JustPaste.it

Siwiejemy od stresu - szokujące fakty

Stres może być jedną z ważniejszych, bezpośrednich przyczyn siwych włosów.

Stres może być jedną z ważniejszych, bezpośrednich przyczyn siwych włosów.

 

Jeszcze do niedawna, gdy ktoś nam powiedział: „Nie stresuj się, bo osiwiejesz”, nie traktowaliśmy tych słów poważnie. Nawet doniesienia naukowe ignorowały rolę stresu w procesie siwienia włosów. Dlaczego ostatnio poglądy na ten temat uległy rewolucyjnej zmianie?

Większość osób rozumie stres jako „zdenerwowanie”, „nadmierne napięcie nerwowe”. Tymczasem w medycynie słowo stres oznacza „każdy nowy, zmieniony czynnik środowiska, wymuszający na organizmie żywym adaptację do tej zmiany”. Stresem dla organizmu jest zatem głód, pragnienie, ale także palenie papierosów, picie alkoholu czy złamanie kończyny. Stresem będzie też zbyt obfity posiłek, wymagający długotrwałego trawienia.

My natomiast skupimy się na stresie psychologicznym, rozumianym jako „zdenerwowanie”, „napięcie nerwowe”. Czy taki stres może powodować siwienie włosów?

Barwa włosów zależy od ilości zawartej w nich melaniny – substancji wytwarzanej przez komórki znajdujące się w warstwie podstawnej naskórka – melanocyty. Wszyscy dobrze wiemy, że od ilości melaniny zależy barwa skóry, nawet możemy sami zaobserwować jak pod wpływem słońca skóra nam ciemnieje – opalenizna też jest efektem wzmożonej produkcji melaniny. Mniej ludzi wie, że melanina znajduje się także w naczyniówce oka, tęczówce czy włosach. A może być syntetyzowana nawet w błonie śluzowej odbytnicy i mózgu (oponach mózgowo-rdzeniowych) (!).

Długotrwały stres psychiczny, trwający miesiące czy lata, prowadzi do nadmiernej aktywacji komórek NK i limfocytów T, które zaczynają wytwarzać cytokiny pro-zapalne, takie jak interleukina 1, interleukina 6 czy czynnik martwicy nowotworów (TNF-alpha). Dotyczy to także komórek NK, zawartych w naczyniach krwionośnych, zaopatrujących cebulki włosów. Nadmierna produkcja pro-zapalnych cytokin prowadzi nieodwracalnie do stresu oksydacyjnego i wytwarzania wolnych rodników tlenowych, które utleniają melaninę i zmieniają jej barwę na jaśniejszą. W efekcie melanina syntetyzowana w cebulkach włosów rozkłada się, a z powodu uszkodzenia melanocytów przez wolne rodniki stresu oksydacyjnego, upośledzeniu ulega także jej synteza de novo. W ten sposób włosy stają się siwe, co więcej, bardziej łamliwe i podatne na wypadanie. Dzieje się tak dlatego, że stres oksydacyjny działa niekorzystnie nie tylko na syntezę melaniny, ale także uszkadzając komórki macierzy cebulek włosów i naczynia włosowate zaopatrujące te cebulki, upośledza procesy odżywiania włosów. Nie powinno zatem dziwić, że włosy siwe są także bardzo często nadmiernie „przerzedzone”.

Jak sobie możemy pomóc? Eliminacja stresu z naszego życia jest praktycznie niemożliwa. Możemy natomiast łagodzić niekorzystne skutki długofalowego stresu, w tym także wpływ stresu na nasze włosy. Odpowiednia dieta, bogata w przeciwutleniacze, to nie wszystko. Ważny jest także dobór odpowiednich, naturalnych kosmetyków do włosów. Naturalne farby do włosów, wyprodukowane z barwników roślinnych, pozbawione amoniaku i rezorcyny, pomogą nam „ukryć” widoczne symptomy siwienia. Z kolei odżywki i maski do włosów, bogate w przeciwutleniacze roślinne, takie jak bioflawonoidy czy karotenoidy, oraz witaminy i koenzymy, pomogą w walce ze stresem oksydacyjnym.

Link do naszego kanału na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UCnAX2kPJ32Kyvr-BfTnDjkQ