inny niż wszystkie
Większość banków w Polsce toczy ze sobą morderczą i bezpardonową walkę. Jedne pożerają, to znaczy wykupują drugie, likwidują placówki, zwalniają pracowników, tną koszty. Jednocześnie wszystkie banki prześcigają się w tworzeniu coraz atrakcyjniejszych niby produktów – lokat i kredytów. Wszędzie wciskają się ich reklamy, nie dość im, że są na setkach stron internetowych, pełno ich również w TV, radiu, gazetach. Wciskają się do naszych skrzynek pocztowych i do rąk na ulicach.
Jeden bank tego nie robi, a raczej robi coś wręcz przeciwnego. Wszystkie inne likwidują placówki? On otwiera wciąż nowe, ma już filie w 16 miastach. Inne zwalniają pracowników? On zatrudnia ich coraz więcej, ma już prawie 40 departamentów. W każdym departamencie, wiadomo jest dyrektor i przynajmniej 2 zastępców. Widać przy tym, chociażby z nazw tych departamentów, że tworzone są na siłę, jakby ktoś chciał stworzyć dla kogoś etaty. Lukratywne. Jest na przykład Departament Informatyki i Departament Rozwoju Informatyki, Departament Ryzyka Kredytowego i Departament Ryzyka Finansowego, itd. .... Wszystkie banki reklamują się, a konkretnie swoje produkty, ten nie. Sprawia wrażenie jakby go nie było. Chociaż robi się coraz to większy, media o nim milczą, w internecie ma tylko jedną, dość enigmatyczną stronę. Trochę to dziwne, bo zazwyczaj banki umieszczają reklamy we wszystkich mediach na długo przedtem zanim zaczną funkcjonować.
Ten bank jednak funkcjonuje i jego pracownicy mają się bardzo dobrze w odróżnieniu do klientów, którzy zadręczani są formalnościami. Z założenia bank ma pieczę nad funduszami i programami państwowymi. To znaczy fundusze ma rozdzielać, a programy realizować, wypłacając dotacje i dofinansowania osobom, firmom i gminom. Kłopot w tym, że ten „bank” pochłania coraz więcej tych funduszy na swoje funkcjonowanie i rozrost, którego nikt nie kontroluje. W magiczny sposób zmienia więc złote na szare, pieniądze w g..... Pomoc państwa dla Polaków przeznacza na fundowanie sobie nowych siedzib i dyrektorów. W ten sposób niedługo dojdzie do tego, że już nie będzie musiał nic dzielić, bo wszystkie fundusze będzie pochłaniał w całości. Pomoc państwa dla Polaków będzie się ograniczała do pomocy dla tych Polaków, którzy są pracownikami tego banku.
Pracownicy ci są w istocie urzędnikami państwowymi, jednak wyjątkowo zarozumiałymi i aroganckimi, być może zbyt generalizuję i być może są wśród nich osoby kompetentne i życzliwe ale ja się z takimi nie zetknąłem.
Aha, Jego nazwa to: Bank Gospodarstwa Krajowego