JustPaste.it

Gdy kobieta inicjuje seks…..czyli savoir vivre w łóżku!

W dzisiejszych czasach gdy kobiety stały się bardziej odważne, „nowoczesne”, niezależne i wydawać by się mogło też bardziej otwarte znaczy bezpośrednie w seksie.....

W dzisiejszych czasach gdy kobiety stały się bardziej odważne, „nowoczesne”, niezależne i wydawać by się mogło też bardziej otwarte znaczy bezpośrednie w seksie.....

 

... to jednak nadal istnieje stereotyp i mase kobiet ma wątpliwości czy można i  czy wypada nam pierwszej zainicjowac seks.

 

modanaurode-gdy-kobieta-incjuje-seks.jpg fot. Modanaurode.pl

 

Inicjowanie seksu przez kobiety a współczesne czasy:

W obecnych czasach współczesna kobieta ze wszą słyszy iż jest wyzwolona i wszystko może i wszystko jej wypada i nic nie zdziwi i nic nie zszokuje.  Zadajmy sobie jedno podstawowe pytanie Czy kobiecie można, czy wypada zainicjowac seks?

Zacznijmy od początku, jesteś na samym początku związku, poznawania kogoś i bardzo ci się ten ktoś podoba i masz ogromną ochotę pojśc z tym kimś nim do łóżka….i myślisz czy zainicjowac seks czy nie, z jednej strony bardzo chcesz a z drugiej boisz się że go do siebie zrazisz, że pomyśli, że jesteś łatwa, puszczalska i etc….

 

Czemu kobiety tak myślą?

Kobiety tak myślą dlatego bo taki panuje stereotyp, bo takie wartości wyniosły z domu, bo chociażby mają takie a nie inne przekonania religijne….do tego też dochodzi pewna nieśmiałośc i brak pewności siebie w sferach seksualnych.

Dużo kobiet, które są na co dzień przebojowe, pewne siebie, otwarte dla ludzi są zarazem niepewne i nieśmiałe w łóżku.

Dla dużej liczby kobiet inicjowanie seksu to prawdziwy temat tabu. Kobiety obawiają się, jeśli same zainicjują seks a mężczyzna odmówi, będą się czuły upokorzone, poniżone. Dlatego tak wiele kobiet czeka aż to mężczyzna zrobi ten pierwszy krok.

Prawda jest taka że w kwestii inicjowania seksu tak naprawdę nie ma reguły i nie ma takiej odpowiedniej chwili, po jakiej mógłby partner uznac Cię za „puszczalską” czy nie. Bo jak tu określic odpowiednią chwilę….- hmmm dzień, tydzień, miesiąc od poznania, 2-3 miesiące czy pól roku?-

Tak naprawdę jeśli czujesz że to odpowiednia chwila, odpowiedni partner to sama wiesz jaki jest odpowiedni moment. W tabloidach wspomina się iż odpowiednim momentem na inicjowanie seksu, przez kobietę,  tzn. zbliżenie seksualne jest trzecia randka…..- hmmm no ale też tak sobie myślę jak liczyc te randki???-

Czy randka to kolacja ze świecami, czy randką możemy już nazwac kawę w przerwie na lunch, lub niewinny spacer po parku….tak jak widzicie wszystko można dowolnie interpretowac - Ja mogę wypowiedziec się sama za siebie, w większości przypadków żałuję że zrobiłam to zbyt szybko (zresztą większośc moich koleżanek ma podobne odczucia)-

- Mogę też zdradzic iż często uciekam się do następujacego„myku”,  mimo to że sama inicjuje seks, to robie to w taki sposób że mój partner myśli że to on był „wielkim inicjatorem, namawiaczem i prowodyrem”..hehe..-

 

Kobieta i prezerwatywa w torebce…

Następnym tematem tabu jaki mam na myśli to fakt że kobieta nosi w torebce prezerwatywę. Ja osobiście nie widzę w tym nic zupełnie ale to zupełnie niestosownego lub nienormalnego.

 ….-Tak noszę prezerwatywę bo dbam o swoje zdrowie, nie oszukujmy się Panowie rzadko o tym myślą. Z 10 na 9 przypadków nie mają ów takiego „gadżetu” mało tego że nie mają, Oni nawet o tym nie pomyślą. Mieszkając przez 8 lat w Anglii nikogo nie szokowała prezerwatywa w damskiej torebce, wręcz przeciwnie, wywoływała raczej pozytywne komentarze.-

modanaurode-inicjowanie-seksu1.jpg fot. Modanaurode.pl

 

Kobieta, seks i pytania.

No i tutaj mam mieszane uczucia. A chodzi mi o zadawanie pytań, pytań o wszystko, pytań o to „ jaka byłam w łóżku”, pytań „ jak wypadam na tle innych partnerek” no i o pytanie na które chyba żadna kobieta nie usłyszała prawdziwej odpowiedzi ….” Ile było przede mną?”

Z jednej strony ciekawośc zżera, bo rzecz jasna chciałoby się być tą, no może nie pierwszą i może nie drugą (bo lepiej by miał jakąś skalę porównawczą i doświadczenie ) no ale w pierwszej 5-tce to już chyba przyzwoitośc nakazuje. 

Zdaje sobię sprawę że nieraz ciekawośc może być gorzka do przełknięcia, bo co będzie jak się dowiem że jestem  20 czy 30 ale jeszcze któraś nie wiadomo nawet która.

