JustPaste.it

Raj utracony - nawet miasta pamiętają

Czy zastanawiała was kiedyś idea parku? Dlaczego w miastach mamy parki? Dlaczego wszystkie wyglądają podobnie? Są one śladem po najbardziej traumatycznym przeżyciu ludzkości.

Czy zastanawiała was kiedyś idea parku? Dlaczego w miastach mamy parki? Dlaczego wszystkie wyglądają podobnie? Są one śladem po najbardziej traumatycznym przeżyciu ludzkości.

 

Czy zastanawiała was kiedyś idea parku? Dlaczego w miastach mamy parki? Żeby być precyzyjnym, dlaczego w KAŻDYM mieście jest park? Dlaczego wszystkie wyglądają podobnie? Hasło "park" w Wikipedii jest bardzo skąpe, nie odkrywa przed nam skąd się wzięły parki, jej informacje odsyłają nas jedynie do średniowiecza. Idea parku miała się wziąć stąd, że artystokraci wydzielali w swoich posiadłościach tereny, na których polowali na zwierzynę. Oczywiście to prawda, ale sam pomysł budowania parków jest duuuużo starszy. Nie wziął się on także z hedonistycznych potrzeb władców, ale jest śladem po najbardziej traumatycznym przeżyciu ludzkości.

paradise_sign

Etymologia i użycie wyrazu raj

Angielski wyraz paradise "raj" spokrewniony jest z hebrajskim פַּרְדֵּס pardes, który z kolei pochodzi od sumeryjskiego/akadyjskiego wyrazu pairidaeza. Terminem pairidaeza nazywano ogrody królewskie w starożytnym Babilonie [1]. Było one wyznacznikiem statusu władcy i przejawem luksusu w jakim żył. W takim właśnie znaczeniu spotykamy wyraz pairidaeza w Starym Testamencie w kilku fragmentach (Pnp 4,13, Neh 2,8, Koh 2,5).


Księga Umarłych papirus Nakhte, XVIII dynastia, około 1300 r. p.n.e.

Później także w okresie hellenistycznym wielokrotnie spotykamy ten wyraz w tekstach apokryficznych, ale wciąż w znaczeniu ogrodu na dworze królewskim.  Teksty apokryficzne pisane często były w Egipcie. Tam autorzy widywali lub czytali o królewskich ogrodach. Apokryf "Mądrości Jezusa Syracha", który powstał właśnie w Egipcie podaje opis takiego ogrodu: „jestem jak odnoga rzeki i jak wodociąg, co sprowadza wodę do paradeisos ogrodu” (Syr 24,30).

Drugim wyrazem, który kojarzy nam się z rajem jest Eden. Wyraz eden pochodzi z dwóch źródeł. Najstarszym podobnie brzmiącym wyrazem jest wyraz edin (sumeryjski) lub edinu (akadyjski), który oznaczał "tył". Chodziło o tył miast królewskich, na tych tyłach urządzano wielkie ogrodzone murem ogrody. Innym znaczeniem tego wyrazu było "pustkowie" lub "równina" [2]. W takim znaczeniu w Starym Testamencie eden pojawia się w Księdze Rodzaju 2,8. Bibliści raczej rzadko skłonni są przyznać, że biblijny wyraz  עדן "eden" pochodzi od wyrazu sumeryjskiego - problemem zdaje się być duży odstęp w czasie między kulturą sumeryjską a biblijną. Pomostem są oczywiście pisma sumeryjskie - np. "Epos o Gilgameszu", który zawiera wyraz edin i był na tyle popularnym tekstem, że każdy umiejący pisać musiał go znać; służył on bowiem jako "wzór" na którym uczono się pisać w starożytności.

Innym źródłem może być bliższa czasowo okresowi starotestamentowemu kultura kananejska, a szczególnie ugarycka. W ugaryckim tekście "Cykl Baala" pojawia się wyraz 'dn, który oznacza "czynić żyznym" [3]. Co więcej to w "Cyklu Baala" 'dn oznacza miejsce, które zwykle mamy na myśli mówiąc "Eden". W tym tekście 'dn położony jest na styku świata ludzi i świata bogów. Starożytni wyobrażali sobie świat bogów jako podobny do naszego, przejść do niego można było właśnie przez 'dn. W takim znaczeniu eden w Starym Testamencie pojawia się w Ps 36,9.

