Czy to w ogóle jest możliwe? Czy słowem można opisać... ciszę
- cisza...
Tak wiele słów poświęcamy słowom.
Tak mało uwagi zajmuje nam cisza.
Słowo wypowiedziane znaczy.
Nie można cofnąć czasu i nie można zmienić wypowiedzianego słowa...
Nie można...
Słowom przypisujemy najwyższą moc sprawczą.
Tymczasem słowo jest wulgarnie jednoznaczne
- jedno słowo - jedno znaczenie.
A przecież cisza znaczy więcej.
Cisza to nie wypowiedziane słowa...
- Bo się nie udało...
- Bo nie można...
- Bo nie wypada...
- Bo nie należy...