Erotyk
|
|
Tylko dla dorosłych!
|
Wyświetlenia: 2.614
|
Zamieszczono 19/06/2013
|
Ta funkcja wymaga zalogowania. Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta, załóż je korzystając z przycisku przy formularzu logowania w górnym panelu.
Wstaw poniższy kod na swoją stronę, a odwiedzający będą mogli przeczytać ten artykuł bezpośrednio na niej.
Kod:
Erotyk
Jej kształty nie oszałamiają oryginalnością, zaskakującymi liniami – cała jest łagodną klasycznością, harmonijnym spokojem i pięknem. Jesteśmy razem już od lat, a zawsze, gdy tylko zbliżam się do niej, daje mi dyskretny sygnał, że czuwa, że pełna lubieżnej przychylności czeka tylko na mój kolejny znak, ruch. Dotykam więc wstępnie, gładzę delikatnie, a ona to całą sobą, milcząco, niezmiennie przyzwalająco, czuje. I wiem, że nie odmówi, że przyjmie mnie bez zbędnej zwłoki, wchłonie do wnętrza.
Gdy więc jestem już gotowy, drżący, zesztywniały z pożądania, powoli, ostrożnie wchodzę w nią cały, uśmiechając się łagodnie, wiedząc, iż obojgu nam sprawia to niewysłowioną przyjemność. Obejmuje mnie czule, ciepło i miękko, anektuje bez reszty. Jestem w niej i na chwilę nieruchomieję kontemplacyjnie. To przecież tylko zapowiedź dalszego, ekscytującego ciągu, jednak ta właśnie chwila, ta radosna uwerturka, sprawia nam tak wielką przyjemność.
Znam ją w każdym intymnym szczególe, więc aktywuję najwrażliwsze, najczulsze miejsca, by nieodmiennie stwierdzić, iż reaguje w pożądany sposób. Jej układ nerwowy poddaje się natychmiast - wszystkie te tajemnicze płyny zaczynają krążyć, rozgrzewa się jeszcze bardziej, mruga do mnie filuternie, pomrukując po swojemu z zadowolenia. Rozpiera ją szczęście i dziwna, gorąca moc gotowości. Jesteśmy wreszcie jednią - świat wokół staje się nieistotny, obcy.
Nadchodzi wreszcie moment upojnego, nieustającego wydaje się spełniania. Obejmuję więc mocniej jej krągłe ramiona i… ruszamy z kopyta. W nieokiełznaną dal, w fascynującą, zawsze inną przestrzeń miłosnych upojeń.
Taka jest moja Syrenka 102, marki FSO.
Koniec.
1306
Podobne artykuły
| | komentarze: 32 | wyświetlenia: 1799 |
| | komentarze: 60 | wyświetlenia: 1057 |
| | komentarze: 21 | wyświetlenia: 1341 |
| | komentarze: 25 | wyświetlenia: 1224 |
| | komentarze: 93 | wyświetlenia: 564 |
| | komentarze: 62 | wyświetlenia: 1029 |
| | komentarze: 68 | wyświetlenia: 708 |
| | komentarze: 9 | wyświetlenia: 976 |
| | komentarze: 31 | wyświetlenia: 1100 |
| | komentarze: 3 | wyświetlenia: 814 |
| | komentarze: 9 | wyświetlenia: 1052 |
| | komentarze: 144 | wyświetlenia: 1245 |
| | komentarze: 5 | wyświetlenia: 1125 |
| | komentarze: 70 | wyświetlenia: 1624 |
| | komentarze: 4 | wyświetlenia: 926 |
|
|
Autor
Artykuł
Rekomendowany: 2 razy
Czytający on-line: 1
Licencja:
Wszelkie prawa zastrzeżone
Odwiedza nas 1 400 000 osób miesięcznie!