Starożytne ogrody - użycie wyrazu pairideaza

"]This copy of a bas relief from the North Palace of Ashurbanipal (669–631 BC) at Nineveh shows a luxurious garden watered by an aqueduct.
Szkic reliefu z Pałacu Aszurbanipala w Niniwie (669 p.n.e.)

W starożytności będąc władcą w dobrym tonie było posiadać w swoich włościach ogród, nazywany mógł on być czasem gajem. Taki ogród posiadał Cyrus Wielki w miecie Celaeneai. Wspomina o tym w IV w. p.n.e. grecki żołnierz i pisarz Xenofos w dziele pt. "Wstąpienie" (1.2.7.):

"Celaenae, ludne miasto Frygii, wielkie i dobrze prosperujące. Tutaj Cyrus posiadał miasto i wielki pardes "park" pełen dzikich zwierząt, na które polował na koniu, zawsze gdy chciał dostarczyć sobie lub swojemu koniowi rozrywki. Przez środek parku przepływała rzeka Meander, której źródła znajdowały się pod pałacem królewskim."

Takie samo miejsce miał także król Salomon. O tym z kolei dowiadujemy się z dzieła żydowskiego historyka Józefa Flawiusza z jego dzieła pt. "Historia Zydów" (8.7):

"Było pewne miejsce, około 50 stajów od Jerozolimy, które nazywa się Etam, bardzo przyjemne do oglądania. Było tam wiele pardes "ogrodów" i strumyków dających wodę. Król zwykł udawać się tam z rana swoim rydwanem."[4]

Poza tymi dwoma przytoczonymi źródłami historycznymi i wspomnianym wcześniej fragmentem apokryfu mamy także trzy przykłady takiego samego użycia wyrazu pardes w Starym Testamencie:

"[...] oraz list do Asafa, strażnika pardes (lasu) królewskiego, aby mi dał drzewa na obelkowanie bram cytadeli świątynnej i na mur miejski oraz na dom, do którego się wprowadzę. I król dał mi je, gdyż dobrotliwa ręka mojego Boga była nade mną." (Neh 2,8)

"Wyrosłaś jak pardes "gaj" drzew granatowych z wybornymi owocami, kwiatami cyprysu i nardu" (PnP 4,13)

"Założyłem sobie  ogrody i pardes "parki" i zasadziłem w nich różnego rodzaju drzewa owocowe" (Koh 2,5)

Ten fragment z Pieśni nad Pieśniami  stał się niechcący terminus technicus w katolickiej dogmatyce, a konkretnie w artykule o niepokalanym poczęciu. PnP 4,12 mówi bowiem o "ogrodzie zamkniętym". Wulgata - łacińskie tłumaczenie Pisma Świętego - werset ten rozpoczyna słowami hortus conclusus "ogród zamknięty". Określenie to stało się dobrym środkiem wyrazu nauki o niepokalanym poczęciu, brzmi jak synonim "zamkniętego łona". Co ciekawe w średniowieczu artyści przedstawiający scenę zwiastowania Marii wyobrażali sobie, że stało się to właśnie w ogrodzie [5].

Pinelli Bartolomeo (1781-1835) Ms. Lat. 209 DX2 14 c. 10 r De Sphaera: il Giardino dell'Amore o Hortus con la fontana della giovinezza, sec. XV
Pinelli Bartolomeo (1781-1835) Ms. Lat. 209 DX2 14 c. 10 r De Sphaera: il Giardino dell'Amore o Hortus con la fontana della giovinezza, sec. XV

Gdzie zstąpili bogowie - użycie wyrazu eden

Figurki przedstawiające Igigi
Figurki przedstawiające Igigi



Cylinder babiloński przedstawiający stworzenie człowieka

Po raz pierwszy wyraz edin pojawia się w sumeryjskim micie znanym obecnie jako "Mit Igigi". Igigi były bytami boskimi niższego rzędu stworzonymi wraz z Anunnaki (tych było siedem) bytami boskimi wyższego rzędu przez Najwyżyszch Bogów. Zadaniem Igigi było wykopanie kanałów rzecznych pod mające powstać rzeki Tygrysu i Eufratu [6]. Miejsce, w którym Igigi pracowali nosi nazwę edin [7].  W tym tekście edin występuje w znaczeniu neutralnym i nie oznacza raju ani tym bardziej ogrodu. Igigi po 2500 latach buntują się przeciwko wyższym bogom, nazwane to zostaje rebelią lub po prostu buntem. Rada Najwyższych Bogów postanawia stworzyć ludzi - czarnogłowych - którzy przejmą pracę po zbuntowanych Igigi. W tym miejscu wątek z edenem w tle się urywa. Podejmuje go kolejny sumeryjski tekst z 1600 r. p.n.e. zwany "Eridu Genesis" lub "Sumeryjski mit o stworzeniu", który opisuje sytuację pierwszych ludzi.

