JustPaste.it

"siła pozytywnych emocji w świetle zaburzeń emocjonalnych"

Pozytywne emocje mają istotne znaczenie w życiu osób chorych na zaburzenia psychiczne.Przy udziale silnej woli i cierpliwości można pokonać wiele trudności dnia codziennego...

Pozytywne emocje mają istotne znaczenie w życiu osób chorych na zaburzenia psychiczne.Przy udziale silnej woli i cierpliwości można pokonać wiele trudności dnia codziennego...

 



Początki pozytywnego myślenia, czyli jak stajesz się innym człowiekiem

 

Umysł człowieka jest bardzo podstępnym mechanizmem. Ze swoich doświadczeń wiem, iż wystarczy jedynie krótka chwila załamania nerwowego, nawet jakiegokolwiek negatywnego myślenia i w umyśle takiej osoby, mogą tworzyć się myśli, które definitywnie dadzą upust w czynach niekorzystnie działających na organizm człowieka.
Dla przykładu:
Przez około pięć lat walczyłem ze sobą definitywnie, zmagając się z najgorszymi swoimi słabościami. Pod wpływem czynników stresogennych doszło do dynamicznego nawrotu negatywnego myślenia, co skończyło się próbą samobójczą. Jednak muszę tu zaznaczyć, że miałem naprawdę dużo siły, aby ten skomplikowany mechanizm autodestrukcyjny przełamać.
Czym? – pozytywnym myśleniem.
Jednak do takiego odważnego kroku, potrzebna jest nie tylko chwilowa euforia, lecz akceptacja siebie takim jakim się jest. Nie ma ludzi bez wad ani też takich osób, które miały by jedynie zalety. Akceptacja siebie oznacza nie tylko pokochanie dobrych, ale też złych chwil, które nieodzownie kształtują życie każdego z Nas. Myśląc pozytywnie nie możemy się też przesycać tym niepokonanym dobrem, które z Nas bije w momencie gdy czujemy się pewnie, że możemy sprostać największym życiowym trudnościom. To jest walka z emocjami tak nie raz silnymi, że wyobraźnia człowieka który beztrosko sobie żyje na pograniczu swawoli a braku rozsądku jest za mała aby ogarnąć takie oto mechanizmy z jakimi wiąże się życie osób z problematyką psychopatologiczną.
Czym można by było się pokierować aby dać sobie ulgę w cierpieniu?
Ja stale próbuję żyć w pewnym schemacie, chociaż nie zawsze jest łatwo. Niejednokrotnie dochodzi do emocjonalnych napięć, przykrej wymiany zdań pomiędzy rodziną. Jednak jest to prawdziwa życiowa psychologia, bez której nie możemy w ogóle funkcjonować. Musimy się stale uczyć na swoich błędach, doskonalić swoje emocje, nawet te najgłębsze, których jeszcze nawet nie znamy. Nie raz jest tak, że zastanawiamy się nad swoim zachowaniem, względnie reakcją, której doświadczamy, na przykład: „ pierwszy raz zareagowałem stanowczo i zupełnie z asertywnym spokojem…”
Tak, to jest prawdziwe szczęście, które ogarnia człowieka, który nagle po wielu latach walki ze sobą odnajduję to, co go cieszy, daje prawdziwą siłę by przetrwać te naprawdę trudne chwile.
Myślenie pozytywne jest czymś, co porusza dogłębnie, dając nadzieję nawet tym, co w nią niegdyś nie wierzyli. Jest to pewien klucz do bramy którą jak się uda Nam otworzyć, to poczujemy prawdziwe szczęście przeplatane nawet ze smutkiem.
Myśląc o sobie dobrze możemy pokonać wiele ale jest pewna zasada, bez której nie będzie możliwa autoterapeutyczna analiza swojej osobowości, zachowań i myślenia, które wcześniej nie miało szans ujrzeć jasnego światła…


Nie można pragnąć wszystkiego w swoim życiu! Trzymajmy względny dystans od siebie i innych.

