JustPaste.it

Orły nad Bajkałem

Miłość ojczyzny ,władza, od sołtysa do najwyższego chama o kant dupy potłuc!.W sobie ją mieć, to jest to !

Miłość ojczyzny ,władza, od sołtysa do najwyższego chama o kant dupy potłuc!.W sobie ją mieć, to jest to !

 

Zapada zmrok, psy szczekają, za ścianą sąsiad bije żonę., samoloty lecą.,szyby drżą Zatkać uszy i modlić? ,Wszechmogący , rady nie dał diabłu w raju a z odrzutowcami i krewkim sąsiadem?Zresztą dawno ślepy i głuchy..Na miłość bliźniego,jak nie masz kasy lub twardej dupy nie licz , bron się sam. .Gderliwa baba, wszechwładna reklama,niechciane telefony,oszukańcze fundacje charytatywne i...wyliczyć nie sposób. tej inwazji.-stresują demoralizują i uzależniają.. .W plener, w góry ,na mazury wiać?. Tam tez jazgot, minęły czasy,kiedy wody i lasy czyste,ryby się srebrzyły,grzyby wskakiwały do koszyka.,a cisza,że bicie serca słyszało.. ., stróże prządku gonili wrogów natury.,a Gałczyński w leśniczówce pisał jak bije jej zielone serce .,z pod nóg zmykały zające ,gdzie .oaza ciszy była i diabeł mówił dobranoc.- buldożery ryją .A bank ochrony środowiska- , wspiera partie i biedny kościół.,zaś zielone serce przyrody w dupie ma! Nad świętym Bajkałem ognisko plunęło,meteoryty leciały , szaman z duchami gawędził,a ja myślałem o dewastacji ojczystej przyrody ,serce moje z rozumem kiedyś bratała-. Transsyberyjską koleją wracałem zniewolony urokiem Syberii ,za oknem migały jej pejzaże i słyszałem jakby słowa szamana Kto raz stopę postawił na kamienistych stepach,zanurzył w falach największego jeziora świata i ujrzał w ich swoją twarz, we snach i myślach do nich wracać będzie -.I kto tam podróżuje żyje dwa razy dłużej, zmienia poglądy - sposób na życie.,zapewniał na pożegnanie ! –inni, pielgrzymują do namiestnika boga ,a spokoju ducha nie maja-bądź sobą -radził...Hardość ducha ,a nie metryka . Bez niej jak wiosna bez kwiatów. Nie pozwól manipulować sobą, na znanych skurwieli. spluń Miłość ojczyzny ,władza, od sołtysa do najwyższego chama o kant dupy potłuc!. W sobie ją mieć, to jest to ! . Wykaraskać z marazmu, i słyszeć, i czuć ja można . tylko nad Bajkałem,. W waszych rzekach i jeziorach żaby nie kumkaj, w lasach kukułki umilkły.. brzózkę czarodziejka co za oknem stoi, na parapet złote listki jak kochankę tul, w jej szumie pieśni Bajkału , usłyszysz ,odzyskasz wiarę w siebie .... Szczęście to nie branie,posiadanie,, a zadowolenie z tego, co siema I nie ma lepszego sposobu na życie,jak tylko z przyjacielem w sobie być!. ..Przyjeżdżaj nad Bajkał,- oaza spokoju,  tam ustronie ciszy, jeszcze trwa, a orły na niebie kreślą ósemki marzeń., uskrzydlaja działania,uczą jak być sobą