Czakry są zmysłami i za ich pomocą dociera do nas wiedza z subtelnych poziomów. Ponieważ życie w zewnętrznym aspekcie wyrasta z aspektu energetycznego (...)
Czakry są zmysłami i za ich pomocą dociera do nas wiedza z subtelnych poziomów. Ponieważ życie w zewnętrznym aspekcie wyrasta z aspektu energetycznego (o czym przekonują nawet fizycy kwantowi), otwartość na ten aspekt i jego znajomość jest kwestią życia... i śmierci...
Bardzo często jednak negujemy głos intuicji. Bardziej interesuje nas głos ciała (ku) lub głos umysłu (lono). By rozwiązywać problemy, opieramy się na ku i lono a nie na kane.
Dlatego tak bardzo błądzimy w życiu. Stajemy się schematyczni (i krytykanccy) z powodu kierowania się lono, matematyczni i wyrachowani, albo otępiali, zmysłowi, impulsywni z racji kierowania się ku
A to kane powinno prowadzić nas przez życie. Kane to nasz duch, nasza duchowa natura. Kane to my. Lono i ku są tylko narzędziami. Mówi się o nich "śr
ednie ja" i "niższe ja", ale w rzeczywistości nie są one wcale żadnymi "ja". Sens "średnie ja" i "niższe ja" widzę w ten sposób, że kane, czyli my sami, przejawiamy się na poziomie ciała i umysłu. Wtedy ten nasz aspekt przejawiający się czy też ów przejaw można nazywać "niższym ja" albo "średnim ja". Niemniej to, poprzez się przejawiamy, nie jest nami, nie jest żadnym "ja".
Ciało to tylko nagromadzenie materii i energii a umysł to tylko suma zjawisk uczuciowych i myślowych. W tym nie ma "ja". Dlatego budując na ciele i umyśle nie budujemy na sobie. Czujemy się wyobcowani. Nasze życie nie należy do nas, jesteśmy niezrealizowani.
Gdy słuchamy głosu kane zaczynamy przejawiać się odpowiednio na poziomie "niższego ja" i "średniego ja". W sposób poprawny używamy ciała i umysłu. Stają się narzędziami naszej prawdziwej woli a nie czymś, co nas determinuje, co określa nasz sposób bycia.
Tak jak w każdej chwili docierają do naszej świadomości (IKE) informacje od ku i lono, mamy również kontakt z informacjami od kane. Musimy w tym momencie zdecydować czy będziemy podążać za głosem ciała i umysłu, czy ducha.
To dramatyczny nierzadko wybór, od którego zależy całe nasze życie. Nasze pieniądze, nasz związek, nasze zdrowie, nasze relacje z innymi i nasza duchowa ścieżka.
Naucz się słuchać głosu swojego serca. Kahuni skupiają we wnętrzu serca i brzucha uwagę. Tak można nawiązać w sercu kontakt z kane. Tylko dzięki temu kontaktowi nasze życie nabiera sensu. Bez niego wydaje się ono absurdalne.