Tak jak w kwestii ilości partnerek możemy ( a nawet duże prawdopodobieństwo)że usłyszymy „ścieme” tak w kwestii „ naszej jakości w łóżku”, to wydaje mi się że możemy to wyczuc i zauważyc. Jeśli nasz partner będzie zadowolony ze współżycia to sam da nam odczuc że jest wszystko okey. Zresztą też nie za bardzo bym chciała usłyszec że jestem „przeciętna”, a najgorszą już odpowiedzią z możliwych, to  na pytanie „jaka byłam?” usłyszec odpowiedź – „może być”…wrrrrr masakra!!!

Skoro my się pytam o partnerki i o seks, to czy nasz mężczyzna może nas pytac?

-  Hmm…moim zdaniem może, ale tak jak i w jego przypadku, uważam że czasami nie należy mówic wszystkiego do końca i ze szczegółami jeśli chodzi o byłych partnerów i związki….nie to bym namawiała do kłamstw, ale same wiecie ile razy coś powiedziałyśmy w dobrej wierze, bo chciałyśmy być fair a efekt był zupełnie odwrotny.-

- Uważam że nie powinno się oszukiwac partnera, jeśli chodzi o „Tu i Teraz”, ponieważ tez same nie chciałybyśmy być oszukiwane, ale nadmierna wylewnośc jeśli chodzi o byłych i byłe związki raczej nie służy relacjom.-

 

Jeśli chcemy z kimś pójść do łóżka ale nie chcemy wiązac się z ta osobą?

W tym przypadku też mogę powiedziec sama za siebie jak ja to widzę. To wszytsko zależy jak będziemy się z tym czuły jak nam na to pozwala sumienie i tym podobne bla bla bla….- Ja „odnotowałam” w sowim życiu takie zdarzenie. Może trochę miałam łatwiej lub nie czułam się Az tak z tym źle a może tylko się tak usprawiedliwiam by właśnie nie mieć wyrzutów sumienia.-

 

Zainicjowałam seks z moim dobrym kolegą, którego znałam „x” lat wychowywaliśmy się razem, bardzo zawsze mi się podobał fizycznie, był bardzo miły i bardzo „superancki” ale niestety tylko na płaszczyźnie kolega-koleżanka był taki „superancki”. Znałam jego przeszłośc sposób podejścia do kobiet, życia i wiedziałam że nigdy bym nie mogła związac się z tego typu człowiekiem, typowy „Piotruś Pan”,  lekkoduch, wieczny chłopiec…. Ponoc kobiety lgną do takich, może i tez dałam się złapac….- a może znowu się tłumaczę sama przed sobą..heheh.-

 

Z mojego punktu widzenia nic się nie stało, ale tak jak wspominałam każda z nas ma inną psychikę i inne spojrzenie na świat. Ja nikogo nie namawiam ani nie staram się mówic i umoralniac czy też wychowac że coś jest „Be” a coś innego „Cacy”.

 

 

Incjowanie seksu, sam seks no i orgazm

 

Wiem że pewnie jak to przeczytacie będziecie miały na ten i zapewne na inne watki przeze mnie tu poruszone inne lub takie same zdanie. Temat orgazmu przewija się wszędzie i non stop. Konkretnie chodzi czy udawac czy nie, czy mówic prawdę że się miało czy mówic nie prawdę?

Jestem zdania że nie udawac i nie kłamac!!!!!!!! Bo niby po co?jak będę udawała i kłamała to sama będę sobie robiła „pod górę”, będę swojego „mena” utwierdzała w kłamstwie że jest „Bogiem seksu” a on nic z tym nie zrobi, bo niby po co skoro jest taki Rewelacyjny.

 - Nigdy nie udawałam i nigdy nie mam zamiaru udawac, jak mi się coś nie podobało to też mówiłam otwarcie. Może to i uderza  w dumę i męskie EGO, no ale z drugiej strony kłamac i nic z tym nie robic i tkwic w martwym punkcie to też nie o to chodzi.-

 

Oczywiście żeby było jasne nie jestem zwolenniczką by równac Go z błotem za brak orgazmu lub by wymyślać Mu od nieudaczników i marnych kochanków….. zawsze możemy delikatnie i subtelnie zasugerowac aby poprawic to a może tamto, może zróbmy następnym razem tak a nie tak jak do tej pory….coś na zasadzie kija i marchewki…hehhe

Reasumując moje drogie Panie i  drodzy Panowie, przedstawiłam jedynie swój punkt widzenie w zakresie inicjowanie seksy. Z tym inicjowaniem moim zdaniem jest tak z jednej strony chciałybyśmy  być silne, niezależne, pewne siebie i brac to czego chcemy i na co mamy ochotę ale z drugiej strony - PAMIETAJMY, MĘŻCZYZNI LUBIĄ ZDOBYWAC! UWAŻAM ŻE IM TRUDNIEJ IM COŚ PRZYCHODZI, TYM BARDZIEJ TO DOCENIAJĄ I SZANUJĄ! -

                                                                                                                                                                                                 art. Modanaurode.pl

Zobacz więcej "atrakcyjnośc fizyczna kobiet", "brak orgazmu u kobiety", "samotnośc w łóżku"...  

Zobacz więcej na Modanaurode.pl

 

 

Źródło: http://modanaurode.pl/2017/11/10/gdy-kobieta-inicjuje-seks-czyli-savoir-vivre-w-lozku/