JustPaste.it

Gitara bez tajemnic (1), wstęp i trochę historii.

Jest to rozdział poświęcony gitarze, szczególnie gitarze klasycznej.

Jest to rozdział poświęcony gitarze, szczególnie gitarze klasycznej.

 

http://ceedart.blogspot.com

 

Video thumb

Przydałoby się napisać o jej historii, ewolucji przez stulecia zanim przybrała obecny kształt.
Przyjdzie czas na genezę, ale dziś w pierwszym artykule z tego cyklu przedstawię człowieka który kochał ten instrument oraz ludzi, a przyjaźnił się z największymi kompozytorami i wirtuozami naszych czasów.
Całe życie poświęcił muzyce gitarowej upowszechniając ją poprzez audycje radiowe, festiwale i konkursy, na których występowali i występują nadal, nieprzerwanie od 1958 roku, najwięksi twórcy i gitarzyści świata, a wielu z obecnych znakomitych muzyków (wirtuozów i kompozytorów) osiągnęło uznanie i światową sławę dzięki tym imprezom.
Poznałem go na festiwalu w Castres.
Zamieniliśmy kilka słów, wypiliśmy kawę.
Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że będzie to moje pierwsze i ostatnie zarazem spotkanie z tym niezwykłym człowiekiem.

Były to wyjątkowe wakacje, podczas których poznałem Joaquin Rodrigo, Manuela Baruecco i Roberta Vidal, a także ludzi którzy o każdej porze dnia i nocy byli gotowi pomóc w każdej sytuacji nieznajomemu cudzoziemcowi nie znającemu języka, łącznie z udostępnieniem mieszkania, a wszystko bezinteresownie. Tego nie zapomnę, bo ani wcześniej ani później,  nigdzie indziej na świecie. Tymczasem Polska odcięta od świata, na poczcie tablica z wypisanymi czerwonymi literami nazwy trzech krajów z którymi nie ma kontaktu - Czad, Liban, Polska.

Cudowny świat, wspaniali ludzie, dla mnie szczególne miejsce na Ziemi - po prostu południe Francji.                                           Dzięki innym wspaniałym festiwalom poznałem także Roberto Ausela, Costas Cotsiolisa, Leo Brouvera,  (nie sposób wymienić wszystkich).                                                                                                                                                                                                       Szkoda tylko, że nie doczekał tego wielki mistrz gitary i kompozycji Augustin Barrios Mangore, który znany był na całym świecie, koncertował na wszystkich kontynentach.........prócz Europy.                                                                                                                     Nigdy w Europie nie był, ale pewien jestem że gdyby doczekał naszych czasów z pewnością zawitałby do Francji żeby uświetnić Guitar Festival w Castres. 

W pierwszych dniach 2002 roku ................................................................................................. 

 

Oto on........Robert J. Vidal
Léo Brouwer  
napisał w liście do Roberta J. Vidal:
"Cóż za kolosalny pomnik został zbudowany ku chwale gitary przez Ciebie, pełnego ognistej determinacji. 
Nasz świat teraz jest dumny z Ciebie, a dzięki Twoim festiwalom i konkursom, serca wielu młodych ludzi zapalają się w najodleglejszych zakątkach świata, gdy zbliża się czas konkursowych emocji. 
Ty jak zawsze gotów niezmiennie od lat przyjąć na siebie kolejne wyzwanie. 
Przypomina to trochę  Don Kichota, ale tylko trochę bo nie jesteś sam. 
Jest więcej szaleńców takich jak Ty podobnie myślących. Dziękuję jeszcze raz i jeszcze raz! "
Leo Brouver
Video thumb


Delia Estrada:

Kiedy Régine Claire-Boissard,  Prezes ODECA Association (Organisation pour le Développement Européen des Cultures et des Arts),  zachęcił mnie abym zrealizowała swoje marzenie i uczciła pamięć Roberta J Vidala, z wielką radością powitałam tą  inicjatywę.  
Nasz entuzjazm i wytrwałość doprowadziły do oddania honoru wielkiemu człowiekowi, który stworzył jeden z największych konkursów i festiwali gitarowych na świecie, noszący od tej pory nazwę:  
 "Concours International de la Guitare Robert J Vidal".
Jeśli gitara jest dziś znana szerokiej publiczności, stało się to dzięki staraniom Roberta i musimy oddać mu należytą cześć, aby młode pokolenie wiedziało kim był, co osiągnął, czego dokonał. .
Delia Estrada 
(gitarzystka i przyjaciółka Roberta J. Vidal)

