JustPaste.it

Wiersz "Spóźniony autobus"

Na złość wszystkim wielkim krytykom, którzy lubią "białe bzdury" zamieszczam kolejną rymowankę. Macie wyżyjcie się.

Na złość wszystkim wielkim krytykom, którzy lubią "białe bzdury" zamieszczam kolejną rymowankę. Macie wyżyjcie się.

 

Spóźniony autobus

 

 

Stoją i stoją

Czekają, czekają

Na ciepły autobus,

Nie wierzą tramwajom.

 

Ach gdzież on, no gdzież on?

Wciąż w kółko pytają

I marzną i marzną

gdy zimą czekają.

 

No gdzie jest on, gdzie jest

Autobus kochany?

Tak długo go nie ma,

Jest „nie doczekany”.

 

Już widać go widać,

Już zaraz jedziemy!

Choć chyba nie wszyscy

W autobus wejdziemy.

 

I włażą już włażą,

Bilety kasują,

A myśli ich różne

Po aucie się snują.

 

I spóźnią się spóźnią

Jak zwykle do pracy.

Znów Polska się spóźni,

Kochani rodacy.

 

 Jarosław Stokłosa