 


Każdy z Nas musi mieć swoje światełko nadziei, bo bez tego może umrzeć i nic po sobie nie pozostawić… Po wielu latach mozolnej, bezsensownej walki ze sobą zrozumiałem czego pragnę od życia. Nie mogę mieć wszystkiego bo nie pozwala mi na to sytuacja w której się znajduję. Jednak mogę odnaleźć swój i jedynie swój sens, który będzie mnie prowadził przez życie dając mi jakąkolwiek nadzieję na budowanie swoich „życiowych szczebelków”.
Nie każdy potrafi sumiennie przez własne życie podążać. Dla jednych jest to jedynie moment, którego należy przeżyć bo tak jest stworzony świat, zaś dla innej osoby jest to szansa na rozwój swoich intelektualnych możliwości, stałego wzbogacania swojej wiedzy i umiejętności.
Wszystko zależy od wielu różnych czynników, jak z resztą wszystko w całym Naszym życiu. Jeśli jesteśmy wychowywani w sposób emocjonalnie luźny z tendencją do tego aby robić co się chce, nie wnikając w żadne zasady, to taki człowiek albo będzie żył swawolnie przez całe swoje życie, albo w którymś momencie zrozumie, że do życia potrzeba mu czegoś więcej. Ta kwestia zależy raczej od Naszych wewnętrznych aspiracji, czyli tego, co chcemy od swojego życia.
Nie można zapominać o tym, że nie będziemy w stanie ogarnąć wszystkiego w Naszym życiu. Istnieje bowiem wiele sytuacji, w których nigdy nie będziemy idealni, bo takie są możliwości Naszego umysłu, który nie potrafi ogarnąć całego świata
Dlatego też należało by wyrobić w sobie jakiś dystans od siebie i ludzi, aby nie przejmować się dogłębnie wszystkim, co napotkamy na swojej drodze. Każdy kroczy inną drogą i wszystko to do czego podąża będzie zależało od niego samego i od współwystępujących czynników społecznych, rodzinnych, własnych możliwości psychicznych, motywacyjnych i intelektualnych. Nie możemy na siłę zmierzać się z czymś, z czym nie damy sobie rady. Jednak jeśli czujemy, że coś możemy zrobić pozytywnego ze swoim życiem, to jak najbardziej powinno się do tego dążyć, nie zatracać się w swoim moralnym braku sensu Naszego życia. Wyrabiając sobie z kolei dystans od innych ludzi możemy tym samym uchronić się od ich negatywnego wpływu, co z kolei da Nam wewnętrzny spokój i pozwoli żyć w emocjonalnej harmonii.
Oczywiście wszystko może być jedynie teorią i tutaj trzeba mieć to na uwadze. Musimy analizować swoje własne możliwości zwłaszcza w sferze emocjonalnej, gdyż w tej sferze życiowej wiele jest rzeczy niezrozumiałych przez Nas samych. Nie raz jest tak, że nie potrafimy siebie do końca zrozumieć, popadamy w skrajności, niepokój, uogólniony lęk, dotykają Nas negatywne myśli o sobie. Wówczas wszystko staje się dla Nas do tego stopnia trudne, że się poddajemy i wszystkie nasze nadzieje spełzają na niczym. Z tak zwanym „mózgiem emocjonalnym” trzeba uważać, bo się można bardzo łatwo i szybko zawieść na sobie, jeżeli nie będziemy ostrożni.


Kiedy nadzieja w Nas żyje możemy dokonać wiele…

 

 

9cac30b1f0d7188da031eadcb050cf28.jpg

 

 

 

 