 

W pierwszych dniach 2002 roku świat gitary stracił jednego z najbardziej znanych i szanowanych obywateli . 11 stycznia, po długiej i odważnej walce z rakiem, Robert Vidal zmarł w Montfort w swojej ukochanej Chalosse, w południowo-zachodniej Francji.

 

Robert J Vidal 
                                                           urodził się maja 1925 w Algierze.                      
Miał 29 lat gdy 11 marca 1954 roku Radio France nadało jego  pierwszą audycję i tak powstała  powszechnie ceniona seria poświęcona gitarze, jej twórcom  i jej najlepszym artystom, tym znanym i uznanym, a także tym którzy stali się znani dzięki audycjom Roberta.  
Przekazy nie ograniczały się tylko do jednego aspektu gitary, ale stanowiły prezentację wszelkich form muzyki: 

klasycznej, 
flamenco, 
latyno -amerykańskiej 
i jazzu. 

Pierwsza audycja serii to  
"Des sur la   guitare",

wkrótce potem w 1956 roku, 
"Sortilèges (Spells) du flamenco" .  

Rok wcześniej, z RCA, zaczął pracę nad przełomową kolekcją płyt "Antologie Guitar " .  

W 1958 roku założył legendarny 
"Concours International de la Guitare de la Radio Nationale " 
 (RTF, ORTF i Radio France), 
którym kierował przez 35 lat.  

Do 1959 roku prezentował cykl
"Renaissance Guitar"
w programie telewizyjnym  
(ta seria skończy się sześć lat później specjalnym programem produkowanym w Santiago de Compostela z udziałem Andrés(a) Segovii).  

Później powstawał jeden radiowy program po drugim: 
" O gitarze i jej  wirtuozach " , 
Wprowadzenie do Guitar " , 
Guitar Magazine - Gitara we wszystkich formach "  
i wiele innych.  

W 1964 roku Firma Decca zleciła mu przedstawienie wszystkich nagrań A. Segowii w porządku tematycznym.  

W 1977 roku wyprodukował: 
„Andrés Segovia - seria 16 rozmów" 
- w języku hiszpańskim dla Radio Nacional de España,

- w języku francuskim dla Radio France.
 
W 1979 - Guitar Festival Mondial de la Martynika,
później.................i tak to trwało przez całe życie poświęcone dla sztuki i pedagogiki gitarowej, spędzone na podróżach pomiędzy festiwalami gitarowymi,które najlepiej ukazują ogrom pracy oraz zaangażowanie i pasję. 
Ducha jakiego tchnął w to wszystko, do tej pory odczuwają obecni uczestnicy "Tygodni Międzynarodowych Guitar" w Théâtre de la Ville de Paris i "Międzynarodowych Spotkań Gitarowych", które odbywają się co roku w południowych miastach francuskich takich jak Arles, Castres i Tarbes, gdzie koncerty gwiazd zostały połączone z kursami mistrzowskimi w klasie gitary klasycznej, flamenco i jazzu.

Nie ma na świecie pary, która zrobiła więcej dla gitary oraz jej miłośników (młodych i nie tak młodych,a także kompozytorów i artystów),niż Robert i jego żona Yvette.  
Nikt nie zrobił więcej,włącznie z okazywaniem przyjaźni, gościnności i serdeczności wszystkim,którzy pojawili się,żyją i pracują w społeczności gitarowej. 