Szlaki ludzi zostały zapomniane przez bogów, którzy są na wyższych edin "równinach", W tych dniach żaden kanał nie został jeszcze otwarty, nie zostało wykonane jeszcze żadne wgłębienie, ani rowy na tamach. Nie nakazano jeszcze siewcy rząć ani nie kazano jeszcze pracować pobitym i uniżonym ludziom, Nikt jeszcze nie sadził w rowach melioracyjnych. Ludzkość tych odległych czasów, od Szakana, nie chodziła jeszcze po suchych lądach, nie odziewała się w piękne szaty, wszyscy chodzili nago. [8]

Nadzy ludzie składający ofiary na ołtarzu do bogów
Nadzy ludzie składający bogom ofiary na ołtarzu

W tej wizji pierwsi ludzie wędrowali po ziemskich edin "równinach" i wiedli dosyć beztroski żywot. Wiele starożytnych tekstów wspomina o "złotym wieku". To właśnie to. Dzikie zwierzęta nie zagrażały ludziom, nie obierali oni sobie królów, nie budowali miast i żyli z bogami na ziemi.  Biblia wyjaśnia, że koniec tej idylli zakończył się z winy człowieka, a winą tą było sprzeciwienie się Bogu. Teksty mezopotamskie także winę składają na ludzi, ale nie łączą jej z moralnością, nawet w najprostszej postaci. W przekazie "Eridu Genesis" człowiek po 120 latach życia na ziemi rozzłościł bogów swoimi "wrzaskami i hałasami". Rada bogów postanowiła zesłać za to na ludzi potop. Tutaj ponownie urywa nam się wątek z edenem w tle. Można jednak zauważyć, że eden nie był tutaj synonimem raju, ale po prostu miejscem życia ludzi. Rajskiego charakteru nabrał dopiero wtedy, kiedy został ludziom zabrany. Tak jak w Biblii!

Dalszy rozwój znaczenia wyrazów eden i pairidaeza

Kto połączył ze sobą znaczenia wyrazów eden i pairidaeaza? Autorzy pierwszego przekładu Starego Testamentu na język grecki - Septuaginty (III w. p.n.e.). Wtedy hebrajskie wyrazy eden i pardes przetłumaczono jako παραδείσους paradeisos. W takim znaczeniu pojawia się już w słowach Jezusa skierowanych do łotra na Krzyżu (por. Łk 23,43). W późniejszej tradycji rabinackiej terminem pardes nazywano część Szeolu znajdującą się po przeciwnej do Gehenny stronie, w której zbawieni oczekiwali na zmartwychwstanie [9]. Jako że eden kojarzył się z zakazaną i tajemną wiedzą, żydowska tradycja kabalistyczna terminem Pardes nazywała wiedzę, którą można posiąść po mistycznym wtajemniczeniu [10].

Lokalizacja Edenu

EdenSouthernLocationFilledIn

Z pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju wyciągamy wniosek, że Eden i ogród w Edenie znajdowały się na ziemi. Upewniają nas w tym wskazówki mające pomóc zlokalizować to miejsce. Na ogół nie uwzględnia się jednak słów: "Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył" (Rdz 2, 8).  Z tego jeszcze nie wynika, że pierwotny raj znajdował się gdziś indziej niż na ziemi. Ale proszę poukładać sobie fakty. Człowiek nie został stworzony na ziemi! On został na nią sprowadzony by ją uprawiać i na niej pracować. Jeden z fragmentów Księgi Joba bardzo mgliście odwołuje się do wspomnień o tym, że człowiek pierwotnie znajdował się w miejscu bardzo blisko Boga (por. Hi 15,8). Sam ten wers zdaje się być tylko pytaniem retorycznym, ale w zestawieniu z tekstami kultur ościennych można tutaj dostrzec tęskne wspomnienie do złotego wieku ludzkości. Kilka innych fragmentów mówi wprost, że Raj znajdował się w niebie, a nie na ziemi:

Byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym, okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. Obok cheruba, który bronił wstępu, postawiłem cię; byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się pośród kamieni ognistych. (Ez 28,13-14

