JustPaste.it

Czekać

chciała znowu zapleść warkocz

zapomniała, ze włosów już ma zbyt mało

chciała uciec, ale lustro na korytarzu stało

gdzie ta dziewczyna o długich włosach,

gdzie te poranki i zimna rosa

miała marzenia i chęci też szczere

miała, lecz teraz ma już niewiele

utaplana życiem, wszystko zapomniała

nawet to, ze kiedyś kochać tak umiała

oczy coraz bledsze, wzrok omija cele

ona ciągle marzy o ślubie w kościele

czas rysy poznaczył, ludzi porachował

ona ciągle myśli i wierzy w jego słowa

suknia ciągle wisi, zaraz będą goście

żeby tylko zdążyć nim świt ranek muśnie

pewnie będzie czekać na kolejny ranek,

ona, ale czy zdąży kochanek...