JustPaste.it

Państwo - w świetle filozofii Nietzschego

Gdzie jeszcze istnieje NARÓD, tam nie pojmuje on państwa i nienawidzi go. Gdzie państwo ustaje? – Czyż nie dostrzegacie tam tęczy i mostów nadczłowieka? –

Gdzie jeszcze istnieje NARÓD, tam nie pojmuje on państwa i nienawidzi go. Gdzie państwo ustaje? – Czyż nie dostrzegacie tam tęczy i mostów nadczłowieka? –

 

    Państwo? Cóż to jest? Baczność! Uszy mi otwórzcie, abym wam słowo rzekł o śmierci ludów.

Państwem zwie się najzimniejszy ze wszystkich zimnych potworów. (…)

(...)

Łeż to!

      Twórcy to byli, co stworzyli narody i zawiesili ponad nimi wiarę i miłość:i tak oto życiu służyli.

Niszczyciele to są, co sidła na wielu nastawili i nazwali je państwem.

Gdzie jeszcze istnieje NARÓD, tam nie pojmuje on państwa i nienawidzi go, jako złego spojrzenia w obyczajach i prawach (…)

 

PAŃSTWO WSZAKŻE ŁŻE WE WSZYSTKICH JĘZYKACH DOBRA I ZŁA; COKOLWIEK RZEKNIE, SKŁAMIE – A COKOLWIEK POSIADA, SKRADZIONE JEST!

Wszystko jest w nim fałszem...

 

     Państwo...? Słusznie Nietzsche nazwał je „najgorszym z potworów”.

W XIXw., w czasach Nietszchego ten potwór nie miał jeszcze tak wielkiej władzy, jak dzisiaj. A my sami mu na to pozwalamy?

A tu czytam, że „silne państwo” to „dobra” koncepcja (zwłaszcza wśród zwolenników PiS-u)...

       Państwo = biometryczne dowody osobiste i paszporty, inwigilacja telefonów i internetu, przymusowa edukacja... Nawet broni nie wolno ci mieć?!

Do tego zachęcają do mnożenia się na potęgę. Nic dziwnego? –> rodzi się więcej płatników podatków? Co ich obchodzą fakty, że powierzchnia Ziemi jest ograniczona?

 

nazbyt wielu się rodzi: dla tych zbytecznych wynaleziono państwo!

Patrzcież mi na tych zbytecznych! (…) Potęgi chcą, i przede wszystkim oskardu tej potęgi, wiele złota – ci bezsilni!

(…)

Do tronu pchają się oni wszyscy: omam to ich; – jakoby szczęście na tronie zasiadało. Nieraz błoto spoczywa na tronie – a nierzadko i tron na błocie.

 

              Nawet w lesie czy w górach nie jesteś wolny? Absurdalne pojęcie: „lasy państwowe”, mówiąc po polsku: to nie las, tylko „plantacja drzew”, gdzie rosną same sosny sadzone w rządkach, jak wojsko w szeregach, po to tylko, żeby za kilkadziesiąt lat je wyrżnąć – i gdzie sługus systemu, zwany leśniczym może ci wlepić mandat za rozpalenie ogniska!

Ale... Godnie umieją milczeć z tobą las i skała. (...)

     Otworem stoi jeszcze Ziemia dla dusz wielkich. Dla samotników i samowtórów jest jeszcze wiele niezamieszkałych siedlisk, wokół których wieje woń cichych mórz.

Otworem stoi jeszcze dla dusz wielkich życie wolne.

6d6120757f7fd9efd5b7410ae43e0cee.jpg

 

     Gdzie państwo się kończy, tam dopiero zaczyna się człowiek, który nie jest zbyteczny: tam zaczyna się pieśń niezbędnego, jedyną i niezastąpioną nutą.      

    Gdzie państwo ustaje – spojrzyjcież mi bracia moi! Czyż nie dostrzegacie tam tęczy i mostów nadczłowieka?

…...................................................................................................................

Cytaty F. Nietzschego (czerwone):   

Tako Rzecze Zaratustra;          

- książka dla wszystkich i dla nikogo”   

przekład: W. Berent

 

Fot.moje ©D.W.

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne - na tych samych warunkach