Wiele osób żyje nadzieją, zwłaszcza jeśli ciężko chorują np. na raka, bądź na trwałe schorzenia układu nerwowego. Dla takich ludzi nadzieja jest czymś naprawdę ważnym, umożliwiającym im jakiekolwiek funkcjonowanie. To ona nadaje sens wszystkim dniom, nawet jeśli takie osoby boleśnie cierpią, przeżywając fizyczne bądź psychiczne męki. Dla każdego nadzieja jest czymś innym i nie musi być w cale w wymiarze pozytywnym. Wszystko zależy od punktu widzenia danej osoby pogrążonej w bardzo silnych emocjach. Można mieć nadzieję że się przeżyje wiele lat z ciężką chorobą, ale także możemy mieć nadzieję że już niedługo skończy się Nasze cierpienie i umrzemy. W tym ostatnim moim twierdzeniu jest to powiedziałbym schorzenie na podłożu czysto psychicznym, bo nikt, kto nawet cierpi boleśnie przeżywając dzień po dniu nie pragnie śmierci. Jest to raczej ostateczność. Ból psychiczny może się przejawiać w tendencjach autodestrukcyjnych, ku pociągu do śmierci, a nadzieja ma tutaj zupełnie inny wymiar w sensie znaczenia dla osoby dotkniętej chorobą psychiczną.
Wyobraźmy sobie osobę chorą na schizofrenię( psychozę), jedną z poważnych chorób psychicznych.
Człowiek dotknięty takim zaburzeniem w sferze myślenia mając omamy wzrokowe, bądź słuchowe, będzie mógł mieć różne spostrzeżenia, dzięki którym nie będzie mógł nawet dostrzec tej nadziei żyjąc w danym momencie w nieświadomości swojego bytu. Mowa jest o bardzo silnym stanie psychotycznym, w którym osoba nie wie co robi i musi być odpowiednio leczona lekami przeciw psychotycznymi. Po ataku psychozy i powrocie do zdrowia, taki człowiek myśląc zupełnie normalnie, będzie szukał tej nadziei, że wyjdzie z tej ciężkiej choroby i odzyska swoją życiową harmonię.
Mając nadzieję można dokonać wiele-nie zapominajmy o tym. Dzięki temu każdorazowe wstawanie z łóżka dzień po dniu ma sens, potrafimy pokonywać trudności, jakie napotykamy stale na swojej drodze. Jest to najważniejszy element Naszego życia i to nie tylko osoby chorej ale każdej osoby żyjącej na świecie.
Oczywiście ktoś, kto żyje zupełnie na luzie, dzień po dniu stosując używki pod różną postacią będzie miał nadzieję, że na przykład kupi w niedzielę papierosy. Jednak są to przyziemne sprawy o których można napomknąć ale jest to mało istotne. W tym miejscu chciałem uzmysłowić że nadzieja może mieć różne oblicza. Dla jednych jest to esencją całego życia, zaś dla drugiego jedynie „paczką papierosów”, które i tak niczego dobrego do życia nie wprowadzają…


Myśleć racjonalnie i nie poddać się!

 

 

1bb147f3e11e90caed74307b1140a54c.jpg

 

 

 

Dla każdego z Nas myślenie jest podstawowym elementem życia. Tak jesteśmy stworzeni, aby myśleć i móc wyciągać w jakiś sposób swoje wnioski. Jednym się to udaje i osiągają wiele w swoim życiu, zaś dla drugich jest to prawdziwa walka o byt. Jednak w żadnym wypadku nie można się poddawać i należy czerpać z życia tyle ile jesteśmy w stanie ani nie zawyżając ani nie zaniżając Naszym wartościom intelektualnym. Wówczas Nasze życie pomimo wszelkich trudności będzie miało jakikolwiek sens, da nam nadzieję, że nigdy się nie poddamy swojej chorobie, na którą cierpimy.
Zaburzenia emocjonalne potrafią być bardzo poważnymi zaburzeniami w sferze motywacji, uczuć, całego życia. Jednak jeśli się poddamy całkowicie chorobie, to nie odzyskamy swojej stabilności, nigdy! Należy zawsze podążać w kierunku celu, nawet jeśli w jakimś momencie powiemy, że mamy dość i wydaje Nam się że to już koniec. Koniec może być dopiero najlepszym początkiem, z którego warto będzie skorzystać aby móc podążać dalej. Nie rezygnujmy z tej nawet mozolnej walki. Walka którą toczymy ze sobą nie zawsze oznacza szybki sukces. Można spotykać wiele przeszkód ale gdy je pokonamy, to wówczas poczujemy z tego bardzo dużą satysfakcję, że dokonaliśmy czegoś, co Nas wzmocniło dając nowe doświadczenie życiowe.

*******

Z myślą o takich osobach, które przeżywają silne emocje negatywne założyłem portal dla osób niepełnosprawnych, na którego zapraszam :

być niepełnosprawnym psychicznie i fizycznie