JustPaste.it

Wypalenie zawodowe na wysokich obcasach

Był zwykły wieczór, pralka prała, z radia leciała muzyka, mała walizeczka jak zwykle czekała już spakowana w przedpokoju. Kobieta siedziała w kuchni i przygotowywała ostanie ...

Był zwykły wieczór, pralka prała, z radia leciała muzyka, mała walizeczka jak zwykle czekała już spakowana w przedpokoju. Kobieta siedziała w kuchni i przygotowywała ostanie ...

 

Nagle poczuła słabość, spadła z krzesła i leżała tak do rana, kiedy to znalazła ją jej matka. Kobieta leża zimna na podłodze, nie dawała znaków życia, w ręce trzymała długopis. Nie żyła. Sekcja zwłok wykazała, że umarła w ciągu zaledwie kilku sekund. Lekarze nie umieli ustalić przyczyn jej zgonu. Miało to miejsce w 1999 roku w Szwecji. Wtedy to wstrząsnęły lekarzami dwa wypadki nagłej śmierci młodych ludzi, 34-letniej wyżej opisanej kobiety oraz 27 letniego mężczyzny. Umarli niespodziewanie i pozornie bez żadnej medycznej przyczyny. Nie zmarli na zawał czy wylew, po prostu umarli z.. przepracowania. To były pierwsze zanotowane wypadki śmiertelne ludzi, którzy zamarli z powodu wypalenia zawodowego. Lekarze ze Szwecji postanowili zbadać przyczyny tego zjawiska. Przeprowadzili wywiady środowiskowe, które wykazały podobieństwa w losach tych dwojga ludzi. Okazało się że, obydwoje byli pracoholikami i perfek­cjonistami. Ich sytuacje zawodowe w momencie śmierci charakteryzowało napięcie, silny stres, chroniczne zmęczenie oraz uczucie przygnębienia i smutku. Kobieta pracowała w dziale informatycznym wielkiej firmy. Była osobą samotną, bo nie miała czasu na założenie rodziny a praca stała się jednym sensem jej życia. Pracowała bardzo intensywnie, zostawała po godzinach w biurze, zarywała noce, jednym słowem pracowała non stop. Trzy lata przed śmiercią cierpiała na stany depresyjne oraz korzystała z pomocy psychiatry. Dostała kilkuty­godniowe zwolnienie z pracy ze względu na wyczerpanie psychiczne i chroniczne zmęczenie.Przez jakiś czas zaczęła przestrzegać zdrowego typu życia. Jednak wkrótce jej firma połączyła się z korporacją an­gielską, a to oznaczało nowe wyzwania zawodowe jak naukę języka oraz konieczność odbycia kilku szkoleń. Kobieta stresowała się nową sytuacją i za wszelką ceną chciała wypaść jak najlepiej. Znów zaczęła więc intensywnie pracować. Owego wieczoru szykowała się na prezentacje po angielsku. Była tym przerażona i bała się że nie poradzi sobie z prezentacją. Rzeczywiście nie poradziła sobie…

Sytuacji tej zaczęli przyglądać się i badać jej przyczyny już nie tylko lekarze, ale też psycholodzy. Po licznych badaniach okazało się, że w Szwecji na początku 2000 roku najliczniejszą grupę wypalonych zawodowo ludzi stanowiły młode kobiety biznesu. Zwykle bardzo ambitne, doskonale wykształcone, przebojowe, perfekcyjne i wiecznie zapracowane. Kobiety te pragnęły być doskonałe we wszystkich dziedzinach swojego życia a więc starały się byś super pracownikami, szefami, matkami, żonami, kochankami itd. Te wymagania wobec samych siebie doprowadzały je do silnego i przewlekłego stresu, który doprowadzał do silnego wyczerpania fizycznego i psychicznego. Od tej pory w wielu krajach zaczęto badać przyczyny wypalenia zawodowego w tym szczególnie wypalenia dotyczącego kobiet.

W Polsce zjawisko wypalenia zawodowego dotyczyły szczególnie ambitnych kobiet biznesu pomiędzy 30 a 40 rokiem życia na stanowiskach menadżerskich oraz kobiet –szefów i właścicielek firm. Prawie co trzeci szef w Polsce jest kobietą, a co piąta kobieta na wysokim stanowisku ma kłopoty ze snem, problemy żołądkowe, odczuwa napięcie, silne bóle głowy, podenerwowanie oraz nie odczuwa radości z pracy. silne bóle głowy i problemy żołądkowe Czy to objawy kobiecego wypalenia? Niestety tak.

