JustPaste.it

Karolu mój idolu, Lolku kochany!

Uczył, że Bóg jest Miłością, a stał się Nią, gdy został Maryi pieścidełkiem, perłą, małą rękawiczką i kawałkiem smyczka. Czyli zbawienie ludzkość zawdzięcza też Naszej Królowej

Uczył, że Bóg jest Miłością, a stał się Nią, gdy został Maryi pieścidełkiem, perłą, małą rękawiczką i kawałkiem smyczka. Czyli zbawienie ludzkość zawdzięcza też Naszej Królowej

 

Na placu wiał

Odwieczny wiatr

Z Ewangelii wyszeleścił

Boże słowa które znał

I z radoscią nam przynosił

Gdyś Go tylko o to prosił

Watykański Wiatr

Dawno rozwiał dym z konklawe

Wiał na gości

Miał obawę

Czy ta trumna jak koszula

Która skromnie Cię otula

Nie zawstydza świata kwiat

Co tu wpadł

Chyba na to gwizdał Wiatr

Gdyś jeszcze żył

I w oknie stał

Czulej Ci wiał

Brawo bili Ci rodacy

Zachęcając Wiatr do pracy

Tysiącami flag

A Tys śmiał się i żartował

Że na wiatr nam rzucasz słowa

Które mało kto zachowa

Tak jak byś nas znał

Gdyś Ty mówił

A On wiał

Słowa z ust i duszy brał

Nic nie zgubił

bo Cię lubił

I uważniej wiał

I tak jak żeś Jego prosił

Do  Ojczyzny Twej zanosił

Zrywał czapki

Mroził uszy

Wrzucał ludziom wprost do duszy

pracowity Wiatr

Bardzoś dużo podróżował

I zawsześ Go potrzebował

Zwłaszcza gdyś korzystał z nieba

Wtedy wiał Ci tak jak trzeba

Z pilotów się śmiał

Pomyślnie im wiał

Duch Święty Wiatr