|
 |
W biegu uświadomiłem sobie, żem trochę taki Wandal-Hun-kawalerzysta-erożerca. A to ostatnie zdanie to serio? :) |
 |
@hussair: Cóż Tomku - nic tu nie jest serio. Nigdy nie miałem i w dalszym nie mam żadnych czterech kółek. Tym bardziej wspaniałej, erotycznej Syrenki 102, marki FSO. |
 |
@golesz: A po kiego cztery kółka. W duchu naszym wciąż husarski cwał - to napędza, to żywi. |
 |
@hussair: Tak jest. Przestrzeń, sioło zielone, bezmiar równinny, są czymś naturalnym, więc i naturalnie je pokonujmy. |
 |
@golesz: Hetmanów odstrzelili, konie uwieźli, szable pokradli, a duch jeźdźca Lechity i tak się ostał. Ale, ale - miało być erotycznie, nie - nostalgicznie. Rzeknę tu uczciwie, żeś mi krew ożywił, meridiany pokrzepił. ;) |
 |
@hussair: No, no. W takim stanie nie wychodź na ulicę, bo tam mnóstwo lśniących, zwinnych, młodziutkich. Zbyt duża pokusa. |
 |
@golesz: Oczywiście masz na myśli Syrenki, Simki i takie tam... |
 |
Goleszu, a mógłbyś napisać jeszcze część drugą? Na ten sam temat, ale z punktu widzenia Syrenki... ;) |
 |
@Amicus: He, he, dobre. Może i tak zrobię, ale Syrenka raczej nie wylewna, skromna. Musiałbym ją mocno ciągnąć za język. Poza tym, jak każda kobieta, ma swoje tajemne, wrażliwe punkty. Nie odsłaniajmy zbyt wiele. Pozdrawiam. |
 |
@golesz: Musisz ją napoić benzynką z domieszką denaturatu. Od razu stanie się bardziej skora do zwierzeń ;) I szybsza! :) |
 |
@Amicus: Szybsza, to Ona już nie będzie. Wokół coraz to młodsze, bezpruderyjne, błyskawiczne. Choćby taka Skoda. Gdzie jej tam konkurować, nadwyrężać stare kości. |
 |
@golesz: Taa, akurat o Skodach wiem co nieco... ------------------------------------------------------- Żył sobie Fabio. Ale umarł. Skoda Fabia! :( ;) |
 |
@Amicus: I Ty tak na poczekaniu? Przy kasie biletowej?? ;) |
 |
@hussair: Spoko, Fabio odszedł, ale mam jeszcze małego "japońca" marki Psusuki ;) |
 |
@hussair: Ano, szaleniec, szaleniec ;) Z górki i z wiatrem od rufy to nawet 160 poleci :) |
 |
@Amicus: He, he. Ty to masz skojarzenia. |
 |
A ja myślałam, że syrenki pierdziały, nigdy się nie zamykały i śmierdziały benzyną.... |
 |
@Ewa Łokuciejewska: TO JAKIEŚ HEREZJE!! |
 |
@hussair: Miłość jest ślepa, głucha i trochę nienormalna. |
 |
@Ewa Łokuciejewska: I w tym jej siła. ;-) |
 |
@Ewa Łokuciejewska: Owszem - czasem, w ferworze, pierdziały. I zamykały się na amen. Ale później znów było dobrze. |
 |
@golesz: ... bo Syrenki są naj... I wcale nie powiem, że zaniemówiłam. A po chwili ciszy... wybuchnęłam śmiechem. No i znowu mnie zaskoczyłeś :) |
 |
@grazaa: Mój cel najświętszy, to zaskakiwać Cię Słonko (ale dzisiaj dajesz "czadu" - u mnie ok. 29st.). No i dzięki, oczywiście. A rzecz idzie o wszystkie Syrenki. |
 |
@golesz: Ależ nie ma za co... Jutro pogrzeję jeszcze troszeczkę, więc poszukaj cienia :) |
 |
@grazaa: Szczujecie tymi słonecznymi akcentami banitów osadzonych na dalekich klifach. ;) |
 |
@hussair: Siedzisz sobie w miłym, wilgotnym chłodku i jeszcze zazdrościsz przewrotnie? |
 |
@golesz: Akurat siedzę w samych szortach przy w pełni ,,aktywowanym'' tarasie. Jest całkiem git, ale chciałoby się tak z 10 st więcej. I jakiś lazur na niebie, a nie bielmo dziwne, skotłowane. |
 |
@hussair: Lazur, to mnie już bokiem wychodzi. Bielma trochę podeślij. I zabierz kilka stopni. |