Dla tłumów słuchających setek audycji,nie tylko muzyków, ale wszystkich zjednoczonych w swej miłości do instrumentu, jego cicho przekonujący głos rozbrzmiewał  każdego wieczora ponad 48 lat, wraz  z muzyką i muzykami których kochał.  
Andrés Segovia wyraził to bardziej wymownie niż ktokolwiek z nas,kiedy opisał Roberta, swojego przyjaciela i powiernika, w "Un Phare dans le Monde de la Guitare" nazywając go "latarnią morską w świecie gitary".
Robert pozostawał blisko największych interpretatorów i kompozytorów oraz ich rodzin (Andrés Segovia, Joaquin Rodrigo, Emilio Pujol).  
Radio France Concours, z którego odszedł na emeryturę w 1993 roku, wylansowało młode talenty. 
Sami nie staliby się sławni, a są to Alberto Ponce, 
Oscar Ghiglii, Turibio Santos, Barbara Polisek 
i Konrad Ragossnig by wymienić tylko kilku,
którzy dołączyli do kręgu "charmed Concours"
plejady gwiazd gitary takich jak sam Andres Segowia, Alírio Diaz, Walter Abt, Roberto Aussel, Leo Brouwer, Costas Cotsiolis, Delia Estrada, Paco de Lucia, Paco Pena, Alvaro Pierri, Manolo Sanlucar, Ichiro Suzuki, John Williams, nie wspominając już o wybitnych muzykach, pracownikach jury i wszystkich którzy wciąż mają wpływ na brzmienie gitary na świecie! ... 
Celem pierwszej wizyty Antonia Lauro w Europie był festiwal w Castres. 

Andres Segovia:

 

Video thumb
 
Video thumb


Aliro Diaz

http://www.youtube. com/watch?v=7kFt0MbGBGg  

 


Costas Cotsiolis

 
Video thumb
 

Paco de Lucia

Video thumb


Paco Pena

 
Video thumb



John Wiliams

Video thumb
 


Tony Ancien:

"Pamiętam  festiwal w Tarbe, w lipcu 1987, na którym gwiazdami byli artyści numer jeden 
- Roberto Aussel,   
- Flamencos Paco de Lucia i jego grupa,   
- Manolo Franco. 
Byłem zatrzymany przez policję bo jechałem w złym kierunku,
 w dół, jednokierunkową ulicą pod prąd, z Manolo w samochodzie.  
Byliśmy spóźnieni ale uratował nas fakt, że twarz Manolo była  na plakatach, którymi zostały wyklejone  ulice ....
Video thumb
 

 W Montfort John dał  koncert - hołd, z okazji przejścia na emeryturę Roberta w 1997 roku. Spędziliśmy kilka dni niezapomnianych,  pośród łagodnych wzgórz Chalosse, rozmawiając o stworzeniu ośrodka dla wszystkich zainteresowanych gitarą.
Pasja Roberta nie ograniczała się tylko do świata klasycznego i flamenco.  
Liczył się też dla niego Joe Pass, Barney Kessel,  Baden Powell i wielu innych. 
Wśród jego znajomych było wiele wielkich nazwisk  
... Muddy Waters, BB King ..... 
Jako jeden z ostatnich, rozmawiał  z Django Reinhardta tuż przed jego przedwczesną śmiercią w 1953 roku. Poznali się kilka dni wcześniej na Rue St Benoit / St Germain des Pres Metro Station.
Był niestrudzonym podróżnikiem, rozkoszującym się kontaktem z młodzieżą, a swoją pasję i miłość do gitary przenosił na innych..  
Rząd hiszpański zezwolił mu na nieograniczony dostęp do artystów, nagrań i dokumentów, niezwykle cennych, dzięki którym powstała wyjątkowa antologia flamenco.  
Jego wysiłki zostały docenione przez nadanie mu tytułu i przywilejów Caballero de la Orden del Merito Civil przez króla Hiszpanii.
Robert nie zostanie zapomniany z wielu powodów - nie tylko dlatego że jak Cyganie w Flamenco jest w encyklopedii (guardian), ale głównie dlatego że jak nikt inny rozumie ducha sztuki, a właściwie sam jest jest po prostu ucieleśnieniem "El Duende", bezkompromisowo opętany z diabelsko lekceważącym poczuciem humoru .....
Tak wielki i trwały jest jego wpływ, że trudno mi sześć lat po jego śmierci  pisać o nim w czasie przeszłym."
Tony Ancien 
(friend, du Jury Concours International de Radio France, Jury du Concours International de Guitare Classique de Barbezieux." Escan-Set " , Laurède, Landes, Francja).