JustPaste.it

Polscy ekolodzy często zmieniają zdanie

Dziś o 14.30 po prawie pięciu latach zakończono budowę drugiej z bliźniaczych komór najnowocześniejszej niemieckiej śluzy w Münster na kanale Dortmund-Ems. W środę przewidywane jest oficjalne otwarcie. Komory śluzy mają długość 190 m i szerokość we wrotach 12,5 m. Jedną z nowych komór budowano w miejscu starej śluzy, przez co projekt i jego wykonanie były bardzo skomplikowane. Dodatkowo modernizowano most kolejowy przy dolnych głowicach, przebudowano awanporty i zbudowano nową pompownię obsługującą oszczędnościowy tryb śluzowania w bliźniaczych komorach redukując zużycie wody na śluzowanie z 15,5 na 8 tys m3 przy jednoczesnym śluzowaniu obiektów w górę i w dół.

Wszystko realizowano nie przerywając ruchu statków na bardzo uczęszczanym szlaku żeglownym. Nowa śluza w Münster to element przebudowy odcinka kanału Dortmund - Ems między Dortmundem i połączeniem z kanałem Mittelland. Nowy obiekt - nazywany budową stulecia - kosztował ponad 130 mln Euro.

abe8be173a7cc22cc8d265941054b8a4.jpg

Nasuwa się smutna refleksja: jednokomorowa śluza o wymiarach 190 x 12 m w Malczycach na Odrze, budowana bez żadnych komplikacji związanych z lokalizacją bo praktycznie poza głównym korytem - nieuchronnie zbliża się do dwudziestolecia realizacji. Projekt opracowano w 1994 roku a prace budowlane rozpoczęto w 1997 roku. Całkowity koszt inwestycji miał wynieść 418 mln zł. Zakończenie inwestycji zaplanowano na rok 2009 jednak w tym właśnie roku na budowie pojawił się "bardzo wpływowy ekolog" i okazało się, że jego wizja usytuowania przepławki całkowicie odbiega od tej już wybudowanej. Jak przystało na tak wysokobudżetową inwestycję zewsząd zbiegli się "obrońcy przyrody" uprzejmie donosząc o rzekomych szkodach w środowisku. Podjęta zostaje decyzja środowiskowa, zobowiązująca inwestora m.in. do budowy drugiej przepławki, a także melioracji 300 hektarów gruntu i nawodnienia 900 hektarów lasów łęgowych. Inwestycja drożeje o ok. 35 proc. jej wartości. Budżet inwestycji przekroczono o 700 mln zł i ta kwota wciąż rośnie.

8da29270b324d272a7ef328ce69a7b3b.jpg


Porównując koszty z oddanym po niecałych pięciu latach ultranowoczesnym kompleksem śluz w Münster - powinniśmy już mieć dwa stopnie wodne: w Malczycach i Lubiążu gdybyśmy do tych prac wynajęli Niemców a nie RZGW, KZGW i ten cały ich łańcuszek wykonawców. Twierdzenie, że jesteśmy krajem biedniejszym od Niemiec jest koszmarnym żartem z podatników: do dziś na inwestycję wydaliśmy ponad 600 mln zł. Według nieoficjalnych danych do jej ukończenia brakuje jeszcze ok. 400 mln zł.

 

Źródło: Apis