JustPaste.it

Wiecznie głodna miłości

"Żyję tylko wtedy, gdy kocham, reszta to tylko kalendarz"

"Żyję tylko wtedy, gdy kocham, reszta to tylko kalendarz"

 

6a2dcd5e378e33ebb2132fdc4c517a1d.jpg

Violetta Ozminkowski – Sztuka kochania gorszycielki. Opowieść o pierwszej damie polskiej seksuologii. Michalina Wisłocka.

Wydawn. Proszyński i Ska,2014

O autorce:

Violetta Ozminkowski przez 12 lat była dziennikarka i redaktorką „Newsweeka” i szefową działu „społeczeństwo”. Jest współautorką biografii Marka Edelmana, autorką wywiadu rzeki z Grzegorzem Miecugowem, ostatnio redaktorką książki Moniki Jaruzelskiej.

O książce:

Kilka lat temu wydano dwutomowe wspomnienia Wisłockiej.

Czytelnik powinien sobie zdawać sprawę, że takie książki to nie jest prawda i tylko prawda. Bo pamięć jest zawodna, chęć dobrego pokazania się przemożna, a i skłonność do konfabulacji częsta.

„Michalina Wisłocka tworzyła mity. Mity różnych osób, zależności, zjawisk z jej życia oraz postaw jej bliskich czy współpracowników” – pisze o niej Artur Kowalewski, student pedagogiki, w swojej pracy.

Książka skupia się głównie na związkach uczuciowych bohaterki nie pomijając jednak osiągnięć zawodowych bez których Wisłocka nie byłaby znaną postacią.

Rzetelny biograf musi wykonać gigantyczną pracę – przeczytać wszystko co napisała omawiana postać, możliwie jak najwięcej materiałów jakie o niej opublikowano w druku i obejrzeć wywiady. Także porozmawiać z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi, współpracownikami – zarówno przyjaznymi jak i źle oceniającymi bohatera książki.

W tym wypadku materiału było sporo – Wisłocka od wielu lat prowadziła pamiętnik, napisała kilka książek (najsłynniejsza to „Sztuka kochania”), udzieliła wielu wywiadów.

Wylania się z tego obraz kobiety bardzo zdolnej, energicznej, ale jednocześnie niedyplomatycznie pyskatej, nietaktownej, uzależnionej od toksycznego męża z którym rozwód przypłaciła zawałem serca. I do końca życia miała z sercem problemy – w przenośni i dosłownie. O mężu ktoś powiedział: „Może i on jest uczony… ale mądry to już niekoniecznie”.

Nietypowe układy damsko-męskie w życiu bohaterki to był standard. „Los pisze czasem takie scenariusze, że dosłownie odbiera mowę”.

Była uzależniona od miłości, a że miała seksapil to i powodzenie spore. „…wymyślała swoim mężczyznom głębokie życie wewnętrzne, ponieważ wtedy łatwiej ich było czcić”.

Biografia Michaliny Wisłockiej to opowieść o tym jak sprawna intelektualnie kobieta może spaskudzić sobie prywatne życie tracąc czas i zdrowie na związki z toksycznymi mężczyznami.

Ciekawa to postać, bo niebanalna i pełna sprzeczności. Polecam.