 

Przyczyny wypalenia zawodowego kobiet

 

Miewasz silne bóle głowy i problemy żołądkoweKobiety końca XX i początku XXI wieku wyszły z tradycyjnych ról i odważnie wkroczyły na drogę kariery zawodowej. W życiu kobiety pojawił się pośpiech, walka o awans, rywalizacja z innymi na polu zawodowym, większa odpowiedzialność zawodowa, osiąganie sukcesu w konkurencji z mężczyznami a także dbanie o stronę materialną często na równi z partnerem. Jednocześnie kobiety łączą obowiązki zawodowe z obowiązkami rodzinnymi oraz ciąży na nich podwójna odpowiedzialność: za pracowników i za rodzinę. Pogodzenie pracy i obowiązków domowych nie jest łatwym zadaniem. Wzrosły więc nie tylko wymagania wobec kobiet ale także przybyło im więcej ról. Coraz więcej ról to z kolei coraz więcej wymagań, a im więcej zadań i obowiązków tym łatwiej o porażki i silny stres. A to właśnie stresjest główną przyczyną wypalenia zawodowego u kobiet. Stres bowiem to brak równowagi między tym, co mamy do zrobienia czyli naszymi obowiązkami, a naszymi możliwościami. Obciążające jest więc dla naszej psychiki za duże obciążenie obowiązkami. Kiedy wymagania, obowiązki, zadania są nieproporcjonalne do naszych możliwości, organizm próbuje powrócić do status quo. Jeśli mu się nie uda, wówczas pojawiają się pierwsze objawy wypalenia jak: nerwowość, reakcje nieadekwatne do sytuacji, zmienność nastoju, zaburzenia układu pokarmowego, zespół jelita drażliwego, problemy neurologiczne oraz stany depresyjne i silne nerwice – szczególnie u kobiet, oraz ogólny wydajności organizmu.
Badania psychologów nad kobiecym stresem w pracy są bardzo zróżnicowane i niejednoznaczne. Badania szwedzkiej psycholog Marianne Frankenhaeuser pokazują jednak, że kobiety szybciej wpadają w wypalenie ponieważ wysoki poziom stresu utrzymuje się u nich znacznie dłużej niż u mężczyzn. Z jej badan wynika, że choć u obu płci w trudnej sytuacji podobnie wzrasta poziom hormonów stresu – kortyzolu, to u mężczyzn obniża się on po ustaniu czynnika wywołującego stres. U kobiet natomiast utrzymuje się aż do zaśnięcia a nawet kobiety zasypiają w stresie i następnego dnia rozpoczynają pracę będąc w stresie.

Oprócz stresu kolejną przyczyną wypalenia zawodowego kobiet jest pogoń za karierą i kolejnym sukcesem zawodowym. W obecnych czasach praca dla wielu kobiet stała się ważniejsza od rodziny, partnera a nawet dzieci. Coraz więcej kobiet biznesu uparcie pnie się po szczeblach kariery, zdobywa coraz lepsze stanowiska, większe pieniądze, kolejne awanse , budzi uznanie i podziw u innych, zbiera pochwały od przełożonych itd. Już młode kobiety, od razu po studiach, rozpoczynają swoją drogę w biznesie z dokładnie opracowaną i zaplanowaną wizją kariery: zostanę dyrektorem, założę własną firmę, chce dużo zarabiać, chce osiągnąć sukces w swojej branży, chce być sławna itd. Czy jest w tym coś złego? Niewłaściwego? Szkodliwego? W planowaniu kariery nie ma nic złego, złe mogą być jednak formy realizacji tego planu. Dlaczego? Otóż dlatego, że sukces i kariera to bardzo pociągające i ekscytujące przeżycia. Dowartościowują, motywują, podnoszą poczucie własnej wartości, dodają skrzydeł do działania, budzą uznanie i podziw innych. Jednym słowem same korzyści. Jednak wiele kobiet, które osiągnęły sukces już nie umie żyć bez niego. Muszą, jak same mówią mi na licznych warsztatach czy coachingach menadżerskich, robić kolejne interesy, muszą więcej pracować, muszą awansować, bo jak się zatrzymają to „znikną” – tak określiła to młoda 30 -letnia właścicielka firmy. Nie pracując czują pustkę i brak sensu życia. Wiele z kobiet biznesu boi się także spokoju w zaciszu domowym lub wśród przyjaciół, bo to oznacza brak adrenaliny, ciągłej walki i presji sukcesu. Kobiety te nauczyły się już a nawet uzależniły od ciągłej rywalizacji i adrenaliny. Nauczyły się też realizować i określać siebie poprzez pryzmat kolejnego sukcesu. Jeśli go brakuje czują się gorsze, słabsze i mniej wartościowe jako ludzie. Co więc robią? Pracują coraz więcej, coraz szybciej osiągają kolejne wyznaczone sobie cele i kolejne wysokie stanowiska. Żyją w ciągłym niedoczasie. Nie zatrzymują się ani na chwilę i ciągle zastanawiają, co mają jeszcze do zrobienia, co muszą jeszcze osiągnąć, klub analizują to, czego nie zrobiły i co mogły zrobić lepiej.
Perfekcjonizm to kolejna przyczyna wypalenia kobiet w pracy. Kobiety bowiem to urodzone perfekcjonistki, które za wszelką cenę chcę być doskonałe we wszystkim co robią. Kobiety bowiem poprzez perfekcjonizm, niezawodność i nie popełnianie błędów dowartościowują swoje JA. Będąc doskonałe czują się po porostu lepsze i bardziej wartościowe oraz wzrasta ich poczucie własnej wartości. I tak biorą na swoje barki kolejne obowiązki, zadania i dodatkowe zlecenia. Nie odmawiają zostawania po godzinach a wolne weekendy poświęcają na pracę. Kobiety mają też poczucie, że wszystko w firmie zależne jest od ich pracy, że tylko one wykonają dane zadanie najlepiej, że są niezastąpione w efekcie więc nie delegują zadań i wszystko robią same. Każdy projekt, za które są odpowiedzialne, musi być on wolny od najmniejszych nawet niedociągnięć. Perfekcjonisty nie tolerują bowiem żadnych porażek. Wszystko co robią musi być wykonane perfekcyjnie i najlepiej jak potrafią. Takie zachowania doprowadzają jednak kobiety do wyczerpania psychicznego i emocjonalnego a sieci wypalenia oplata je coraz mocniej.
Badania amerykańskiej psycholog Christine Maslach, która zajmuje się wypaleniem zawodowym kobiet, pokazują że utrata ideałów to podstawowa przyczyna wypalenia bizneswoman.Maslach mówiąc o ideałach ma na myśli depersonalizację czyli ostre , przedmiotowe traktowanie innych, ograniczanie się tylko do formalnych kontaktów międzyludzkich oraz unikanie relacji wymagających zaangażowania emocjonalnego. Christine Maslach uważa że powyższe zachowania oraz bezduszne traktowanie pracowników, współpracowników czy klientów są sprzeczne z naturą kobiety i właśnie na tym tle dochodzi u nich do wypalenia emocjonalnego w pracy. Wypalenie to objawia się zniechęceniem, rosnącym wewnętrznym napięciem psychofizycznym, drażliwością i złością na siebie z powodu przedmiotowego traktowania innych ludzi.
Poczucie winy wobec bliskich to kolejna typowo kobieca przyczyna wypalenia. Część kobiet pracujących zawodowo, ma bowiem poczucie winy, że zaniedbuje dzieci, męża, dom itd. Takie samooskarżanie się ma swój początek w odmiennych kulturowo przekonaniach na temat pełnionych ról płciowych. Otóż jeżeli mężczyzna osiąga sukcesy zawodowe, to społeczeństwo łatwo go rozgrzesza z bycia gorszym ojcem czy mężem. Jeśli jednak tak postępuje kobieta to często słyszy jak w pracy inni szepczą po kątach: „Co z niej za matka, pracuje po godzinach, zamiast zajmować się dzieckiem”, „Pewnie ma problemy rodzinne i dlatego siedzi do późna w pracy” itd. Słuchając takich komentarzy kobiety czują się winne, gorsze i zaczynają mieć pretensje do samych siebie. Postanawiają więc więcej czasu spędzać z dziećmi, mężem, a nie mając tym samym czasu dla siebie. To powoduje że w ciągu dnia pracują zawodowo a po pracy spędzają czas z rodziną. To z kolei prowadzi do silnego wyczerpania fizycznego i poważnych problemów zdrowotnych. Jednocześnie problemy rodzinne czy rozpadający się związek sprawiają, że kobiety nie czują się w pełni szczęśliwe i spełnione, choćby zawodowo osiągnęły najwyższe szczyty kariery.

