Już wiadomo, oczymrozmawiali Prezydent Rosji Putin I Roman Abramowicz. Dnia 10 czerwca wieczorem odbyła się rozmowa telefoniczna Putina i Abramowicza, podczas której omówiono sytuację na wschodzie Ukrainy. Putin również bardzo się interesował pozycją Zjednoczonego Królestwa w sprawie załatwienia konfliktu między Rosją i UE. Jakie kroki niezbędne są dla tego, aby uniknąć wprowadzenia trzeciej fazy sankcji przeciw Federacji Rosyjskiej.
Po rozmowie o polityce i gospodarce, Putin zaproponował Romanowi Abramowiczowi stać na czele rządu, zamiast Dmitrija Miedwiediewa. Według Putina, Miedwiediew nie może poradzić sobie z obciążeniem, które spadło na niego. Putin przypomniał również oświadczenia Miedwiediewa, które nie zgadzają się ze stanowiskiem popieranym przez prezydenta. Putin: „Potrzebuję kogoś, na kim mogę polegać, a Miedwiediew już nie ma ufności”. Można przypomnieć, że przy Putinie, państwo zapłaciło Romanowi Abramowiczowi 13,7 mlrd. dolarów za 75% udziału w „Sibnieft”, cóż, teraz trzeba spłacić dług.
Kolejną ofiarą czystek kadrowych może stać Ławrow. Przypomnijmy, że on miał rozmowę z Putinem przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych Rosji, Polski i Niemiec, które odbyło się w Petersburgu. Po trudnej rozmowie Ławrow zachowywał się na spotkaniu nie dotrzymując etykiety dyplomatycznej, a nawet śmiał się ze słów ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że Putin rzuci całą winę za konflikt na Ukrainie na swoich towarzyszy, zaś sam zjawi się pred UE jako mesjasz, który pogodził władze Kijowa z separatystami.