 |
@golesz: Masz jak w banku. Sięgam długim ramieniem do instalacji HAARP na Alasce i czynię zabiegi. Ot, handel wymienny. |
 |
@hussair: Tylko nie przesadź. Miej na względzie Bałtyk właściwą porą i czasookresem. |
 |
@golesz: Się postaram. Ale wiesz, ten lechicki polot, entuzjazm... |
 |
Powszechnie wiadomo, że Syrena to "Królowa Szos". Jej przybycie zawsze anonsował zachrypnięty dwusów, a odchodziła w obłoku błękitnego dymu. Jej kaprysy wystawiały na próbę cierpliwość kierowcy, no ale, że Królowa jest tylko jedna, był czas przywyknąć.:):) |
 |
@melodi: Królowa. Raczej Matka szos. A teraz siedzi z tyłu. |
 |
@golesz: Może być Królowa Matka, nawet ładnie brzmi.:) |
 |
@melodi: Ba! A Matkę ma się jedną. |
 |
A miłość jest, oprócz tego co już napisaliście, bardzo pojemna ! Szwagier śmigał nad morze z żoną, synkiem, córką, bratem (czyli mną) moją żoną naszym synem ... i w tym jej siła |
 |
@seta1212: Jakim cudem? Toż siedem osób? Ja co prawda też kiedyś jechałem w dziewięć osób na pomaturalną popijawę, ale dużym Fiatem. I tylko 60km. |
 |
@golesz: ale to FAKT, ! niektórzy mówią, że autentyczny ...) |
 |
Hi, hi, hi - uroczy pomysł! Dodam jeszcze, że jako młody człowiek (oj, jak to dawno temu...) miałem po kolei aż trzy takie i rzeczywiście, więcej czasu leżałem pod nimi niż używałem :)))))))))) Uwielbiam takie humorystyczne teksty! |
 |
@dalbert: Leżałeś mówisz pod? Też nieźle. Dzięki. |
 |
@golesz: Dowcip mi się przypomniał w tym kontekście: Profesor uwielbiający zagadki pyta się studentki w czasie egzaminu: - Proszę powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem? - Pomiędzy studentami to nie ma żadnej różnicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie leżałam. :) |
 |
Niejeden mężczyzna bardziej kocha swoje autko niż swoją kobietkę :) |
 |
@ewfor: Skoro o samochodach, kobietach i... milosci mowa. Oto amerykanski dowcip na ten temat. Policjant z highway patrol podczas rutynowego nocnego dyzuru zatrzymuje sie za podejrzanie zaparkowanym w krzakach samochodem. Zaglada do srodka a tam siedzi para mlodych ludzi (nadmienie ze calkowicie ubrana) sluchajaca muzyki na swoich iPodach... Policjant sie sie pyta: Co ... wyświetl więcej@ewfor: Skoro o samochodach, kobietach i... milosci mowa. Oto amerykanski dowcip na ten temat. Policjant z highway patrol podczas rutynowego nocnego dyzuru zatrzymuje sie za podejrzanie zaparkowanym w krzakach samochodem. Zaglada do srodka a tam siedzi para mlodych ludzi (nadmienie ze calkowicie ubrana) sluchajaca muzyki na swoich iPodach... Policjant sie sie pyta: Co wy tu robicie o tej porze? -Czekamy... -Na co? -Moja dziewczyna konczy 16 lat dokladnie za godzine... |
 |
Hmm...a ja do końca miałam nadzieję, że chodzi jednak o.... :-) |
 |
@ewa kowalska: Aha! Chciałoby się. |
 |
@golesz: No cóż, nie będę zaprzeczać o czym myślałam czytając tekst o Syrence...ha..ha.. Pozdrowienia dla Autora :-) Ewa |
 |
@DONATello: A wnuczkiem był "Polonez"? |
Dodaj swoją opinię
W trosce o jakość komentarzy wymagamy od użytkowników, aby zalogowali się przed dodaniem komentarza. Jeżeli nie posiadasz jeszcze swojego konta, zarejestruj się. To tylko chwila, a uzyskasz dostęp do dodatkowych możliwości!
|
 Proszę czekać...
|
|
|
|