JustPaste.it

Dom bez kota to glupota

"Kot jest wykresem i wzorem odciśniętym w łagodnym powietrzu" Doris Lessing

"Kot jest wykresem i wzorem odciśniętym w łagodnym powietrzu" Doris Lessing

 

 

szczesliwy-kot_small.jpg

b1f9984d3f17e5c70e6ef6a316f720e5.jpg

 

Doris Lessing – O kotach, Wydawn. Prószyński i Ska, 2010

Dorota Sumińska – Szczęśliwy kot, Wydawn. Galaktyka, Łódź 2008

O autorkach:

Doris Lessing urodziła się w 1919 roku, na ternie dzisiejszego Iranu gdzie jej ojciec był urzędnikiem bankowym, a matka pielęgniarką. W latach dwudziestych XX wieku ojciec kupił farmę w Rodezji i zamieszkał tam z rodziną. W 1948 roku Lessing przeprowadziła się do Anglii.

Jest autorką kilkudziesięciu powieści i zbiorów opowiadań. Pisarską sławę i respekt zdobyła dzięki książkom psychologicznym i obyczajowym z życia kobiet. Jest uznawana za „żywy symbol” feminizmu oraz sprzeciwu wobec apartheidu. W roku 2007 otrzymała literacką Nagrodę Nobla.

Dorota Sumińska urodziła się w 1957 roku. Jest lekarzem weterynarii, psychologiem zwierzęcym, autorką książek autobiograficznych i poradnikowych.

O książkach:

Kto z państwa lubi i ma koty? Ja mam trzynastoletnią czarną Misię. Poprzednia Alodia (tez czarna) żyła czternaście lat.

Polecam dzisiaj dwie, bardzo różne, książki o tych zwierzątkach.

Doris Lessing zaczyna opisem dość okrutnego świata na farmie w Afryce. Żyło tam mnóstwo dzikich kotów:

„Dzikie koty nie są ładne. Mają paskudną żółtobrunatną zmatowiałą sierść  i okropnie cuchną”.

Nikt ich nie karmił, radziły sobie na własną łapę niekiedy porywając kurczęta  z farmy – dlatego do nich strzelano.

Do najbliższego weterynarza było 100 kilometrów, więc ani kotów domowych, ani dzikich nie sterylizowano. Rozmnażały się jak chciały, ale żyły dość krotko, bo miały przeciwników w postaci chorób i jastrzębi.

Następne rozdziały są już miodem na serce miłośnika kotów. Przenosimy się do londyńskich mieszkań autorki i poznajemy galerię kocich osobowości. Ich wymagania i upodobania kulinarne np. tylko i wyłącznie niedosmażona wątróbka na maśle, czy krojona wołowina. Jeśli tego nie dostały odchodziły od miski z miną: „Raczej zdechnę niż zjem to paskudztwo”. I głodowały uparciuchy.

Moja Misia jest czarna, więc według autorki jest to „Kot z krainy cienia. Kot z podziemnych czeluści. Kot dla alchemika. Kot z głębi nocy”.

O swoich pupilach Lessing pisze z czułością i widać, że nie tylko je kochała ale i bacznie  obserwowała.

„Razem – człowiek i kot próbujemy pokonać to, co nas od siebie dzieli”.

Książka Doroty Sumińskiej to poradnik dla potencjalnych właścicieli kotów. Zawiera praktyczne informacje: jakiego kota wybrać, jak się z nim zaprzyjaźnić, jak karmić, leczyć, przygotować toaletę.

W dwunastu rozdziałach  podaje wszystko co o kotach wiedzieć powinniśmy, a nie mamy kogo zapytać.

Poradnik ubarwiają zdjęcia kotów rasowych i krótkie wspomnienia autorki z domu rodzinnego: o czarnej kotce znalezionej na śmietniku i Mońku, którego Sumińska woziła w wózeczku dla lalek. Także z własnego gabinetu – przy okazji dowiadujemy się jak należy się tam zachowywać, aby kot w miarę bezboleśnie przeszedł to doświadczenie.

„Pamiętajmy, że zwierzęta potrafią ogrzać naszą duszę jak najlepszy przyjaciel”.