JustPaste.it

23 Luty 2012 Świat jest jak statek w czasie sztormu

czyli 2 część aktualnej refleksji

czyli 2 część aktualnej refleksji

 

 

 

Świat zachodniej cywilizacji miota się od skrajności w skrajność. Początkowo mieliśmy zjednoczoną Europę poprzez podboje Rzymu, co przejęło chrześcijaństwo. W późniejszych wiekach pod hasłami religijnymi (wewnętrzne) konflikty militarne były na małą skalę, natomiast moralne już ogólnoeuropejskie nikło i stało się bardziej luźną wersją od pierwotnej. 

Konsekwencją tego było zdjęcie "jarzma" chrześcijaństwa co nastąpiło w teorii bardzo szybko, a w praktyce proces ten trwa do dziś. (dygresja, chrześcijaństwo nie jest sprzeczne z prawem naturalnym, wielu opozycjonistów względem religii tego nie wie i występuje przeciwko niemu podając względy religijne. Osoby nie zorientowane, a np. skrzywdzone przez ludzi Kościoła, robi wszystko by zrobić na złość zasadom panującym w Kościele, nie zdając sprawy że wiele rzeczy jest sprzecznych z ich naturą. Tak teraz mamy związki homoseksualne, związki partnerskie, brak dyscypliny w wychowywaniu dzieci, -in vitro ale to na dłuższą dyskusję, 10 dniowy tydzień pracy który na szczęście nie przyjął się co to próbowali wprowadzić paryscy komuniści w czasie Wielkiej rewolucji Francuskiej, i choroby narządów płciowych rozpowszechnianych w czasie wielkich wojen przez wielkie ruchy żołnierzy to nam przyniosły świeckie rządy). 

Po obaleniu Boga człowiek musiał Go czymś zastąpić. Tak powstały różne "-zmy" komunizmy, faszyzmy, nacjonalizmy, nazizmy. Jak wiemy z historii te systemy upadły, w większości pod naporem niespójności wewnętrznej. Teraz pod wpływem dalszej walki z chrześcijaństwem są wprowadzane kolejne ustawy odpychające nas od prawa naturalnego. Wyrzekamy się tradycji, kultury na rzecz multikulti ( próby wprowadzenia zakazu mówienia prawdy o islamie forsowany w ONZ), na siłę wprowadzamy dyskryminację pozytywną kobiet by porzuciły naturalne zadania (macierzyństwo) na rzecz kariery zawodowej, później są problemy z zajściem w ciąże co prowadzi do prób typu in vitro, propagujemy homoseksualizm (w Szwecji został wprowadzony nawet zakaz atakowania homoseksualizmu) i związki partnerskie które nie stwarzają stabilności w stworzeniu środowiska dla potomków.

Wiadomo by cywilizacja mogła przetrwać, muszą być kolejne pokolenia, co do pierwszego ze związku jedno płciowego dzieci nie będzie, co do drugiego hm... mówią, że patologia rodzi patologię, jak dzieci wychowywane w takim związku zobaczą, że można przejść życie bez zobowiązań, to poco takie zobowiązania stwarzać?, ba nawet trzeba z nimi walczyć jak to robi Gazeta Wyborcza. W kolejnych pokoleniach będzie tak zdeprawowane, że nie będzie odwrotu. Więc tak jak premier Pawlak mówi, lepiej zabezpieczyć się samemu na emeryturę, bo nowe pokolenia nas nie utrzymają, a Kościoła może już nie stać na akcje charytatywne. 

Natomiast Islam niesie ze sobą inne wartości. Silne przywiązanie do prawa religijnego Szariatu (często sprzecznego z prawem naturalnym, logiką i racjonalizmem), kobiety mają swoje miejsce, a homoseksualizm, ba nawet homoseksualiści nie mają prawa żyć w ich jurysdykcji itp... 

Odpowiedzią na narzucenie innego "boga", są ruchy anty muzułmańskie, a w krajach gdzie niema problemu z imigracją innowierców, ruchy które chcące powrotu normalności czyli do prawa naturalnego, lub nawet chrześcijańskiego. Przykładem jest chociażby Rosja która w prawach lokalnych prowadza zakaz propagowania homoseksualizmu. 
W ten sposób wracamy do podziału świata podanego przez S. Huntingtona - podział opierający się na religii. Tak, razem z religią islamską poszerzane są granice wpływów obcej cywilizacji, która ma na celu zniszczenie innych cywilizacji, przepraszam - nawrócenie wszystkich na islam. 

W Polsce obowiązuje zasada "bij lidera" podobną zasadę można odnieść do polityki światowej. Świat zachodniej cywilizacji, do XX wieku był liderem pod względem ekonomiczny, a chrześcijaństwo jako religia największa na świecie. To spowodowało utworzenie koalicji części państw islamskich z Chinami i Koreą północną w pakiecie. Przy jednoczesnej propagandzie antychrześcijańskiej i naturalnej w państwach zachodnich. W tym miejscu dochodzimy do mojego poprzedniego artykułu w którym pisałem o zbrojeniu się USA i Wlk. Brytanii to jest jeden aspekt, drugim jest moralność.

Muzułmanie widząc siłę militarną europy zapowiedzieli podbój naszego kontynentu brzuchem. Zaleją nas emigranci którzy będą rodzić więcej dzieci niż my, przy czym zachowają swoją blisko wschodnią tradycje i religie (Islam), Jednak po stworzeniu sojuszu z Chinami, proces ten można przyśpieszyć w sposób w jaki sam Mahomet pokazał - poprzez "wycięcie" niewiernych. 

Przechodząc do sentencji, czy wprowadzając prawa anty naturalne wzmacniamy swoją cywilizację? sprzedając się za islamską ropę trwamy przy swojej tradycji? ostatnie pytanie. Co musi się stać by Europa wróciła do prawa naturalnego i kiedy to nastąpi by nie było dla nas za późno. 

Artykuł trochę chaotyczny, ale życie pewnie poukłada go w pełną, spójną całość.