Tym którzy gdzieś daleko patrzą teraz w okna, myśląc o złotej polskiej Jesieni
– a nie widząc jej piękna płacą wysoką cenę…
Im ten utwór dedykuję..
Gdzie idziemy? - pytał człowiek drogi, bo drogi tej nie znał.
Prowadzę Cię, bo taką mam naturę, jestem tylko celem.
Czy zdradzisz mi kierunek, czy mam iść jak ślepiec?
Nawet gdy ci go zdradzę, nie zmienisz zamiaru,
bo wokół inne drogi i każda gdzieś biegnie….
Ale ty mnie wybrałeś. Ja – TO jest twój pomysł,
więc troszczę się o ciebie byś nie zboczył w bagna.
Czy to był dobry wybór, że poszedłem Tobą?
Nie wiem, ja jestem drogą, nie alfą omegą,
co najwyżej twym planem i trochę marzeniem,
pomysłem zwariowanym a może …miłością
i zgubą, pokuszeniem, radością, rozpaczą,
jedną z twoich kochanek najbardziej ci wiernych.
I jestem twoją szansą, w którą uwierzyłeś
kiedy chciałeś iść ze mną by dopełnić próżność.
Teraz razem wierzymy, że TO odnajdziemy
jeśli ktoś cię nie skusi, byś ze mnie zawrócił.
Problem w tym, że co chwilę drogi są rozstajne
a drogowskazy kłamią …taka ich zasada.
Jedyną pewną stroną jest Twój własny wybór
a skoro mnie wybrałeś, należę do Ciebie.
Popatrz, świat się pogubił, w swych drogach pobłądził
i nie wie gdzie kierunek, gdzie odpowiedzialność,
rękojmię dają wszyscy, że pomysł jest słuszny
ale czas nie określa, ile kto zapłaci..
Zgubiły się gwarancje, gdzie są pewne strony,
ale jeśli mi wierzysz, zdradzę tajemnicę
o której dobrze wiemy lecz nikt nie ma klucza:
na końcu każdej drogi może mieszkać sukces,
- stary wypudrowany błazen bez znaczenia.
Bo jest coś ważniejszego od blichtru i celu:
iść i wierzyć, że dojdziesz a potem – iść znowu
a marzenie spełnione nie jest już marzeniem
jest zwykłą statystyką – pierwszym umieraniem.
Iść i znaleźć spełnienie to przywilej bogów,
to co jest drogą dalej jest siłą tytanów
przeciwstawną słabości - może trwać bez końca…
obrazki z google
Więc chodź…
my TAM pójdziemy..
bo zawsze jest dalej…
© Janusz D.