        Tak właśnie będzie, ale opozycja wystawi prof. Borsukiewsky’ego i prof. Borsukiewsky zostanie wybrany zdecydowaną większością głosów. – Ogłosiła triumfalnie Foolly mocno ściszając głos.

W tym momencie przysiadł się do nas mgr Duddek z Wydziału Historycznego.

-        Przepraszam. Czy Panie i  Panowie Profesorowie rozmawiacie o Wyborach Rektora, które mają odbyć się w przyszłym tygodniu?

Obrzydzenia, z jakim Sunia spojrzała na mgr Duddek, nie da się opisać słowami, ze względu na brak adekwatnych słów w słowniku jakiegokolwiek języka.

-        Tak, właśnie zastanawialiśmy się : co teraz będzie po rezygnacji doktora Firedaag'a? Czy pana, panie magistrze, też interesują takie sprawy??? – dr Smallfish jest genialna. Zawsze mówiłem !!!

-        Myślałem, że Pani Profesor coś wie na temat, kto będzie kontrkandydatem profesora Dagg'a...mmm – Magistra zatkało. – Pani Profesor jest Kierownikiem  Zakładu Szyfrowania u prof. Rykansky’ego. Myślałem, że Pani Profesor  wie wszystko...  – Duddek wił się jak...

To, że wszystko wie, to nie znaczy, że mówi takim palantom, jak magister Duddek. Foolly ustawiła sobie target i za chwilę wciśnie magistra w podłogę. Nawet Sunia uśmiechnęła się znacząco.

-        Panie magistrze; Były kiedyś dwa bardzo rozindyczone Indyki. Jeden chciał drugiemu dołożyć i drugi chciał pierwszemu dop*******ć. Uzbroili się w hakownice pełne haków. Niech magister wyobrazi sobie, że jeden i drugi (nie wiedząc o sobie wzajemnie) zgłosili się do prof. Rykansky’ego o poradę przed przystąpieniem do ostatecznej bitwy. Profesor obu skierował do mnie. Jednego umówiłam na rano, a drugiego na popołudnie. Obydwu kazałam pokazać haki.

Rudy Indor powiedział, że wie na pewno, iż Indor Pstrokaty jest chory na wstydliwą chorobę, która to choroba, gdy tylko znajoma Wiewiórka opowie o niej w mediach, skompromituje całkowicie Pstrokatego Indora.

Pstrokaty Indor powiedział, że córka Rudego Indora pracuje w Szpitalu dla Kotów, w którym leczą się również inne zwierzęta chore na Kocią Chorobę, i  taż że córka nielegalnie przekazuje  tatusiowi informacje objęte tajemnicą lekarską.

Następnego dnia zaproponowałam  Komisarycznemu Zarządowi Związku Indorów Amerykańskich,  żeby  do udziału w Święcie Dziękczynienia wytypował Białego Indora.

Dla pana, panie magistrze Historii wszystko powinno być jasne.

Zawsze mówiłem, że Foolly Smallfish to jest KLASA.

Zawsze mówiłem.

 

Dr Cat Mrucuss

 

...