Inwestycje na rynkach finansowych obarczone są sporym ryzykiem. Ryzyko to jest zróżnicowane w zależności od rynku na którym dokonywane są transakcje.
Inwestycje na rynkach finansowych obarczone są sporym ryzykiem. Ryzyko to jest zróżnicowane w zależności od rynku na którym dokonywane są transakcje. Do najbardziej ryzykownych rynków należy rynek walutowy Forex. Lewarowanie transakcji powoduje, że inwestorzy znacznie uważniej niż na rynku akcyjnym, muszą przywiązywać uwagę do ponoszonego ryzyka. Duża zmienność kursów natomiast powoduje, że kontrola owego ryzyka staje się czasochłonna i pracochłonna. Aby jak najdłużej przetrwać na tak niebezpiecznych rynkach a co więcej – aby na nich zarabiać, należy unikać najczęściej powtarzanych błędów.
Zlecenia obronne stop loss
Zlecenie obronne stop loss chroni inwestora przed nadmierną ujemną wyceną pozycji. Na szybko zmieniającym się rynku, zlecenie takie powoduje, że inwestor ma gwarancję, że jego strata nie będzie większa niż zakładana przez inwestora. Ma to ogromne znaczenie zarówno przy tworzeniu systemów transakcyjnych, zarządzaniu wielkością pozycji oraz przy wyborze miejsca zamykania pozycji z zyskiem. Inwestorzy badają bowiem poziom potencjalnego zysku do poznoszonego ryzyka. Zbyt bliskie poziomy zlecenia stop loss powodują, że często inwestorzy są „wyrzucani” z rynku, po czym rynek rusza w przewidzianym wcześniej kierunku. Takie sytuacje mają zatem niekorzystny wpływ na psychikę inwestora. Brak zlecenia stop loss może spowodować natomiast, że przy pierwszej pomyłce inwestor może ponieść ogromne straty finansowe albo nawet zbankrutować.
Zbyt duże zaangażowanie w pojedynczej transakcji
Zbyt duża wielkość pozycji do wysokości środków na rachunku to jedna z najczęstszych bolączek. Każdy inwestor bowiem wiedząc, że może wpłacić tylko depozyt początkowy, stara się z małej kwoty zainwestowanej uzyskać ogromne zyski. Najczęściej kończy się to szybkim bankructwem. Prawda jest taka, że małe środki na rachunku powodują, że należy inwestować małymi kwotami i starannie dobierać maksymalną wielkość straty w pojedynczej transakcji. Oczywiście bogaci inwestorzy także powinni starać się dostosowywać wielkość pozycji do własnego kapitału.
Intuicja i emocje
Wielu inwestorów chce osiągnąć sukces w bardzo szybkim czasie nakładem jak najmniejszej ilości pracy. Nauka wymaga jednak poświęcenia nieco czasu a często także pieniędzy. Intuicja nie jest najlepszym doradcą inwestycyjnym i często prowadzi do błędnych decyzji. Proces inwestycyjny musi być od początku do końca zaplanowany w najmniejszych szczegółach po to by wyeliminować jak najwięcej błędów. Błędy te dotyczą zarówno aspektów psychologicznych jak i technicznych. Przykładowym błędem psychologicznym jest szybkie zamykanie wypracowanych zysków, a długoterminowe przetrzymywanie pozycji stratnych w nadziei, że rynek wróci i uda się na nich zarobić. Do błędów technicznych należą procesy decyzyjne związane choćby z samą analizą techniczną. Zarówno błędów psychologicznych jak i technicznych nie da się wyeliminować ale należy popełniać ich jak najmniej.
Uczucie spełnienia i sukcesu oraz wielka radość towarzyszą inwestorowi gdy zarabia. Stan emocjonalny może jednak szybko ulec zmianie – kiedy inwestor zaczyna tracić. Złość, zdenerwowanie, frustracja przychodzą równie szybko jak zmiany na rynku. Emocje są nieodzowną częścią każdego człowieka. W tradingu jednak nie pomagają – gubią inwestorów, którzy podejmują decyzje pod wpływem strachu, euforii, chciwości. Działania stają się irracjonalne. Emocje zawsze będą towarzyszyły inwestorowi jednak można je ograniczyć do minimum. Sposobem na to jest stworzenie mechanicznego systemu transakcyjnego – dzięki niemu decyzje podejmowane są przez zaprogramowany przez inwestora system, który został stworzony bez emocjonalnego podejścia do rynku. Rola inwestora polega tylko na tym aby dokonywać transakcji zgodnie z systemem lub kontroli komputera (jeśli jest to system całkowicie automatyczny).
