JustPaste.it

Sekwencja do Ducha Świętego z aneksem

Duch Święty powinien posiadać dar poczucia humoru dla wszelkiej maści ponuraków czyli ateistów racjonalistów. Bóg ma nieskończone poczucie humoru ale i On czasem traci cierpliwość

Duch Święty powinien posiadać dar poczucia humoru dla wszelkiej maści ponuraków czyli ateistów racjonalistów. Bóg ma nieskończone poczucie humoru ale i On czasem traci cierpliwość

 

18a6ddb0afd637a62ae1dac262f72e9c.jpg

Przybądź, Duchu Święty,

Ześlij z nieba wzięty

Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,

Przyjdź, Dawco łask drogich,

Przyjdź, Światłości sumień.

O, najmilszy z gości,

Słodka serc radości,

Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,

W skwarze żywą wodą,

W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza,

Serc wierzących wnętrza

Poddaj Twej potędze.

Bez Twojego tchnienia,

Cóż jest wśród stworzenia?

Jeno cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte,

Oschłym wlej zachętę,

Ulecz serca ranę.

Nagnij, co jest harde,

Rozgrzej serca twarde,

Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,

W Tobie ufającym,

Ośmiorakie dary.

Daj zasługę męstwa,

Daj wieniec zwycięstwa,

Daj szczęście bez miary

Daj wszystkim ponurym

Też płynącej z góry

Radości z uśmiechu

Radości z Miłości

Daru od Światłości

I wstrętu do grzechu

Katechezy Ojca Świętego

Duch Święty duszą kościoła

1. […] Na podstawie przygotowanej przez Stary Testament, Nowy ukazuje nam Ducha Świętego jako Osobę Przenajświętszej Trójcy. Jest to prawda fascynująca tak ze względu na jej wewnętrzną treść, jak i na wpływ wywierany na nasze życie. Można nawet powiedzieć, że jest to „prawda dla życia”, podobnie zresztą jak całe objawienie streszczone w Credo. Duch Święty został nam w sposób specjalny objawiony i dany, aby być światłem i przewodnikiem dla nas, dla całego Kościoła, dla wszystkich ludzi wezwanych do poznania i przyjęcia Go.

