Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic. Chwila, która trwa, może być najlepszą z Twoich chwil...
Co uczyniłeś Bartku naszym krwawiącym sercom, co uczyniłeś rodzicom, bratu, siostrze? Wtulonym w pustkę po Tobie. 17 lat i wszechogarniający żal. Nikt nie jest twardzielem Bartku, nikt nie jest ze stali. Mogłeś być mężem, ojcem, kimkolwiek chciałeś, gdyby zła godzina nigdy nie nadeszła. Nie cofniemy zegarów modlitwą. Wszystko, czego byliśmy pewni, skończyło się z datą, którą wybrałeś. Utopieni we łzach, w zwierciadle wspomnień.
Przyjdzie wiosna budząc do życia, bez Twojej radości. Cicho przejdziemy, przez następne lata, karmieni tęsknotą. Ze swoją boleścią jak plagą. Co Panie Boże dasz nam w zamian, gdy zabrałeś taki Skarb. Pokój Ci wieczny w cichej krainie, gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie...
Śmierć nie jest końcem wszystkiego...mamo...
Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju.
Nadal jestem sobą.
I dla siebie jesteśmy tym, czym byliśmy przedtem.
Zatem nazywaj mnie jak zawsze.
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny.
Śmiej się tak, jak dawniej robiliśmy to razem.
Uśmiechaj się, myśl o mnie, módl się za mnie.
Niech moje imię będzie wciąż wymawiane.
Ale tak, jak było zawsze, zwyczajnie i bez oznak zmieszania.
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem.
Jest tym samym, czym zawsze było.
Żadna nić, nie została przerwana.
Dlaczego więc miałbym być nieobecny w Twoich myślach.
Tylko dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć ?
Czekam na Ciebie bardzo blisko.
Tuż tuż po drugiej stronie progu.
Dzieli nas tylko czas.
Bo ja już doszedłem a Ty wciąż jesteś w drodze...
Bartek Józefowski zmarł tragiczną śmiercią 6.01.2014 r.
Polonia w Grays UK pogrążona w żalu.
Msza w intencji Bartka odbyła się w kościele St. Thomas of Cantenbury w Grays 12 stycznia 2014 r o godzinie 16.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się pod koniec stycznia.
