JustPaste.it

Narzekamy wciąż!

Czy to los,przebaczenie,czy głęboko zakorzeniona głupota narodowa?

Czy to los,przebaczenie,czy głęboko zakorzeniona głupota narodowa?

 

Narzekamy - jak nasi przodkowie , żyjemy zaś od porażki do jeszcze gorszego błędu,a mniemanie wielkie mamy,byłoby lepiej gdyby nie oni,ale kto to ci oni?Tak naprawdę nie wiemy.

Zestresowany polski pan ale w ostrogach, jak jego dziadek pretenduje do sławy i chwały - na wschód katolicyzm niesie ! W głębi duszy jednak robak go toczy., a głos wewnętrzny. nawołuje do pojednania, jakie tam pojednanie,kiedy wspolnej drogi Polak z Polakiem nie ma! -!Rydzyk Jasna Góra i pod przewodem Jarka prezesa-to jedyne zbawienie! Beznadzieja,stagnacja jak smog wokół. Kto łotr,,a kto uczciwy ambony wskażą i ktoś tam jeszcze z ich kręgów podpowiedzą na kogo głosować,jak w pochodach ulicznych skandować hasła" rozliczymy Smoleńsk,na pal wsadzimy winnych" ,"pomścimy"

Manipulanci ,oszuści -od sołtysa wzwyż  rozrywają nić przyjazni, nad Wisłą nikt    jej nie zwiąże , bo  nigdy nie było na nią zgody,ochoty na  wzajemne wyznanie błędów,na przebaczenie.Tylko  marz na Belweder, burdy uliczne i pielgrzymki do wiecznej dziewicy-to jest to!

W mętnej wodzie najlepiej łowić ryby,a bogacić się na ludzkiej krzywdzie,sprzedawać mienie narodowe obcym,za darmo oddawać  kościołowi,a potem w razie draki - dyla za granicę, zmienić formacje polityczne i dalej brylować po salonach z judaszowskim uśmiechem ,a  życie kowalskich ich nie obchodzi, gruszki na wierzbie niech zrywają i

  umierają ku chwale wiary i honoru ojczyzny, a pomniki na koszt podatnika  tym co z "miłości blizniego ,gruszki na wierzbie kowalskim hodowali,im  hołdy , fanfary i chwała pośmiertna.-to nasza narodowa specjalność!

Nie ma nadziei,że będzie lepiej.,z Iraku,Afganistanu w bombonierkach przywożą  tych co  takim skurwielom  zaufali.

Walka za wartości na obcej ziemi to domena narodowa od stuleci ,a .prywata, -liberum veto,targowica, -to rzeczywistość.IPN i mesjarz z Torunia czuwają by tak było,w mętnej wodzie najlepiej ryby sie łowi, a w kłotni Polakow pieniądze,wiedzą otym najlepiej kapitalisci zachodni!!

Strasznie żyć w takiej przestrzeni, gdzie ta Japonia,Islandia obiecana?Kowalski miał być gospodarzem swojej ziemi, a tu dupa blada!Same kłamstw,dwulicowości

-Jak owieczki na rzez szli za liderem , zachłystywali wzniosłymi ideami.. "nie lękajcie się" zachęcano ,ale ci liderzy skropione wodą święconą i ich hasła cuchną zgnilizną moralną , mimo to nadal klepią to same gówno, wprawdzie owinięte w papierek reklamowy ,by nie śmierdziało, wciskają zniewolonym masom,tylko młodzi ,z dwojga złego zagraniczne gówno wąchają za większe pieniądze A  nasi  , zgodnie z wytycznymi Watykanu importują go teraz Ukraińcom,Białorusinom pod nazwą demokracji i wartości chrzescjanskich .Walęsiaki Kwaśniewscy i podobni do nich,na bakier z sumieniem i honorem, sprzedali tak Polskę zachodowi, a teraz o poprawę życia prawosławnych tam sie troszczą, Opatrznosć z Torunia zdrowaśki, za ich prawi,! Tak było, jest i musi -być zdrowy rozsądek ma gówno do gadania nad Wisła! Zwycięstwa prawdy nad kłamstwem żaden cud nie pokona , nie po to kościół gromadził przez tysiąc lecia bogactwo by rozdzielać ubogim!Niechaj Franciszek to uczyni w Watykanie najpierw!

Byli tacy , min..Kostka,Napierstki,ksiądz Scigienny,Kościuszko i po kulach dostali . PRL też nie dał rady, miał swoich księży patriotów-i to co zabrał ,dostali z nawiązką miliardowe wartości.

Władza u nas teraz nie pochodzi od boga , ale od kosciola więc nie musi być sprawiedliwa ,a Polacy chyba jej chyba i nie chcą.,Marksa ,Lenina udupili, a Chrystus sam uciekł i powiedział"wino z czystej wody robiłem, i nie zamierzam  mieszać z gównem   stoczni im.Lenina.Historia wskazuje,ze rodacy wolą gruszki na wierzbie , podcinać gałęzi na ktorych siedzą i gardła  nie tylko sobie,ale  inaczej myślącym też  i jak przodkowie, sądzić,że wschodnie  kraje służyć im będą.Zniewoleni  takim przekonaniem  od wieków  uznają go za prawdę , z piersi matki to wysysają,w szkołach to utwierdzają . i na takim tworzywie budują wartości"bóg-honor i ojczyzna" i ta trójca święta busolą  nad Wisłą trwa niepodzielnie!!

Zniewolonym tak tłumem skurwiele kupczą , bogacą się  i nazywają to wyższą racją stanu! A Kościół też tumani kowalskiego szczęściem nadprzyrodzonym , bóg tak chce,by do końca życia pod górkę toczył kamień,Syzyfem był , bo szczęście jego tylko przywilejem?A zdobyte w znoju ,pracą należy odbierać ludziom ,radośni staną się równi jemu.Bóg  nie tylko zazdrosny ale i mściwy,a życie za krótkie,aby wszyscy mieli po równo i sprawiedliwie.Musi być tak jak było,jak napisano w dogmatach ,świadomość tego jednak rodzi

nerwowość,frustrację i stawia wielu na granicy samozagłady.Najlepiej wtedy się upić i bełkotać" wyroki boże nie zbadane...