2. Spójrzmy na Ducha Świętego przede wszystkim jako na źródło ożywiające Kościół. […] Od początku swojej mesjańskiej misji Jezus gromadził wokół siebie uczniów, spośród których wybrał Dwunastu nazwanych Apostołami; jednemu z nich — Piotrowi — powierzył prymat w dawaniu świadectwa i najwyższą, powszechną misję Pasterza Kościoła (por. Mt 16,18; J 21,15-17). Kiedy w przeddzień krzyżowej ofiary ustanowił Eucharystię, obdarzył Apostołów misją i władzą sprawowania jej na swoją pamiątkę (por. Łk 22,19; 1Kor 11,24-25). Po zmartwychwstaniu dał im moc odpuszczania grzechów (por. J 20,22-23) i zlecił im dzieło powszechnej ewangelizacji (por. Mk 16,15).
Można powiedzieć, że to wszystko wiąże się z zapowiedzią i obietnicą przyjścia Ducha Świętego, spełnioną w dniu Pięćdziesiątnicy, jak opisują Dzieje Apostolskie (2,1-4).
3. Sobór Watykański II w kilku ważnych tekstach ukazuje nam decydujące znaczenie Pięćdziesiątnicy, przedstawianej często jako dzień narodzin Kościoła wobec świata. I tak w Konstytucji Dei Verbum czytamy, że „przez zesłanie Ducha prawdy [Chrystus] objawienie doprowadził do końca i do doskonałości oraz świadectwem Bożym potwierdza, że Bóg jest z nami, by nas z mroków grzechu i śmierci wybawić i wskrzesić do życia wiecznego”. Tak więc w dziele zbawienia istnieje ścisły związek między Jezusem Chrystusem i Duchem Świętym.
Z kolei Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium mówi o Duchu Świętym: „On to właśnie jest duchem życia, czyli źródłem wody tryskającej na żywot wieczny (por. J 4,14; 7,38-39); przez Niego Ojciec ożywia ludzi umarłych na skutek grzechu, zanim śmiertelne ich ciała wskrzesi w Chrystusie”. Tak więc ta sama moc i działanie Ducha, które doprowadziło do zmartwychwstania Chrystusa, wskrzesi tych, którzy zostali w Chrystusa wcieleni. Sobór podejmuje tutaj naukę św. Pawła (por. Rz 8,10-11).
Sobór dodaje ponadto, że Duch Święty, zstępując na Apostołów, dał początek Kościołowi, który w Nowym Testamencie, a zwłaszcza u św. Pawła jest przedstawiany jako Ciało Chrystusa: „Syn Boży […] udzielając bowiem Ducha swego, braci swoich, powołanych ze wszystkich narodów, ustanowił w sposób mistyczny jako ciało swoje” [tamquam corpus suum mystice constituit].
Tradycja chrześcijańska, przejmując od św. Pawła koncepcję Ecclesia Corpus Christi - Kościoła jako Ciała Chrystusa, którego Duch Święty, wedle nauczania tegoż Apostoła, jest ożywiającym początkiem, wyraża ją bardzo pięknym stwierdzeniem, że Duch Święty jest „duszą” Kościoła. Wystarczy tu przypomnieć słowa św. Augustyna: „Czym nasz duch, Duch święty Duch święty duszą kościoła czyli nasza dusza, jest dla członków naszych, tym samym Duch Święty jest dla członków Chrystusa, czyli dla Jego Ciała, którym jest Kościół”. Równie sugestywny tekst znajdujemy w Summa theologiae św. Tomasza z Akwinu, który mówiąc o Chrystusie, Głowie Ciała – Kościoła, porównuje Ducha Świętego do serca, ponieważ „w sposób niewidzialny ożywia i jednoczy Kościół, tak jak serce porusza od wewnątrz ludzkie ciało”.
Wyrażenia: „dusza Kościoła”, „serce Kościoła” — te określenia nadane przez Tradycję Duchowi Świętemu zasługują na pogłębienie.

4. Jest rzeczą oczywistą, że zgodnie z opinią teologów wyrażenie „Duch Święty – dusza Kościoła” należy tłumaczyć na zasadzie analogii. Duch bowiem nie jest „formą substancjalną” Kościoła, tak jak jest nią dusza dla ciała ludzkiego, ponieważ w połączeniu z nim tworzy jedną substancję — człowieka. Duch Święty jest życiodajnym początkiem Kościoła — wewnętrznym, ale transcendentnym. Obdarza Kościół życiem i jednością jako przyczyna sprawcza, to znaczy jako sprawca i krzewiciel Bożego życia Ciała Chrystusa. Zwraca na to uwagę Sobór, mówiąc, że Chrystus, „abyśmy […] w Nim nieustannie się odnawiali (por. Ef 4,23), udzielił nam Ducha swego, który będąc jednym i tym samym w Głowie i członkach, tak całe ciało ożywia, jednoczy i porusza, że działanie Jego porównywać mogli święci Ojcowie z funkcją, jaką spełnia w ciele ludzkim zasada życia, czyli dusza”.
W myśl tej samej analogii można by porównać cały proces tworzenia Kościoła, już w okresie mesjańskiej działalności Chrystusa na ziemi, do stworzenia człowieka wedle opisu Księgi Rodzaju, a zwłaszcza do przekazania tchnienia życia, dzięki któremu „stał się człowiek istotą żywą” (Rdz 2,7). W tekście hebrajskim występuje tu termin nefes (to znaczy: istota poruszana życiodajnym tchnieniem), ale w innym miejscu tej samej Księgi ożywiające tchnienie istot żyjących jest określone słowem ruah, czyli „duch” (Rdz 6,17). Duch Święty jest przez analogię życiodajnym tchnieniem „nowego stworzenia”, które konkretyzuje się w Kościele.

