JustPaste.it

Nocne zwierzęta

Kiedy myślimy „trzydziestoletnia singielka w wielkim mieście”, wyobrażamy sobie Bridget Jones (lub któryś z jej wariantów) albo Carrie z „Seksu w wielkim mieście”

Kiedy myślimy „trzydziestoletnia singielka w wielkim mieście”, wyobrażamy sobie Bridget Jones (lub któryś z jej wariantów) albo Carrie z „Seksu w wielkim mieście”

 

Kiedy myślimy „trzydziestoletnia singielka w wielkim mieście”, wyobrażamy sobie Bridget Jones (lub któryś z jej wariantów) albo Carrie z „Seksu w wielkim mieście”. Cóż, najwyższa pora, żebyście poznali Tamarę Mortus. Oh, wait. Ona wcale nie chce, żebyście ją poznawali.

Cyniczna, zamknięta w sobie, emocjonalnie pusta, niezdolna już do odczuwania. Lubi: wino, wódkę, haszysz, kokainę, telewizję, szczególnie ezoteryczną, porno, papierosy. Nie ma obsesji czystości: jej mieszkanie wygląda jak średnio utrzymany chlew. Byle tylko mogła znaleźć kolejną paczkę fajek.

fd3782fcd756c758def0a365cf8fe06f.jpg

Jest narcystyczna: nie może znieść, że jej ciało już nie jest takie, jak kiedyś, więc nie dopuszcza do niego mężczyzn, którym jeszcze niedawno hojnie oferowała swoje wdzięki. Woli zająć się sama sobą, w nieskończonych sesjach samotnego picia i równie samotnej rozkoszy.

Tyle wystarczy, byście mogli pojąć, jaki to typ: wielu z Was odczuwa teraz pewnie obrzydzenie. Nie chcecie czytać dalej o tej egoistycznej, zimnej pannie, która sama jest sobie winna. Ta bohaterka odrzuca, to prawda. Ale wytrzymajcie z bohaterką książki „Nocne zwierzęta” jeszcze chwilę. Bo ona mówi prawdę, której nie chcemy widzieć.

Spotykacie je. Kiedy Wy idziecie do pracy, mijają Was, z nieudolnie poprawionym makijażem. Śmierdzą, ale nie czujecie tego: są dobrze ubrane, więc nie spodziewacie się po nich nieświeżości. Równie dobrze mogłyby być po prostu zaspane. Albo wracać po nocnej zmianie.

Wiele z nich myje szybko twarz albo wychodzi pobiegać przed pracą. Wypacają alkohol. Są potem prawie świeże. Nie widać po nich tak bardzo. A wieczorem wracają do swoich pustych, brudnych mieszkań, szukać korkociągu między starymi petami.