JustPaste.it

Niedoceniana rola mięsa.

Jako przyczyny wyzwolenia Polski od władzy komunistów i zmianę ustroju na demokratyczny, wszyscy jednym tchem wymieniają Solidarność, Wałęsa, papież. Nie wiadomo dlaczego nie chcą pamiętać czynnika, który dotyczył każdego Polaka i dokuczał każdej polskiej rodzinie. Permanentny brak mięsa charakteryzował cały okres trwania PRL-u. Daty wybuchów wszystkich protestów robotniczych w Polsce pokrywają się dokładnie z datami podwyżek cen mięsa. No i nie można zapominać o kolejkach, bo to przecież w kolejkach kształtował się światopogląd Polaków. Między innymi dzięki dowcipom.

 Kolejka-620x300.jpeg

 

Dlaczego Polskę podzielono na 49 województw?
- Bo tyle jest liczb w Totolotku i teraz co tydzień odbywa się losowanie, które województwo otrzyma przydział mięsa.

 

Mężczyzna widząc ogonek pod mięsnym zamawia sobie miejsce

-         Polecę tylko do KC nakopać Gomółce

Szybko wrócił, kolejkowicze pytają dlaczego.

-         Ludzie tam jest kolejka trzy razy dłuższa.

 

Podobno aresztowali Trubadurów. Przed mięsnym śpiewali „Znamy się tylko z widzenia”

 

Gierek przejeżdża obok wielkiej kolejki za mięsem. Wysiada i mówi:

-         Pomogliście mi to i ja wam pomogę.

Godzinę później pod sklep podjeżdża ciężarówka. Wyładowują .... krzesła.

 

Co to jest: długie, pokręcone, odżywia się głównie nabiałem?

Kolejka do mięsnego.

 

Czym się różni świnia od sklepu mięsnego?

Świnia ma krótki ogonek i dużo mięsa, a sklep odwrotnie.

 

Najdroższa woda – w polskiej kiełbasie.

Najtańsza – w polskiej prasie.

 

Liczba mnoga od człowiek? Kolejka.

Co to jest kolejka? Socjalistyczne podejście do sklepu.

 

Dlaczego w sklepach brakuje mięsa?

Bo wszystkie świnie zapisały się do PZPR.

 

Dlaczego nie ma mięsa?

Bo w drodze do socjalizmu nawet bydło nie nadąża.

 

Nowa metoda uboju – pod tucznika podkłada się ładunek wybuchowy.

Połowa mięsa leci na zachód, połowa na wschód, a Polaków zalewa krew.

 

O czym marzy polska świnia w drodze do rzeźni?

Żeby chociaż jej serce pozostało w kraju.

 

-         Pół kilo cwaniaczka proszę – mówi klient.

-         Słucham? – pyta sprzedawca

-         O salceson mi chodzi – tłumaczy klient

-         Nie dał się cwaniak wywieźć za granicę                          .