JustPaste.it

Czy warto starać się przez cały czas?

Może jeszcze tego nie wiesz, ale w niektórych dziedzinach Twojego życia, pójście linią najmniejszego oporu jest najlepszym z możliwych rozwiązań.

Może jeszcze tego nie wiesz, ale w niektórych dziedzinach Twojego życia, pójście linią najmniejszego oporu jest najlepszym z możliwych rozwiązań.

 

ccb7f179453b5fce96631fdb19e23121.jpg zdjęcie: GoodNCrazy

Mogłoby się wydawać, że jedynymi osobami, które chcą wszystko robić idealnie, są perfekcjoniści. A jednak wydaje mi się, że od czasu do czasu spotyka to każdego z nas. I nie ma nic złego w poświęcaniu się całkowicie czynnościom, które sprawiają nam radość, a do tego są pożyteczne dla nas i dla innych. Jednak zastanów się, ile razy przeznaczyłeś zbyt dużo czasu na coś, co nie miało żadnej z tych cech?

Może jeszcze tego nie wiesz, ale w niektórych dziedzinach Twojego życia, pójście linią najmniejszego oporu jest najlepszym z możliwych rozwiązań. Wychowuje się nas trochę na wszechstronnych, wiecznie dających z siebie wszystko ludzi. A jednak pomyśl, czy światowej klasy gracz szachowy będzie miał poczucie winy, bo w wielu innych dziedzinach życia jest po prostu minimalistą?

Szukałam przykładu, który mógłby przemówić do wszystkich, ale to trudne. Zawsze pojawia się jakieś „ale”, bo przecież znajdzie się człowiek, który wymyśli powód, dla którego powinniśmy się w danym przypadku przyłożyć. Ale żeby nie było tak mało obrazowo- jeśli siedziałeś kiedyś przez 5 dni nad projektem zaliczeniowym na kurs, który Cię wcale nie interesuje, to mniej więcej ten poziom (zakładając, że nie musiał być dobry, żebyś zaliczył itd.).


Co to znaczy idealnie?


Kiedy robimy coś najlepiej? Wielu ludzi odpowie- gdy poświęcamy odpowiednio dużo czasu na wykonanie, gdy staramy się, by efekty były bardzo dobre. Odpowiedź wynika z tego, że większość ludzi, rozważy problem, porównując swoje wyniki pracy do wyników innych ludzi. Po co? Przecież nie dla każdego konkretna aktywność jest jednakowo ważna. Kryterium, którego powinno się w tym przypadku używać, to istotność konkretnych efektów w kontekście mojego życia.

Zazwyczaj nie mamy możliwości ocenić pracy wykonanej przez innych ludzi, według tego kryterium, gdyż nie wiemy jakie ma cele oraz jaką przyjemność sprawia mu konkretna czynność. Przez to, jak to mamy w zwyczaju, używamy heurystyk, staramy się przy niepełnej puli danych, dojść do pewnych wniosków. Jedna z takich heurystyk sprawia, że większy wysiłek (chodzi konkretnie o czas poświęcony na wykonanie zadania) jest dla nas wyznacznikiem wartości uzyskanych efektów.

Jeśli jednak chodzi o nasz czas i naszą pracę, powinniśmy się chwilę zastanowić. Co będzie sprytne? Znaleźć sposób, który pozwala mi zaoszczędzić czas i przeznaczyć go na coś, co chcę robić, czy wyczerpać mnóstwo energii tylko dlatego, że inni mogą mnie źle ocenić? Jeśli włącza Ci się automatyczna reakcja niechęci, na samą myśl przykładania się do czegoś, to nie musi być lenistwo, to może być zdrowy rozsądek.


Odpuść choć raz


(….a potem patrz, jak nic się nie dzieje)

O wiele lepszym podejściem, niż ciężka praca, gdy tylko mamy okazję, jest przypisanie zadaniom miejsca w hierarchii. I jeśli coś nie jest dla nas ważne, zrobienie tego w sprytny sposób. Tak, by było wykonane, by przyniosło pożądane skutki i by poświęcić mu najmniej uwagi, jak się tylko da.

Jeśli znalazłeś u siebie schemat, który opisałam, spróbuj znaleźć jedno czekające Cię zadanie, które:

1. nie zwiększy szczególnie Twojej wiedzy (ewentualnie wiesz, że jej nie zapamiętasz lub jej kompletnie nie cenisz)

2. nie sprawi Ci przyjemności

3. poziom jego wykonania nie wpłynie szczególnie na innych ludzi

I wykonaj je sprytnie, nie perfekcyjnie. Idź po linii najmniejszego oporu i ciesz się z czasu, który możesz przeznaczyć na coś, co rzeczywiście ma znaczenie.

PS. Dla jasności, wstawiłam rysunek robota nie tylko dlatego, że jest uroczy. Zauważ, że rysunki dzieci nigdy nie bywają brzydkie. Niezależnie od ich jakości, oceniamy je przez pryzmat wartości dla życia dziecka. Radość z wykonania usprawieliwia olanie techniki.

 

Źródło: http://cloudymind.pl/wordpress/czy-warto-starac-sie-przez-caly-czas/