JustPaste.it

Podsumowanie I etapu

Postr scriptum do noweli o islamizacji Warmii

Postr scriptum do noweli o islamizacji Warmii

 

Wygrana bitwa przegrana wojna?
W tym roku przyjechała do nas ostatnia grupa studentów z Arabii. Jest to spowodowane atakami ze strony nie tolerancyjnej ludności części miasta. Co „dzięki” im otrzymaliśmy? - kilka nowych bogatych taksówkarzy, których hojnie obdarowywali Saudyjscy studenci? Kilka nowych restauracji w centrum?, propozycja wybudowania SPA nad Długim jeziorem i wyremontowana szkoła angielskiego? „Niestety” tak miła współpraca kończy się nie smakiem czyli dwoma poważnymi ekscesami które znalazły finał w sądzie. Jedna na razie niedokończona – Saudyjskiego nożownika, który podciął gardło polskiemu sąsiadowi proszącego o ściszenie muzyki. Druga sprawa dotyczy pizzermana i drukarza. Chłopaki wygłupili się i rozkleili wydrukowane przez siebie vlepki nawołujące „do powrotu studentów do swojego islamskiego kraju”. Rozklejali 5 vlepek w okolicach mieszkań studentów z Arabii. Ta druga sprawa zakończyła się w drugiej instancji wyrokiem prac społecznych (zmienionych z odsiadki w pierwszej instancji) dla pizzermana i drukarza vlepek. Zmiana wyroku ws. pizermana i drukarza nie jest raczej efektem większej edukacji sędziego w sprawie zagrożenia islamskiego, ale innej linii obrony chłopaków, a sprawa nożownika nie została wykorzystana do nagłośnienia zagrożenia płynącego od strony islamu i zasadności rozlepiania vlepek przez chłopaków

Wracając do Olsztyna. Jaki Olsztyn będzie po wyjeździe Saudyjczyków, i tuż przed przyjazdem pakistańskich studentów? Bo władze wojewódzkie podpisały umowę o współpracy z Pakistanem która zawierała m.in. wymianę studentów.
  Z jednej strony wygrywamy bitwę, bo zaprzestajemy wymiany studentów z Arabii(a sprawa ze studentami z Pakistanu nie jest nagłaśniana, może któraś ze stron jeszcze się wycofa). Stawia nas jako region i miasto w sytuacji nie tolerancyjnych chamów, którzy nie potrafili przyjąć dobrodziejstw płynących z wymiany studentów i propozycji przyjęcia Islamu. Zostawiają wielu mieszkańców w poczuciu kaca moralnego, którego będą chcieliście pozbyć się przyjmując kolejną grupę muzułmanów z Pakistanu, przy jednoczesnym skazaniu widzących zagrożenie na ostracyzm.

Co zyskała strona Islamska? Prócz restauracji zostanie coś jeszcze, opinia o dobrych i bogatych muzułmanach i gnębionych przez „ciemny motłoch”. W tym momencie przegrywamy całą ‘wojnę”. Ponieważ, przy okazji nożownika problem Islamizacji europy, Warmii nie został odpowiednio nagłośniony. To pozwoli z sympatią przyjąć Pakistańczyków, którzy nie muszą być tak dobrymi aktorami w ukrywaniu swojej religii, jak to robili Saudyjczycy. Z resztą Saudyjczycy mieli inną role do spełnienia w procesie islamizacji niż będą mieli Pakistańczycy. Studenci z Arabii mieli zrobić dobre wrażenie, początkową nie ufność wśród Olsztyniaków kupili obiecując inwestycje w mieście oraz dzieląc się swoją „pokojową” religią. Dzięki temu zrobili fundament do kolejnego kroku w procesie islamizacji – zneutralizowanie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców miasta. Przy okazji kupując nasze zdobycze cywilizacyjne jaką jest wiedza medyczna. Drugi krok to przyjazd pakistańskich studentów. Przyjazd nowych studentów objawia się jako druga szansa dla Olsztyna, który chce odkupić winy i przeprosić za „część nie tolerancyjnej ludności miasta”. Takie nastawienie mieszkańców pozwoli im na większe rozpasanie się w Olsztynie i zostawienie większych śladów swojej obecności. Co pozwoli w przyszłości na łatwiejsze przybywanie tutaj kolejnych fal emigracji islamskiej i częściowym osiedlaniu tu się na stałe. Później wiadomo jak będzie – Meczet - getto – sharia zone.             

Spirala islamizacji na pewno ruszyła, to od nas zależy jak szybko będzie się poruszała.

Osoby świadome zagrożenia od strony islamu powinny w sposób łagodny edukować ludzi co to jest islam i co ze sobą niesie. Nie możemy również być sprowokowani przez „politycznie poprawnych” bo znowu przylepią nam łatkę nietolerancyjnych których nie warto słuchać. Z taką „łatką” nie zdobędziemy nowych sojuszników. Powinniśmy przy każdej okazji mówić o zagrożeniu płynących od strony islamu i nagłaśniać ich próbę zastąpienia naszej kultury islamską.