JustPaste.it

Religijni fundamentaliści są przewidywalni.

Czy możliwa jest kolejna rewolucja?

Czy możliwa jest kolejna rewolucja?

 

...

Jaka jest możliwość przeprowadzenia w Polsce kolejnej rewolucji, która miałaby obalić system zniewolenia konsumpcjonizmem?

 

Do roku 1989 nie zdawałem sobie sprawy, że istnieją w Polsce ludzie tak silnej i niezachwianej wiary, jak nie przymierzając Marek Jurek, albo Jan Łopuszański. Nie zdawałem sobie sprawy, że takich jest wielu. Niektórych z nich spotykałem nawet osobiście, ale wtedy ukrywali swoje poglądy i przekonania religijne. Wydawali mi się podobni do innych wierzących, których dziś nazywają „letnimi katolikami”. Teraz wiem, że nie jesteśmy w Polsce, pod względem ilości ludzi „głęboko wierzących”, w tyle za muzułmanami.

 

Tak się porobiło, że tego typu ludzie zostali przywódcami różnych grup społecznych.

W ramach zasady, że „każda akcja wywołuje reakcję”, mamy też wiele innych grup zdeterminowanych ideologicznie. W tym fundamentalistów antyreligijnych, oczywiście, również.

 

W okresie upadającej komuny było inaczej. Dominowali miękcy komuniści spod znaku Rakowskiego, słabo ortodoksyjni katolicy Gocłowskiego i mało agresywni rewolucjoniści Michnika.

Jakie, z punktu widzenia Teorii Gier, są skutki tej różnicy? -  Fundamentaliści są przewidywalni. Miękcy przywódcy są przewidywalni w znacznie mniejszym stopniu od fundamentalistów. Reakcję fundamentalistów na określone wydarzenie, albo wypowiedź znamy, zanim ta reakcja nastąpi.

Czyli: - WNIOSEK JEST NASTĘPUJĄCY:

Obecnie jest o wiele łatwiej manipulować tym, co się dzieje w Polsce.

Łatwiej jest manipulować od wewnątrz i z zewnątrz, aranżując różne „fakty medialne”.

 

PS. Przeciwwagą dla zideologizowania elit, jest tradycyjna w Polsce nieufność anarchizującego społeczeństwa i to daje nadzieję, że damy sobie radę z fundamentalistycznymi potworami.

 

Przeczytaj: >>> Dowód na nieistnienie Boga

..

 

Adam Jezierski

 

...