JustPaste.it

Po prostu żyć...

Każdy z nas ma swój cel. Dla jednych jest to gromadka roześmianych, z czasem zapewne wkurzających, dzieci, dla innych pieniądze, spełnienie zawodowe, ślub marzeń. Jedno co łączy nas, wszystkich ludzi, to chęć osiągnięcia pełni szczęścia właśnie przez dotarcie do tych celów, które osiągnięte napędzają machinę szczęścia i z jednego głównego celu robi się kilka 'celików". Ale czy tak naprawdę szczęście tkwi w papierowych karteczkach z wydrukowanymi nominałami albo w fakcie rodzenia tudzież posiadania dzieci?

 

To tylko forma naszego spełnienia. Szczęście daje nam uśmiech dziecka, każde "kocham Cię Mamo", wymarzona płyta, sukienka kupiona na wyprzedaży :) I...odpowiadając na pytanie, co dałoby Ci szczęście? - pieniądze, nieco siebie oszukujemy. Bo sam papier nic nam nie daje, to tak samo jakby odpowiedzieć że celem w moim życiu jest posiadać papier toaletowy, owszem niekiedy zbawienny, no ale my chcemy tego co można mieć za ten świstek papieru.

 

Chęć posiadania od zawsze towarzyszy ludzkości, jedni chcą mieć w posiadaniu rzeczy materialne, inni stawiają na duchowość i to jest jak najbardziej normalne. Oczywiście radą ekspertów-we wszystkim należy zachować umiar. Tak samo z wyznaczeniem swojego celu życia...nie wyznaczajmy jednego głównego, dla którego osiągnięcia zrobimy wszystko. Każdego dnia dochodźmy do tych małych "celików" a pod koniec życia, zmarszczeni spoglądając na swoje życie stwierdzimy, że żyć, godnie z honorem, z uśmiechem i optymizmem jest największym celem naszego istnienia, po prostu żyć.