JustPaste.it

Pierogi ruskie

Schronisko na Hali Lipowskiej

 

75f374efce009100a8f0dc5775c8499a.jpg

05a3ed25712106a3ace067cccb889ca1.jpg

 

ac2daaeac4eebf728a95019fbe91aa9e.jpg

92ec3e3f5b94014d0cb822ec398c9721.jpg

Schronisko na Hali Rysiance

 

b8d1e5c7bfd90cee964d536bc6a5612f.jpg

cfbb4cac4d8dd365c4672dc5980015b5.jpg

d9c0ce4d0a75558a3e9a4bbae4cd45d9.jpg

c0a7d10cbf1420bedda49e18b6876ae2.jpg

0bccc0dda0c2d1e2509fb66d145ab301.jpg

Dwa schroniska oddalone są od siebie według szlakowskazu tylko o 15 minut wędrówki. Z Rysianki rozciągają się wspaniałe, malownicze widoki. Hala Lipowska jest niewielka, mniej malownicza i mniej widokowa. Jednak to schronisko na Lipowskiej godne jest polecenia, bo w tym na Rysiance traktują ludzi jakoś tak bezosobowo. Najlepszym chyba przykładem świadczącym o traktowaniu turystów  są podawane w obu schroniskach i po jednakowej cenie pierogi ruskie. Na Hali Lipowskiej są one dobrze przyprawione i pyszne, lepione przez zaprzyjaźnioną góralkę, jedząc je pomyślałem, że komuś zależy na tym żeby mi smakowało, ktoś się tym przejmuje. Na Rysiance natomiast po zamówieniu pierogów ruskich dają turyście bezsmakową, rozgotowaną breję z paczki i nikogo nie interesuje czy mu ona  smakuje czy nie. Sądzę więc, że wybierając się w tamte strony warto obejrzeć widoki na Rysiance, ale spać i jeść to lepiej na Hali Lipowskiej.