JustPaste.it

Pamięć absolutna – czy to możliwe?

Obejrzawszy po raz kolejny film „Jestem Bogiem” z Bradleyem Cooperem w roli głównej zadałam sobie pytanie o możliwości ludzkiego mózgu.

Obejrzawszy po raz kolejny film „Jestem Bogiem” z Bradleyem Cooperem w roli głównej zadałam sobie pytanie o możliwości ludzkiego mózgu.

 

Czy to możliwe, aby bez wykorzystywania nielegalnych substancji „odblokować” niewykorzystywane możliwości ludzkiego mózgu? 

Popularny mit głosi, że człowiek wykorzystuje jedynie 10% możliwości swojego mózgu. Nie zgodzę się z tym, jednak nie trudno zauważyć, że jedni ludzie zapamiętują szybciej i więcej, podczas gdy inni ucząc się tydzień do egzaminu, dostają ledwie 3. Dla mnie, jako szefowej działu prawnego w korporacji, jest to tym bardziej ciekawe zjawisko. Chciałabym pogłębiać pamięć nie tylko własną, ale także swoich pracowników, aby pracowali szybciej i efektywniej.

Warto także wspomnieć o dwóch niezwykle ciekawych zjawiskach dotyczących pamięci. Pierwsze z nich to sawantyzm. Zespół sawanta dotyka najczęściej osoby cierpiące na autyzm. Są one wybitne zdolne i obdarzone doskonałą pamięcią. Mimo że iloraz inteligencji takich osób oscyluje znacznie poniżej normy, to są one w stanie wykonać obliczenia nieosiągalne dla zwykłego człowieka. Thomas Fuller, u którego zdiagnozowano zespół sawanta, zapytany o liczbę sekund, które przeżył przeciętny człowiek w ciągu 70 lat, 17 dni i 12 godzin, odpowiedział poprawnie w ciągu kilkudziesięciu sekund. Uwzględnił przy tym 17 lat przestępnych. Leslie Lemke natomiast, usłyszawszy w telewizji koncert Piotra Czajkowskiego, perfekcyjnie odtworzył go z pamięci, mimo że wcześniej nigdy nie grał na pianinie.

Drugie z tych zjawisk to hipermnezja. Osoby, których to zjawisko dotyczy, pamiętają wszystko, co dotyczy ich samych. Tym samym są w stanie przywołać każdy, nawet najdrobniejszy szczegół z dowolnego momentu w swoim życiu. Nie dotyczy to jednak zazwyczaj osób upośledzonych intelektualnie. Zjawisko zostało odkryte stosunkowo niedawno, tym samym nie stwierdzono dotychczas czy jakiekolwiek inne zdolności człowieka obdarzonego hipermnezją oceniane są poniżej przeciętnej.

Gdzie jest więc recepta na pamięć doskonałą, a przynajmniej pojemniejszą niż dotychczas? Czy mózg, który zapamiętuje więcej, czyni to kosztem innych możliwości, takich jak zdolność kojarzenia, rozumienia czy swobodnej rozmowy? Niekoniecznie. Podobno nie ma czegoś takiego jak limit pamięci. Mózg ludzki jest pod tym względem zdecydowanie lepszy niż twardy dysk, a zdolność do zbierania i przechowywania danych jest lepsza niż milion połączonych ze sobą komputerów. Tak przynajmniej twierdzi Nishant Kasibhatla, który jest rekordzistą Guinessa w zapamiętywaniu i arcymistrzem World Memory Championship. Dodam, że nie cierpi on na żadne z wyżej wymienionych „schorzeń”, a aby zdobyć tytuł rekordzisty Guinessa zapamiętał liczbę składającą się z 1944 cyfr i kolejność 364 losowo wybranych kart z talii.

Wydaje mi się jednak, że prawdziwym i najważniejszym wrogiem pamięci, przynajmniej tej praktycznej, która przydaje się na co dzień, jest nie sama trudność w zapamiętaniu danego materiału, ale nie zapominaniu go. Sami zastanówcie się, ile zapamiętaliście z tego, czego nauczyliście się do niezliczonych egzaminów na studiach? Ja o wiele więcej nauczyłam się podczas praktyk i staży, na realnych casusach prawnych, nad którymi pracowałam, więc może tu leży metoda?

Na pewno duże znaczenie ma ćwiczenie mózgu. Do niedawna twierdzono bowiem, że neurony powstają jedynie w dzieciństwie. Mit ten jednak obalono wykazując, że dostarczając najróżniejszych bodźców mózgowi i stymulując go do pracy, poprawiamy jego wydajność, gdyż wpływamy na tworzenie się nowych neuronów.

Jedną z metod takiego stymulowania mózgu jest metoda Super Memo, oparta o krzywą zapominania. Ta metoda pozwala na katalogowanie ważnych informacji,ułatwia powtarzanie materiału, który trzeba zapamiętać i sygnalizuje w konkretnych partiach konieczność powtórki. Jest oparta na wielu badaniach, które wykazały, w jakich odstępach czasu i ile razy trzeba powtarzać materiał, żeby go nie zapomnieć. Dla mnie jak dotąd jest to jedyna skuteczna metoda. Sprawdza się zarówno przy nauce nowych języków obcych,jak i w pracy w formie systemu e-learningowego Meminder, który próbuję właśnie wdrożyć dla moich pracowników. Okazuje się, że w kwestii szybszej nauki jednak wiele da się zrobić.

Myślę, że jednak jestem tradycjonalistką i, chociaż śledzę najnowsze doniesienia na temat różnych odkryć dotyczących ludzkiego mózgu, wolę nowoczesne formy starych metod wypracowanych od pokoleń, czyli zdobywanie wiedzy przez czytanie, naukę przez powtarzanie i utrwalanie przez praktykę.

Czy osiągnę tym sposobem pamięć doskonałą? To się okaże, jednak nie jest to wykluczone. Odkryto bowiem, że pojemność mózgu wraz z wiekiem się nie zmniejsza, a jedynie, podobnie jak przepełniony komputer, mózg pracuje wolniej. Odpowiednią pracą możemy go jednak nieco „podkręcić”. Moja babcia jest bardzo sprawną, zarówno fizycznie jak i intelektualnie, osobą. Geny więc już mam.