Uleganie presji ”miękkiego stylu zarządzania” to jeszcze jedna przyczyna wypalenia zawodowego kobiet. Miękki styl zarządzania tzw. „kobiecy” czyli nastawiony na innych ludzi jest akceptowany w naszej kulturze. Kobiety to przecież matki, a więc ich rolą kulturową i biologiczną jest nastawienie na innych, na współpracę, łagodność w stosunkach z innymi, delikatność, opiekuńczość itd. Jednak z jednej strony pracownicy i przełożeni oczekują się od kobiet- szefów łagodności, wrażliwości, empatii a z drugiej strony oczekują zdecydowanych posunięć, kategorycznych decyzji, przedsiębiorczości i żelaznej konsekwencji. Jak to pogodzić? Część kobiet nadal nie potrafi sobie poradzić z tymi sprzecznymi oczekiwaniami. Dlaczego? Otóż jak pokazują badania psychologów, kobiety mają tendencje do ciągłego zastanawiają się nad tym, jak je odbiera otoczenie i chcą sprostać tym oczekiwaniom. Jeśli zrobią coś wbrew tym oczekiwaniom to odczuwają dyskomfort psychiczny i stresują się takimi sytuacjami a to z kolei prowadzi kobiety do szybszego wypalenia zawodowego niż u mężczyzn.

 

Jaki jest zatem najkrótszy przepis na wypalenie zawodowe kobiet?

Przewlekły, silny stres, nieumiejętność pogodzenia kilku ról, wypełnianie obowiązków zawodowych i domowych, bezduszne traktowanie innych oraz przesadny perfekcjonizm.

 

 

 

 

 

Objawy wyplenia zawodowego

Jeszcze 10 lat temu kiedy zaczynano badać zjawisko wypalenia zawodowego, uważano, że wypalenie dotyczy tylko tych zawodów, w których pracownicy angażują się emocjonalnie w życie drugiego człowieka, starając się mu pomóc jak np.: lekarze, pielęgniarki, psychologowie, księża itd. Jednak dzisiaj liczne badania psychologiczne i lekarskie pokazują, że problem ten może dotknąć każdego od szefa do szeregowego pracownika fizycznego, bez względu na wiek, płeć oraz na rodzaj pracy jaką wykonujemy. Dokonano też spisu objawów wypalenia zawodowego. Sprawdź czy odczuwasz poniższe objawy wypalenia.

Symptomy wypalenia zawodowego - na podstawie badań psychologów Buchka, Hackenbarg 1987, Aronson i inni 1983.

Sen

Zmiany w zachowaniu – nerwowość, ospałość, bez enenrgi

Wyczerpanie fizyczne

  • brak energii

  • chroniczne zmęczenie

  • osłabienie

  • napięcie i kurcze w obrębie mięśni szyi i ramion

  • bóle pieców

  • zmiana zwyczajów żywieniowych

  • zmiana wagi ciała

  • zwiększona podatność na przeziębienia i infekcje wirusowe

  • zaburzenia snu

  • koszmary senne

  • zwiększone przyjmowanie leków lub alkoholu w celu zniwelowania wyczerpana fizycznego

Wyczerpanie emocjonalne

  • uczucie przygnębienia
    uczucie bezradności

  • uczucie beznadziejności i braku perspektyw

  • niepohamowany płacz

  • dysfunkcje mechanizmów kontroli emocji – nagle wybuchy złości lub smutku

  • uczucie rozczarowania

  • poczucie pustki emocjonalnej

  • pobudliwość

  • uczucie pustki i rozpaczy

  • uczucie osamotnienia

  • uczucie zniechęcenia

  • ogólny brak chęci do działania

Wyczerpanie psychiczne

  • negatywne nastawienie do siebie

  • negatywne nastawienie do pracy

  • negatywne nastawienie do życia, przesyt

  • wykształcenie nastawienia dezawuującego klientów (cynizm, lekceważenie, agresja)

  • utrata szacunku do siebie

  • poczucie własnej nieudolności

  • poczucie niższej wartości

  • zanik motywacji do pracy

  • problemy z podejmowaniem decyzji

  • zerwanie kontaktów z przyjaciółmi

Jeśli zauważyłaś u siebie powyższe objawy to pamiętaj , że doraźne leczenie dolegliwości zdrowotnych nie rozwiąże problemu. Podobnie jak zmiana pracy, albowiem jeśli już raz wpadałaś w sieć wypalenia to w nowej pracy po kilku miesiącach wypalenie znowu zacznie Cię oplatać. Dlaczego? Otóż leczenie wypalenia nie jest ani proste ani szybkie, bo nie istnieje żadna cud-tabletka, która zmieni od zaraz Twój stosunek do pracy, życia, rodziny, i samej siebie. To wymaga wysiłku, pracy nad sobą i bardzo często profesjonalnej pomocy psychologa.

