JustPaste.it

Studencka prostytucja na śląsku

db54c7396f93e79683960f82c0645176.jpg

   Na śląsku  uczelni wyższych nie brakuje, każdy młody człowiek chce zdobyć wykształcenie i zawód. Jednak nie wszystkich na to stać; ceny mieszkań i żywności rosną, a pracy dla studentów coraz mniej… To sprawia, że wiele młodych ludzi decyduje się na SPONSORING, czyli innymi słowy  usługi cielesne w zamian za pokrycie kosztów utrzymania. W województwie śląskim „królestwem” sponsoringu są Katowice.

 

Na katowickich uczelniach uczy się kilkadziesiąt tysięcy studentów, według badań statystycznych co dziewiąta studentka ma styczność ze sponsoringiem. Nasuwa się pytanie: dlaczego młode kobiety decydują się na ten desperacki krok?

Marta 20 lat, Ruda Śląska (studentka prawa): „Maturę napisałam dobrze, chciałam iść na studia. Jednak wiedziałam, że dojazdy i utrzymanie kosztuje, a mama straciła prace. Z kiepskiej wypłaty ojca musiała się utrzymać cała rodzina. Chciałam jakoś odciążyć rodziców. Swojego sponsora znalazłam w intrenecie. Na początku było strasznie, potem przywykłam i nawet go polubiłam.”

Oczywiście powody są różne: przypodobanie się rówieśnikom, pieniądze na gadżety, ubrania, kosmetyki, nuda.. Bo przecież studentom studiów dziennych prace dostać jest trudno, a jeśli już taką zdobędą, to zarobki nie są zachwycające. A pieniądze ze studenckiej prostytucji są kuszące; od 100 zł do 1000zł za spotkanie.  Przeciętne miesięczne zarobki to ok 2500 zł.

Charakter spotkań może być różny : dotrzymanie towarzystwa na spotkaniu biznesowym, wspólna kolacja , dyskusje, wycieczki (często zagraniczne) i usługi seksualne.

Sponsorem może zostać każdy, kto posiada odpowiednią sumę gotówki. Zazwyczaj są to mężczyźni w wieku od 40 do 60 lat. Rozwiedzeni, żonaci, znudzenie stałym związkiem, samotni… Tu nie ma reguły. Często są to ludzie szanowani, na wysokich stanowiskach, cieszący się autorytetem wśród współpracowników i rodziny. Zdarzają się także znacznie młodsi sponsorzy.

Marcin 26 lat, Mikołów: „Jestem księdzem, nie interesuje mnie seks, tylko pieszczoty. Studentko ! Jeśli jesteś szczupła, opalona i interesują Cię wieczorne spotkania w samochodzie w okolicach Katowic, napisz”

Oczywiście zagrożeń, jakie niosą za sobą te spotkania jest wiele, bo nigdy do końca nie wiadomo, kto siedzi po drugiej stronie monitora: rozwiedziony Marek, czy seryjny morderca. Istnieje jeszcze inne niebezpieczeństwo. Według psychologów u dziewczyn uprawiających prostytucje często dochodzi do zaburzeń i zmian w systemie wartości. Miłość zaczynają przeliczać na pieniądze; bo co może im dać zwykły student historii w zamian za związek?

Ola 24 lata (studentka rachunkowości) :  „ Robię to od roku, nie uważam, że to coś złego . Jestem inteligentna, atrakcyjna, miła, wykształcona. Mężczyzna płaci za moje towarzystwo, seks jest tylko dodatkiem, urozmaiceniem. Nie rozmawiam o tym z nikim, bo mało kto to zrozumie.”

Dla ludzi te studentki niczym nie różnią się od zwykłych prostytutek, choć niejednokrotnie są to stypendystki, wyróżnione za wysokie wyniki w nauce. Coś jednak musiało zachwiać ich systemem wartości wpajanym od dzieciństwa w szkołach. Inni twierdzą, że „uniwersytutki”  to przejaw nowoczesności, plaga XXI wieku.  Jedno jest  pewne - przemian społeczno-kulturowych nie da się zatrzymać, ale trzeba je kontrolować i przede wszystkim wspierać młodzież.