JustPaste.it

Widziałem orła cień!

Varius Manx śpiewał:Widziałam orła cień Do góry wzbił się niczym wiatr ...a ja z przyjemnością do tej nastrojowej muzyki sprzed lat dodam trochę prozy, czyli moich przemyśleń.

Varius Manx śpiewał:Widziałam orła cień Do góry wzbił się niczym wiatr ...a ja z przyjemnością do tej nastrojowej muzyki sprzed lat dodam trochę prozy, czyli moich przemyśleń.

 

Słowa piosenki popularnej, żeby nie powiedzieć kiczowatej, skądinąd wielkiego przeboju kasowego na tyle utrwaliły mi się w pamięci, aby każdego zbliżającego się lata wypatrywać cieni. Jak cieni, to i słońca, ponieważ bez tego ważnego atrybutu niemożliwym jest do zrealizowania cały efekt wizualny.
Cień słoneczny tym różni się od cienia spreparowanego przez sztuczne źródło światła, że jest zmienny zależnie od pory dnia, potrafi nieść przyjemny chłód i chroni przed nadmiarem promieni słonecznych.Te ważne atrybuty, czy innymi słowy zalety czynią go niepowtarzalnym i bardzo ważnym dodatkiem każdego wyjazdu w tak zwany plener. Nie ważne, czy to jest wyjazd urlopowy, czy weekendowy. Zawsze pragniemy mieć w trakcie takich imprez piękną, słoneczną pogodę, której towarzyszy cień. Bezwiednie wykorzystujemy go do naszych celów. A to składujemy napoje orzeźwiające w cieniu, tam również rozkładamy hamak do relaksacyjnych drzemek, szukamy miejsca na nasz samochód również z dala od słońca.

Cień, ten zapominany, pomijany w zasługach cień doceniamy dopiero wtedy, gdy słońce zaczyna nam dawać się we znaki. Gdy upał jest dokuczający i żar z nieba przestaje nieść ze sobą brązową opaleniznę naszego ciała zamieniając nas w skwierczące na patelni skwarki.  Wtedy szukamy, pragniemy i żądamy dużo cienia. Chcemy mieć w cieniu drogę z miejsca noclegu na plażę w niosącym ulgę cieniu, jaką to mają obecnie pokoje w Ustce. A trzeba w tym miejscu powiedzieć, że te pokoje w 2013 roku doczekały się od Urzędu Gminy w Ustce dwóch utwardzonych ścieżek (patrz fotografia poniżej) prowadzących nad morze przez nadmorski las, gdzie konary sosen tworzą swoisty parasol ochronny przed natarczywym słońcem. Chcemy zjeść, wypić napój orzeźwiający, porozmawiać z napotkanymi przyjaciółmi również w cieniu.

Jedna z nowych ścieżek dla wynajmujących pokoje w Ustce.

Wymagamy aby nasze pokoje miały okna od strony cienia, wtedy łatwiej jest znosić wysokie temperatury w "zamkniętych pomieszczeniach". Na spotkanie słońca wychodzimy jedynie na kilka godzin uzbrojeni w całą paletę kremów z filtrami UV. Taka jest rola cienia w słonecznej Ustce i w każdym innym miejscu wybranym na wypoczynkowy pobyt. Najwyższy czas docenić wkład jaki niesie za sobą w nasz upragniony wypad poza miejsce zamieszkania bezwiednie wykorzystywany i pomijany w zasługach towarzysz wszystkich wypraw- CIEŃ. Bez niego letni wyjazd zamieniłby się w gehennę ludzi maltretowanych od samego rana po późny wieczór słońcem, gdzie z nadzieją każdy wypatrywałby każdego, choćby najmniejszego załamania "pięknej" pogody.
Jaki wypływa wniosek z mojego słowotoku? Szanujmy cień, drodzy Państwo- on jest naszym sprzymierzeńcem!

Czy musi nam towarzyszyć konkretnie orła cień? Uważam, że to jest bez znaczenia, ponieważ równie ciekawie wygląda cień mewy w nadmorskiej Ustce, jastrzębia polującego na bezkresnych połaciach pomorskich łąk, czy też dzięcioła szukającego kolejnego drzewa do "wyleczenia" z korników w kaszubskich lasach. Natomiast parasol słoneczny niosący cień w każdej potrzebie jest najbardziej praktyczny.

Słońce w Ustce ogrzewa swoimi promieniami aż do swego zachodu.