Ta święta góra znajdowała się na dalekiej północy (por. Ps 48, 1-2). Eden z kolei znajdował się na wschodzie. Nie chodzi tutaj jednak o kierunki geograficzne. Te określenia należy rozumieć przenośnie. Mówiąc "na północy" miano na myśli, że coś znajduje sie w niebie. Mówiąc "na wschodzie" miano na myśli, że coś znajduje się w krainie życia. Mówiąc "na zachodzie", już nie w Biblii, ale  w tekstach egipskich i mezopotamskich, miano na myśli, że coś znajduje się "w krainie umarłych". Utożsamienia te brały się z obserwacji drogi Słońca po nieboskłonie. Tam gdzie Słońce wschodziło rodziło się życie - wstawał dzień, tam gdzie osiągało najwyższy punkt musiało być niebo, a tam gdzie zachodziło musiało umierać życie - kończył się dzień. Takie przekonania fukncjonowały w najmłodszych fazach rozwoju religii. Najstarszy znany epos "O Gilgameszu" opisuje podróż głównego bohatera do Raju, który odnajduje ... na dalekim wschodzie. Gdy uświadomiono sobie, że wschód nie skrywa krainy życia, a zachód krainy umarłych, określenia te przeniesiono na płaszczyznę mitologiczną. Nie przestano uznawać je za prawdziwe, przeciwnie, stały się symbolami miejsc, w których istnienie wciąż wierzono.

Współczesne parki


Regent's Park, Londyn

W naszych czasach każde miasto ma w swoim obrębie park. Jest to tak oczywiste jak to, że ma mieć ratusz, drogi i budynki mieszkalne. Co ciekawe jednak, każdy park w jakiś intuicyjny sposób jest podobny do siebie a także do swojego pierwowzoru. Wszystkie chyba parki mają w środku lub jakimś głównym punkcie fontannę. Czy w Raju była fontanna? Ano tak. W Biblii rajska rzeka życia wypływa spod drzewa życia lub spod fontanny. W polskim przekładzie (BW) czytamy o "mgle" jednak w oryginalne jest wyraz ‘ed „źródło/fontanna”, tak też tłumaczy BP i BT oraz Septuaginta (por. Rdz 2,6).

Wejście do Central Parku, Nowy Jork
Wejście do Central Parku, Nowy Jork

Nasze parki często także skrywają pomniki wielkich osób. To już bardziej moja intuicja, ale wydaje mi się, że ma to związek z cherubami. Wielcy ludzie postrzegani często byli jakby byli nie z tego świata, jak aniołowie. Inna jeszcze rzecz, Bóg umieszczając człowieka w raju dał mu kilka prostych praw - niektórzy nazywają to pierwszym zakonem. Czy współczesne parki nie przypominają pod tym względem raju? Przecież te specjalnie wydzielone tereny w mieście obwarowane są różnymi przepisami, które nie obowiązują poza nimi [11].

Proszę Państwa, może nie wszyscy jesteśmy wierzący, może nie wszyscy nawet uznajemy biblijne objawienie, ale wszyscy tęsknimy za rajem!

więcej tekstów

Przypisy:

[1] The Encyclopedia of Jewish Symbols, red. Ellen Frankel,Betsy Platkin Teutsch, s. 126.
[2] hasło edinu [w:] The Assyrian Dictionary, tom 8, s. 33.
[3] Mark S. Smith, The Origins of Biblical Monotheism : Israel's Polytheistic Background and the Ugaritic Texts, s. 133.
[4] A Dictionary of Biblical Tradition in English Literature, red. David L. Jeffrey, s. 364.
[5] Hortus Conclusus, wikipedia.pl
[6] Helge Kvanvig, Primeval History: Babylonian, Biblical, and Enochic: An Intertextual Reading, s. 19.
[7] Walter Mattfeld, The Garden of Eden Myth: Its Pre-biblical Origin in Mesopotamian Myths, s. 17.
[8]  I Studied Inscriptions from Before the Flood: Ancient Near Eastern, Literary, and Linguistic Approaches to Genesis 1-11, red. Richard S. Hess, David Toshio Tsumura, s. 160-161.
[9] Jeffrey Burton Russell, A History of Heaven - The Singing Silence, s. 31.
[10] The Encyclopedia of Jewish Symbols, red. Ellen Frankel,Betsy Platkin Teutsch, s. 126.
[11]  Joe Hermer, Regulating Eden: The Nature of Order in North American Parks, s. 3-4.