Kilka rad na temat rzucania palenia
Jak rzucić palenie
Moja przygoda z papierosami skończyła się niedawno, mimo iż mam ciągle świadomość że mogę w każdej chwili wrócić do tego nałogu, to jestem bardzo zadowolony z siebie, zaoszczędziłem już kilkaset złotych. Mimo iż to dopiero miesiąc(aż..) to nadal mam nieodpartą pokusę sięgnięcia po papierosa. Wielokrotnie słyszałem jak ludzie mówili "najgorszy jest pierwszy tydzień", później mówili że 2 tygodnie.. Prawda jest taka, że zależy to całkowicie od organizmu i na każdego działa to inaczej.
Dla przykładu, moja mama rzuciła palenie w ciągu tygodnia, a paliła jakieś 15-20lat. Jednak miała ona bardzo silną motywację, o której mówić tutaj nie będę.
Drugi przypadek, mój dobry znajomy - drugi rok mija gdy nie sięga po papierosa, a mimo to ma "cholerną" ochotę czasami zapalić. Czy jesteśmy w stanie faktycznie uniknąć tej ochoty do palenia, na zawsze? szczerze wątpię, jednak na pewno możemy wyrzucić ze swojego życia nawyki palacza, które sprawiają że rzucanie jest bardzo trudne. Bo który palacz, po porannej kawie, śniadaniu nie sięga po papierosa?, który palacz nie pali po posiłku, seksie, czy też wysiłku fizycznym? każdy ma różne nawyki, a to właśnie od nich należy zacząć podczas mozolnego etapu rzucania palenia.
Rzucanie palenia z dnia na dzień ?
Osobiście uważam że jest to jedna z najgorszych opcji i dla niektórych palaczy, może skończyć się to bardzo źle, szczególnie dla tych którzy palą latami większe ilości(np. nerwica)
Gdy podejmiemy decyzję że chcemy coś w naszym życiu zmienić, nie dla kogoś, a dla samego siebie, to najmądrzejszym rozwiązaniem było by rzucać palenie stopniowo.
Zapytacie czy jest coś, co może zniwelować głód nikotynowy ? pewnie moja odpowiedź będzie śmieszna, ale szklanka mleka niejednokrotnie wynagradzała mi papierosa, gdzie jak później wyczytałem "Dodatkowo badania podkreślają duże znaczenie mleka i produktów mleczarskich, które niszczą smak tytoniu, a wysoki poziom witaminy B przyspiesza eliminację nikotyny z organizmu."
Dlatego też, pamiętajcie o tym, że stosowne odżywianie odgrywa bardzo ważną rolę w etapie rzucania i walki z głodem nikotynowym. Pamiętajcie również aby jeść sporo owoców, a stosunkowo mało, lub najlepiej w ogóle nie spożywać kofeiny, jak wiemy jest ona dostępna pod wieloma postaciami, chociażby energy drinki. Wyzbywajcie się kawy, czerwonego mięsa i oczywiście alkoholu, na pewno pomoże wam to zwalczyć nałóg.
Jeżeli już jednak chcesz zrobić to szybko, postaraj się nie rzucać palenia w ciągu dnia, z doświadczenia wiem że jest to trudne. Bardzo ważne jest abyś wypalił ostatniego papierosa, co najmniej 2godziny przed snem(wiem, będzie ciężko zasnąć), ale pomyśl ile godzin, do porannego śniadania twój organizm nie będzie wdychał dymu nikotynowego, co więcej najistotniejszą kwestią będzie teraz nie sięgnięcie po papierosa zaraz po śniadaniu/kawie, to bardzo trudne, wiem - ale są to właśnie nawyki, które przed podjęciem decyzji o rzucaniu, powinieneś powoli wydalać ze swojego codziennego rozkładu zajęć, zamiast zapalić po kawce, poczekaj pol godziny, czy godzine i wtedy zapal. Zmieniaj godziny, częstotliwość palenia, po jakimś czasie twój organizm zacznie się gubić kiedy ma ochotę na dymka i jest to właśnie ten moment w którym powinieneś zastosować się do powyższego. Jeżeli już jednak nie dasz rady zasnąć zapal tego ostatniego przed snem, jednak pamiętaj by już od rana nie palić, pierwszy papieros zniweczy wszystko.
Reasumując u mnie zadziałało to świetnie, w trudnych chwilach pozornie nic nie znacząca szklanka mleka, sok ze świeżych pomarańczy i co najważniejsze zajęcie się czymś dało określone rezultaty. Mam nadzieję że kilka tych rad pomoże ci w rzucaniu, gdyż sam dokładnie wiem jak bardzo jest to trudne, co prawda paliłem 5lat, ale rzucanie sprawiało mi nie lada wyzwanie i dopiero za "entym" razem się udało(oby nie tylko pozornie..).