JustPaste.it

Premier Tusk bez legitymacji

Prof. Krystyna Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości

Prof. Krystyna Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości

 

4059d04252ad9402f1bac30e1c75c32e.jpg

Styl rządzenia pana premiera Donalda Tuska pokazuje, że nie rozumie on reguł demokracji, którą traktuje jak mechanizm uprawniający go do zdobycia pełnej, niekontrolowalnej i nieodpowiedzialnej władzy, do zabawy we władzę.

Traktuje demokrację jako procedurę, która pozwoli mu wdrapać się na szczyt struktur państwa, by potem rządzić tym państwem w sposób całkowicie dowolny, nie licząc się ze swoimi wyborcami.

Premier, który być może wygrał wybory dzięki katolickim wyborcom, których na różne sposoby wprowadzał w błąd co do swych przekonań przed wyborami, np. biorąc ślub kościelny czy chodząc na rekolekcje do kardynała Dziwisza, zaraz po wyborach wypowiedział Kościołowi polskiemu wojnę, starając się podciąć finansowe fundamenty funkcjonowania Kościoła czy ograniczając lekcje religii w szkole.

Brak szacunku i rozumienia demokracji, a także dyktatorskie zapędy widać, gdy wbrew powszechnej opinii pan premier Tusk przeforsował powszechny nakaz pracy do  67. roku życia. Kobiety pracujące na wsi muszą pracować aż o 12 lat dłużej.

Brak legitymacji i dyktatorskie zapędy widać u premiera Tuska też, gdy wbrew powszechnym opiniom i żądaniom rodziców chce posyłać dzieci do szkoły już od 6. roku życia.  Wbrew powszechnym oczekiwaniom opinii publicznej premier oddaje suwerenność państwa  polskiego do organów unijnych. 

Również wbrew powszechnym opiniom potwierdzonym w badaniach chce zlikwidować polską złotówkę, włączyć nas – Polskę, do obszaru euro, nie licząc się również w tej sprawie z powszechnym poglądem Polaków, którzy w większości waluty euro nie chcą.

Wszystkie te działania, o których mówię, łączy jedno: nie były zapowiadane w programie wyborczym Platformy i Polacy zostali nimi zaskoczeni. Premier inny program obiecywał, inny program realizuje. Można powiedzieć, że na program, który realizuje, premier Tusk nie ma legitymacji pochodzącej z demokratycznych wyborów. To wszystko potwierdza, że pan premier rzeczywiście nie rozumie reguł demokracji i co więcej – walczy z nią.

 

Źródło: Krystyna Pawłowicz