Uśrednianie pozycji stratnych
O ile na rynku akcyjnym dokupywanie walorów kiedy rynek spada nie jest kardynalnym błędem, o tyle na rykach lewarowanych może skończyć się szybkim bankructwem. Błąd taki najczęściej spotykany jest w sytuacji, kiedy inwestor oczekuje, że trend który określił kiedyś nastąpi. Nie wiadomo jednak kiedy. Należy zadać sobie pytanie – czy mamy tyle środków finansowych aby tak długo czekać? A może to nigdy nie nastąpi
Wiara w innych i szukanie własnej ścieżki sukcesu
Ludzie szukają cudownych wskazówek, mentorów, którzy powiedzą im co robić. W sieci z łatwością można znaleźć cudotwórcze ebooki za 20 złotych, dzięki którym inwestorzy mogą stać się milionerami w kilka miesięcy. Na forach internetowych przewijają się strategie inwestycyjne, które są poparte zaledwie wycinkiem wykresu danego instrumentu z ukazaniem momentów wejścia/wyjścia z rynku, oczywiście z niemal stuprocentową skutecznością. Nie ma mowy o historycznym wyciągu z transakcji, rozkładzie strat, sposobie zarządzania kapitałem i wielu innych czynnikach decydujących o powodzeniu.
Inwestowanie na jakimkolwiek rynku finansowym to ciężkie i pracochłonne zadanie. Od tradera wymagane jest wiedza i doświadczenie. Nie ma innej drogi. Nie ma drogi na skróty. Chęć szybkiego wzbogacenia się powoduje, że inwestorzy zapominają o wielu czynnikach, utwierdzając się w przekonaniu, że znają drogę lepszą i krótszą. Inwestowanie jednak to porównywalna praca z prowadzeniem własnego biznesu – należy ciągle go doglądać i kontrolować oraz reagować na nowe sytuacje rynkowe.
Testowanie na rachunkach realnych
Chęć podążania na skróty powoduje, że inwestorzy nie są zainteresowani poznaniem platformy na której będą dokonywali transakcji. Nie używają kont demo do przetestowania strategii na żywym wykresie, nauczenia się strategii w czasie rzeczywistym, przyzwyczajenie się do niej, poznania scenariuszy, których nie byliby w stanie sobie wyobrazić a które mogą zdarzyć się podczas badania systemu na koncie demonstracyjnym. Wiara w to, że posiadają strategię, która nie wymaga doskonalenia powoduje, że szybko stają się bankrutami. Konta demo powinny być wykorzystywane nawet po fakcie przetestowania strategii na danych historycznych, w celu nauczenia się strategii i poznania jej słabych stron.
Wskaźniki i rynek
Początkujący inwestorzy zafascynowani analizą techniczną prześcigają się w ilości wskaźników nakładanych na wykres. Tak duża ilość wszelkich instrumentów analitycznych powoduje jednak, że w ostateczności przysłonięty jest cały obraz rynku. Każdy wskaźnik może pokazywać przeciwne kierunki ruchu instrumentu co w ostateczności powoduje zagubienie i brak możliwości podjęcia racjonalnej decyzji. Należy unikać używania kilkunastu wskaźników na raz. Wystarczy kilka.
Każdemu wydaje się, że inwestowanie nie jest skomplikowane. Cóż bowiem – kurs może spaść albo wzrosnąć. Dlaczego zatem ponad 90% uczestników rynku traci swoje oszczędności? Dobór systemu zarządzania kapitałem, systemu transakcyjnego do rynku oraz całości do własnej psychiki to klucz do sukcesu.
Źródło: http://forextradesystem.pl/p/edukacja/poradnik/inwestowanie.php
Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych