JustPaste.it

Jang kobiety i jin mężczyzny

Jang to aspekt męski w taoizmie. W bon odpowiada mu biały kanał.

JIN-JANG_small.pngJang to aspekt męski w taoizmie. W bon odpowiada mu biały kanał. To aspekt związany z gniewem. Gniew jest w życiu potrzebny. Może być on zjawiskowy, egoistyczny i taki gniew, taką gniewność należy oczyszczać. Istnieje jednak naturalny, gniewny aspekt. Jego zahamowania, jego brak sprawiają, że nie możemy się zrealizować.

Kobiety mają nierzadko problem ze swoim jang. Nie umieją być asertywne wobec mężczyzn. Jin (żeński aspekt) mężczyzny potrafi sprawić, że mężczyzna oniemieje, zarumieni się przy kobiecie.

Jego jang jest tak bardzo zdominowane przez jin, że zaczyna się jąkać. Takim mężczyzną kobieta łatwo będzie manipulować. Staje się on pantoflarzem, traci swoją męskość.

Miałem kiedyś od czynienia ze wspaniałą osobą, kobietą, policjantką, ezoteryczką, która była w związku z mężczyzną należącym do jednego z odłamów chrześcijańskich. Człowiek ten katował ją, prawie że pozbawiając ją życia. Straciła dziecko, zdrowie, jej stan był potworny. Ma ona pewne zdolności paranormalne i chyba tylko dzięki swojej energii wewnętrznej udało jej się przeżyć.

Osoba ta uzmysłowiła mi wyraźnie potrzeby mnóstwa kobiet - potrzeby rozwoju swojego jang. W jej domu znajdował się pistolet, była policjantką i nie dała sobie rady z uczuciem łagodności. Wyznała, że nie mogła nic zrobić, nie umiała. Czuła się zmuszona by się poddać torturom, które były okrutne.

Kobieta powinna dbać o swoje jang podobnie, jak mężczyzna o swoje jin. Kobieta bez jang jest bezbronna i słaba, a mężczyzna bez jin bezwzględny i okrutny (a przez to ślepy).

Nie powinniśmy mieć również za dużo przeciwnego elementu. Jin i jang powinny być w harmonii.

Ostatnio wymyśliłem sobie ciekawe ćwiczenie ze znakiem jin-jang. Jeżeli go sobie wyobrazisz z intencją odkrycia czegoś nowego odnośnie do równowagi jin-jang, zaczniesz zauważać różne bloki, przeszkody, zaburzenia manifestujące się na znaku. Tak samo działa bioenergoterapia ze zdjęcia lub z samego myślokształtu (zdjęcie też służy tylko do utworzenia takiego myślokształtu). Zaburzenia klienta odtwarzane są telepatycznie na myślokształcie.

To pewna forma nalu, czyli praktyki huny, która przynosi mi wiedzę o tym, czy i który z moich dwóch aspektów w tym momencie ma problemy.

Samo nalu na znaku jin-jang ma właściwości harmonizujące i uzdrawiające. To może być interesująca praktyka szamańska czy psychotroniczna również w uzdrawianiu chorób fizycznych.

Taki znak także można powiesić na ścianie i skupiać na nim uwagę z taką samą intencją: odkrycia czegoś nowego w relacji męskiego i żeńskiego aspektu. Z pewnością można go używać w innych celach, np. przyciągania swojej prawdziwej miłości.

Sprawdź tak czy inaczej, nawet uczciwie patrząc się na swoje życie, którego z elementów ci brakuje. Twoje życie jest wewnątrz, więc patrz do wewnątrz. Gdy brakuje ci jin, zacznij rozwijać wrażliwość, czytając np. poezję, uprawiając jakąś sztukę artystyczną. A jeśli jang, to bardziej korzystna będzie raczej sztuka walki.

Można zredukować problemy naszego życia do relacji jin-jang, kanału czerwonego i białego, przywiązania i awersji. Gdy oba kanały są oczyszczone, przejawiają się oświecone, czyste aspekty sympatii i asertywności.

Ale czasami po prostu mamy za mało rozwinięty dany aspekt. Wtedy najlepiej jest to zidentyfikować i zacząć nad sobą pracować.

Kobiety, nie powinnyście być uległe swoim mężom. Mężczyźni i kobiety powinni żyć w harmonii. To oznacza, że obie strony przejawiają aspekty jin i jang, a nie że kobieta jest jedynie jin a mężczyzna jedynie jang, czyli że kobieta jest słaba, uległa, łagodna, bezbronna a mężczyzna bezwzględny, despotyczny, pełen przemocy, wywołujący lęk u kobiety.

Jeśli masz takie małżeństwo popracuj nad sobą. Cena za brak elementu jang może być tak wysoka, jak w przypadku mojej znajomej, albo jeszcze wyższa.

To nie problemy życia sprawiają, że się stresujesz, ale twoje poczucie bezradności. Gdy masz jin i jang w harmonii, jin dostarcza ci twórczych pomysłów a jang skutecznie je realizuje, nie pozwalając nikomu stanąć ci na drodze. W ten sposób, dzięki harmonii jin i jang, problem staje się wyzwaniem, a podejmowanie się wyzwań będzie twoją pasją.

Ludzie dookoła nie lubią wyzwań, wolą spokojne, proste, nudne życie, ponieważ albo brakuje im jaj (chciałem powiedzieć jang), tak że przerażają ich okoliczności, albo twórczych pomysłów i subtelnej wizji, czyli jin-tuicji.

www.muninszaman,blogspot.com