Państwo w państwie - prawdziwy dokument, o skomplikowanych społecznie sprawach
Dyskusją czy dyskursem nazywamy dialog na wcześniej ustalony temat. Wielość stron konfliktu sprawia, że temperatura sporu aż wrze. To podkręca jego bezpośrednią dynamiką.
Zakres takich rozmów, opartych na wspólnej sprawie, poszerza się wraz z dopuszczeniem strategicznych ekspertów z dziedzin pokrewnych. Przemysław Talkowski, dziennikarz pełniący często niewdzięczną rolę prowadzącego znajduje się między młotem a kowadłem.
Dojście do jednostronnego rozstrzygnięcia i jasnego wyjścia z patowej sytuacji między adwersarzami wymaga podstawowej rzeczy. Chęć rozmowy na neutralnym gruncie jest o tyle wymagająca, bo dyskutanci zawsze mają swoje racje.
Tematy stanowią tylko niewielki odsetek spraw wychodzących na światło dziennie. Niekiedy ich nagłośnienie powoduje szybsze załatwienie punktów zapalnych. Najczęściej wzbudzają one spore społeczne poruszenie pod tytułem jak tak można albo to jest niegodne.