JustPaste.it

List motywacyjny skieruj do konkretnej osoby

Jak stworzyć  CV - każdy szukający pracy w dzisiejszych czasach się orientuje. W Internecie jest wiele wzorów, a jeśli nawet komuś to nie wystarczy – zawsze może poprosić o pomoc specjalistę, chociażby z urzędu pracy. Ten podpowie, w jaki sposób na przykład ułożyć  w tym dokumencie informacje z życia zawodowego kandydata do pracy. Bo o to w tym chodzi. Żeby podkreślić atuty i ważne zawodowe doświadczenia.

Gorzej bywa z listem motywacyjnym. Nie każdy pracodawca go wymaga. Jednak ci, którzy go wymagają, niestety nie zawsze otrzymują go od kandydatów.  A może to stanowić  pierwszą ważną próbę dostosowania się do oczekiwań oraz zaleceń pracodawcy.

Dlatego też,  jeśli pracodawca już poprosi o złożenie listu motywacyjnego w procesie rekrutacyjnym  – ma w tym jasno określony cel. I na pewno rekruter albo pracodawca uważnie go przeczyta. Dlatego warto poświęcić nieco czasu i porządnie go napisać. I niestety – za każdym razem na nowo. Bo list motywacyjny – w szczególny sposób, bardziej niż CV – kierujemy do konkretnego pracodawcy, konkretnej firmy. Właśnie – mamy przedstawić się konkretnemu człowiekowi , opowiedzieć o sobie i o tym, jak wyobrażamy sobie pracę w jego firmie.

I nie powtarzajmy w liście motywacyjnym tego, co napisaliśmy w CV. Musimy szanować też czas osoby, do której swój list kierujemy. Oczywiście musimy pamiętać o podaniu swoich danych osobowych oraz numeru referencyjnego ogłoszenia o pracę, jeśli taki był podany. I o dodaniu klauzuli o ochronie danych osobowych, której brak może nas wyeliminować z procesu rekrutacji.

Krótko, zwięźle i na temat

Fakt, to niełatwe zadanie. Tym bardziej, że dodatkowo trzeba dokładnie wyważyć  granicę między prywatnością i profesjonalnym podejściem do pracy. Przede wszystkim trzeba zachować formalności. Na początku podaj swoje dane, czyli imię, nazwisko oraz kontakt. Potem zaadresuj list – najlepiej do konkretnej osoby. Jeszcze raz przypomnij, o jakie stanowisko się ubiegasz. Na koniec  nie zapomnij podziękować za poświęcony ci czas. I koniecznie zapewnij, że liczysz na osobiste spotkanie z pracodawcą. Daj sobie jedną kartkę A4. Biorąc pod uwagę fakt, że na każde ogłoszenie o pracę wpływa od kilkunastu do kilkuset dokumentów aplikacyjnych, musimy szanować wytrzymałość rekrutera.

List motywacyjny może być próbą dotarcia do pracodawcy. Wręcz musi być taką próbą. Musisz w kilku /kilkunastu zdaniach skondensować całą wiedzę o swoim profilu zawodowym, ale też psychologicznym. Aby wyróżnić swój list motywacyjny, można pomyśleć o dołączeniu do niego raportu z testów psychologicznych, ukazujących nasz profil( np. psychologiczny profil predyspozycji zawodowych, psychologiczny profil menadżerski, psychologiczny profil handlowy, ale też analiza efektywności komunikacji – zależnie od wymagań na danym stanowisku).

Co poza formaliną?

Formalności byłoby na tyle. A co poza tym? Poza tym musisz po prostu udowodnić, że na pracy rzeczywiście ci zależy. Jak to zrobisz – zależy tylko od ciebie. Możesz na przykład wspomnieć o swoich zainteresowaniach czy wręcz pasjach. Możesz napisać o swoich marzeniach. Albo o życiowych sukcesach. Oczywiście pracodawca będzie chciał się o tym dowiedzieć, jeśli to naprawdę wiąże się w jakikolwiek sposób z twoją ewentualną  pracą. Nie informuj go więc o tym, że lubisz pisać wiersze, jeśli w jego firmie chciałbyś pracować jako handlowiec.

Daj komuś list do przeczytania, nie bój się krytyki, ale przyjmij też pochwały. Lepiej, aby przed wysłaniem listu do pracodawcy, ktoś LM ocenił.

Oczywiście można też w liście ująć standardową formułkę: moje kwalifikacje odpowiadają Państwa wymaganiom. Jednak postaraj się, by list motywacyjny był napisany lekko, konkretnie i zwięźle. Tak, byś pokazał się w nim jako fajny człowiek, a jednocześnie jako pracownik, na którym można polegać. Taki jest przecież cel składania dokumentów aplikacyjnych.

Opracował zespół tomastest.eu

Więcej informacji znajdziecie Państwo na stronie www.tomastest.eu