JustPaste.it

Podróż do kresu pamięci

Pojawiam się po paru tygodniach nieobecności, czasu na przemyślenia i inne takie duperele. Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie. Mnie bardzo brakowało przyjaciół z Eioby.

 

 

W pielgrzymowaniu jeszcze jest nadzieja

nie podróżach, wyjazdach i wypadach

skarby ukryte, którymi los włada

migocą złotem, duchem szczęścia wieją

***

Święte skarby dzieciństwa wonnej kniei

jak świt, co w siebie powoli zapada

jak biały obłok, co się z sobą zgadza

Ruszamy nocą w krainy olśnienia

***

Pamięć jest drogą czasu niezawodną

do źródła radości, światła bez cienia

bez skazy i winy, w górę strumieni

zawiodą nas w kryształy nocy sądnych

***

I będziesz widział w jasnym zachwyceniu

jak groza ego hołd składa marzeniom