5. Sobór mówi także, że „zesłany został w dniu Zielonych Świąt Duch Święty, aby Kościół ustawicznie uświęcał i aby w ten sposób wierzący mieli przez Chrystusa w jednym Duchu dostęp do Ojca (por. Ef 2,18)”. Świętość to pierwsza i podstawowa forma życia, jaką Duch Święty — na podobieństwo „duszy, która ożywia” — napełnia Kościół: świętość na wzór Chrystusa, „którego Ojciec poświęcił i posłał na świat” (J 10,36). Świętość stanowi głęboką tożsamość Kościoła jako Ciała Chrystusa, ożywianego i mającego udział w Jego Duchu. Świętość stanowi o duchowym zdrowiu Ciała. Świętość decyduje także o jego duchowym pięknie, które przewyższa wszelkie cuda natury i sztuki; pięknie nadprzyrodzonym, w którym wyraźniej i bardziej bezpośrednio niż w pięknie jakiegokolwiek innego stworzenia odbija się piękno samego Boga, właśnie dlatego, że Kościół jest Corpus Christi. Do tematu świętości Kościoła powrócimy w jednej z przyszłych katechez.

6. Duch Święty jest nazywany „duszą Kościoła” również w tym sensie, że przenika swoim Boskim światłem całą myśl Kościoła, prowadząc go do całej prawdy zgodnie z zapowiedzią Chrystusa w Wieczerniku: „Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy […] z mojego weźmie i wam objawi” (J 16,13-14).
W świetle Ducha Świętego dokonuje się zatem w Kościele głoszenie prawdy objawionej i dzieło pogłębiania wiary na wszystkich „poziomach” Ciała Chrystusa: na poziomie Apostołów, ich następców w urzędzie nauczycielskim, na płaszczyźnie powszechnego „zmysłu wiary” ludzi wierzących, w tym katechistów, teologów i innych myślicieli chrześcijańskich. Wszystko jest i musi być ożywiane przez Ducha.

7. Duch Święty jest także źródłem całego dynamizmu Kościoła, zarówno w dziedzinie świadczenia o Chrystusie wobec świata, jak i w dziedzinie krzewienia ewangelicznego orędzia. W Ewangelii św. Łukasza zmartwychwstały Chrystus, gdy obiecuje Apostołom zesłanie Ducha Świętego, kładzie nacisk na ten właśnie aspekt: „oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka” (Łk 24, 49). Związek między działaniem Ducha Świętego i dynamizmem Kościoła wynika jeszcze wyraźniej z paralelnego tekstu z dziejów Apostolskich, w którym Jezus mówi: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami (Dz 1,8). Tak w Ewangelii, jak i w Dziejach Apostolskich dla określenia „siły” lub „mocy” zastosowane jest greckie słowo dýnamis: „dynamizm”. Chodzi o nadprzyrodzoną energię, na którą człowiek musi odpowiedzieć przede wszystkim modlitwą. Tego też uczy Sobór Watykański II, mówiąc, że Duch Święty „mieszka w Kościele, a także w sercach wiernych […]; w nich przemawia i daje świadectwo przybraniu za synów” Również w tym tekście Sobór odwołuje się do św. Pawła (por. Ga 4,6; Rz 8,15-16.26), który w Liście do Rzymian pisze: „Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8,26).

8. Kończąc te rozważania, przypomnijmy inny krótki tekst soborowy, w którym czytamy, że Duch Święty „mocą Ewangelii utrzymuje Kościół w ciągłej młodości, ustawicznie go odnawia i do doskonałego zjednoczenia z Oblubieńcem prowadzi. Albowiem Duch i Oblubienica mówią do Pana Jezusa: Przyjdź! (por. Ap 22,17)”. W tym tekście rozbrzmiewa echo słów św. Ireneusza, który przekazuje nam pewność wiary pierwszych Ojców. Tę samą pewność wyrażał św. Paweł, mówiąc, że wierni zostali wyzwoleni z niewoli prawa, „tak że możemy pełnić służbę w nowym duchu” (Rz 7,6). Cały Kościół pełni tę służbę i w Duchu Świętym znajduje źródło ciągłej odnowy i jedności. Albowiem mocniejsza od wszystkich ludzkich słabości i grzechów jest moc Ducha — Miłości ożywiającej i jednoczącej.

                                                                 Jan Paweł II (28.11.1990)