 

Jakie cechy oddalają ryzyko wypalenia?

Pewność siebie,

umiejętność odreagowania stresów zawodowych,

niewielka skłonność do zawodowej rywalizacji,

posiadanie życia poza pracą oraz

umiejętność cieszenia się z prostych rzeczy jak np: śpiew ptaka, zielony listek za oknem.

 

Wrzuc na luz

 

Co robić by ustrzec się w porę wypalenia zawodowego?

  • Dokonaj rozróżnienia, co jest dla ciebie odpoczynkiem, relaksem, a co pracą i obowiązkiem.

  • Zacznij od rozwijania własnej samoświadomości, dogłębnie rozważ swoje potrzeby, a następnie odpowiedz na pytanie, w jaki sposób możesz i chcesz je realizować.

  • Przyjrzyj się swoim uczuciom i emocjom. Zaobserwuj, jakie emocje towarzyszą ci przy wykonywanych zadaniach. Czy są to radość, satysfakcja i zadowolenie? Czy przeciwnie: złość, zestresowanie, lęk i poszukiwanie sposobu, by się od tego wszystkiego uwolnić?

  • Pomyśl, czy bycie kobietom sukcesu jest nadrzędnym i jedynym celem twojego życia?

  • Przynajmniej raz na jakiś czas daj się ponieść spontanicznym działaniom. Zrób coś bez zaplanowania! Wyjedz na weekend do Paryża, wieczorem wyjdź potańczyć do klubu lub kup worki i pojedz na przejażdżkę. Szalone? I o to chodzi, żebyś nauczyła się odkrywać uroki spontanicznej radości.

  • Gdy pojawią się nieoczekiwane zadania w palnie pracy, to o ile to możliwe, deleguj ich wykonanie komuś innemu. Pamiętaj - nie musisz wszystkiego robić sam!

  • Przynajmniej dwa weekendy w miesiącu zarezerwuj dla siebie, rodziny lub przyjaciół.

  • Zadbaj o aktywny wypoczynek. Uprawiaj sporty, zapisz się na yoge, box lub uprawiaj ogródek. Albowiem każda forma aktywności fizycznej wytwarza w Twoim organizmie hormony szczęścia - endorfimy i zmniejsza poziom hormonu stresu -kortyzolu we krwi, który jest główną przyczyną wypalenia.

  • Przynajmniej dwa razy do roku wyjedz na dwutygodniowe urlopy. Pozwól sobie na odpoczynek i nic nie robienie. Uwierz że firma, szef, pracownicy czy klienci poradzą sobie bez ciebie.

  • Stan przed lustrem i szczerze sama przed sobą odpowiedz sobie na pytania:
    Kim jestem? Do czego zmierzam? Jak chce żyć? Co chcę w życiu osiągnąć? Co dla mnie jest najważniejsze? Jakie jest moje powołanie?

 

Warto bowiem zdać sobie sprawę, że sukcesy zawodowe mają jedynie ułatwić nam osiągnięcie celów osobistych, a nie być wartością nadrzędną i jedynym celem naszego życia. Zycie bowiem polega nie tylko na sukcesach zawodowych a miarą człowieczeństwa nie są kolejne szczeble w karierze czy ilość pieniędzy na koncie.

 

Na zakończenie przemyślmy pewną historie..

Pewien młody człowiek chciał nauczyć się mądrości życia. Jego dotychczasoweżycie, pełne sukcesów, doskonałych zarobków, samochodów, prestiżu nie dawało mu pełnej satysfakcji. Czuł się wypalony i pusty wewnętrznie. Postanowił wziąć urlop i wybrać się w długą podroż do mędrca o którym słyszał ze zna tajemnicę mądrości życia.

Młody człowiek pokonał wiele trudów podroży, pokonał, jeziora, lasy, góry, by dotrzeć do mędrca.

Gdy w końcu go spotkał, zapytał: „Jak mam żyć, by osiągnąć spokój i radość życia?”.

Mędrzec odpowiedział: „To proste – jak siedzisz, to siedź, jak stoisz, to stój, a jak idziesz, to idź”.

Młody człowiek był bardzo zdziwiony: „.Ale przecież to banalne! Każdy tak robi. To po to odbyłem tak długą podróż, by dowiedzieć się takiej oczywistości?!”.

Mędrzec spojrzał się z uśmiechem i odpowiedział: „Nie, wy, ludzie XXI wieku, jak siedzicie, to już wstaliście, jak stoicie, to już idziecie, a jak idziecie, to już doszliście…”

1a1226934001fa21fb2283f40735c1f9.jpg